DEJA: Dyskusja o rozliczeniach za rezultaty jest ważna, niemalże fundamentalna. Zaproponowano bardzo śmiałe, jak na realia, które mamy, myślenie o rozliczaniu realizowanych zadań publicznych przez organizacje.
Poniżej publikujemy tekst nadesłany przez Agnieszkę Deję, wiceprezeskę Federacji MAZOWIA. Wkrótce następne głosy w tej sprawie. Zachęcamy do komentowania, przesyłania własnych opinii i wzięcia udziału w konsultacjach (trwają do 14 września 2012 r.).
Rozpoczęto jedną z kluczowych dyskusji dla sektora pozarządowego oraz dla administracji zlecającej zadania publiczne – o rozliczaniu za rezultaty. Wydaje się, że i dla małych, i dla dużych organizacji dyskusja ta będzie przydatna i porządkująca zasady realizacji projektów. Jednocześnie powinniśmy zdawać sobie sprawę, że temat jest trudny i bardzo często niezrozumiały.
Nie umieją, zapominają, nie weryfikują
Małe, rozwijające się organizacje najczęściej nie potrafią określić, jakie mają być rezultaty ich działań, co ma się zmienić i po czym poznają, że zmiana ta nastąpiła. Duże organizacje, popadające coraz częściej w rutynę, „zapominają” o mierzeniu rezultatów albo robią to po łebkach. Instytucje zlecające zadania publiczne nie weryfikują rezultatów i nie pytają o zmianę społeczną jaka zaszła.
Zdecydowana większość organizacji nie potrafi poprawnie określić rezultatów działań i ich wskaźników. Często są one konstruowane zbyt szczegółowo, na poziomie produktów albo na poziomie niemalże abstrakcyjnych, niemierzalnych zmian, tylko częściowo powiązanych z celami, problemami, na które odpowiada projekt i zaproponowanymi działaniami.
Ocena projektów na etapie konkursów
Skoro organizacje nie potrafią poprawnie konstruować rezultatów, a osoby biorące udział w zespołach opiniujących oferty na poziomie samorządów nie zawsze wyłapują te błędy, to jak mają być rozliczane projekty pod kątem ich efektywności? Konstrukcja rezultatów i ich wskaźników oraz sposobów ich mierzenia, weryfikacji są jednym z elementów oceny projektów na etapie konkursu. Tym samym ich nieprawidłowa konstrukcja powinna wpływać na obniżenie oceny. Ten element oceny jest bardzo istotny – organizacja powinna potrafić określić problemy, na które ma odpowiedzieć realizacją projektu, zaproponować działania, które mają przynieść zmianę tej sytuacji i – co najważniejsze – tę zmianę określić. Projektu nie realizuje się po to, aby kupić komputery, przeprowadzić szkolenia, zawrzeć umowę z partnerem na realizację owego projektu, czy spowodować, że na twarzy beneficjenta pojawi się uśmiech (są to autentyczne przykłady!).
Organizacje w swojej roszczeniowości zapominają o tym, że mają realizować określone zadania zlecone, co do których jest zobligowane państwo czy samorząd, a nie dostawać pieniądze z tytułu samego faktu, że istnieją i działają. Jak taka organizacja ma mówić o rezultatach konkretnych działań?
Czy na etapie oceny projektów dotyczących realizacji zadań publicznych i ich wyboru do realizacji dokonuje się uzupełnień, poprawy określonych rezultatów? Zakładam, że może zachodzić sytuacja, gdy organizacja proponuje ciekawy projekt, innowacyjne, ciekawe działania, z których wynika pewna korzyść, a nie potrafi przenieść tego na poziom rezultatów. W takiej sytuacji proponowałabym wprowadzanie (na poziomie oceny) uzupełnień w zakresie doprecyzowania rezultatów i ich wskaźników (uporządkowanie, poprawne zdefiniowanie) – oczywiście wszystko w porozumieniu, uzgodnieniami z organizacją i zgodnie z uwagami osób oceniających ofertę.
Urzędnicy nie pytają o rezultaty
Urzędnicy, w których gestii leży współpraca z organizacjami i nadzór nad realizacją zleconych zadań publicznych najczęściej nie pytają o rezultaty. W weryfikacji sprawozdań końcowych skupiają się na tym, czy realizowano działania, które założono i czy koszty zgadzają się z budżetem. Prawdopodobnie niewielu z nich zatrzymuje się na rezultatach, co najwyżej na liczbie osób, które uczestniczyły w projekcie. Nie powinniśmy zapominać także o tym, że zadania zlecone, które realizują organizacje powinny wpisywać się w strategie i plany działań określane przez administrację publiczną. Ogłaszane konkursy na realizację zadań publicznych powinny odnosić się do obszarów strategicznych wskazanych w krótko- i długoterminowych strategiach rozwoju kraju, danego samorządu. To także na poziomie tych dokumentów strategicznych są określane rezultaty i wskaźniki, w które powinny wpisywać się realizowane zadania publiczne.
Dyskusja zaproponowana przez Zespół ds. Rozwiązań Finansowych i Prawnych dla Działalności Społecznej i Obywatelskiej Kancelarii Prezydenta RP jest ważna, niemalże fundamentalna. Mam nadzieję, że nawet jeżeli nie uda się wdrożyć proponowanych zmian, to przynajmniej rozpoczną się rozmowy na temat efektów działań organizacji, zmiany społecznej, jaka następuje na skutek realizowanych projektów. Śmiem twierdzić, że zaproponowano bardzo śmiałe, jak na realia jakie mamy, myślenie o rozliczaniu realizowanych zadań publicznych przez organizacje.
Źródło: informacja własna