Niepowtarzalny nastrój miało środowe spotkanie ze Zbigniewem Jerzyną w warszawskim Klubie Literata ZLP. Odbyło się ono z podwójnej okazji: 45-lecia twórczości tego znanego współczesnego polskiego poety i 70. rocznicy urodzin.
Zbigniew Jerzyna jest autorem wielu esejów,
dramatów, słuchowisk radiowych i widowisk telewizyjnych. Napisał
także kilka książek dla dzieci, m.in. „ Wśród drzew”, „Czarne oczy
wiśni”. Był redaktorem „Widzień”, „Integracji”, „Kultury” i
„Przeglądu Tygodniowego”. Razem z gronem przyjaciół założył
Spółdzielnię Wydawniczą „Anagram” i przez wiele lat kierował
pracami jej Rady Nadzorczej. Jest laureatem wielu nagród
literackich. W środę otrzymał z racji jubileuszu kolejną- specjalną
od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Zbigniewa
Zdrojewskiego.
Długo można pisać o dorobku Z. Jerzyny, jest on
zacny i bogaty. To bowiem człowiek pracowity, co wśród poetów nie
zawsze się zdarza. Osobowość nie pokorna. Jerzyna ciągle szuka,
eksperymentuje, bawi się słowem i w tym co pisze, coraz więcej
głęboko zakorzenionej metafizyki i pytań o otaczający nas świat. O
tym mówiono podczas środowego spotkania w gronie przyjaciół,
miłośników twórczości Jerzyny, jak również przypadkowych ludzi,
którzy spacerując Krakowskim Przedmieście zajrzeli do Klubu i
zostali na dłużej. Niektóry być może zachęciły słowa poety „ Kiedyś
byliśmy młodzi…”, innych zwykłych chęć posłuchania poezji. A było
jej dużo, tak jak życzeń i kwiatów dla jubilata. Możemy tylko mieć
nadzieję, że długo będzie nas jeszcze Jerzyna karmił swoimi
wierszami, esejami czy też słuchowiskami.
Źródło: uczestnik jubileuszu