Za nami bajeczne, pełne wrażeń, nowych możliwości i wyzwań dwa miesiące wakacji. Dobiegają końca Wakacje 2012 Fundacji Na Rzecz Rozwoju Dzieci i Młodzieży "Otwarcie" w Koninie.
Lato powitaliśmy spotkaniem wolontariuszy w siedzibie naszej kochanej Fundacji, w trakcie którego wręczone zostały wyróżnienia i podziękowania za: Otwarte serca… Miłość… Dobro…
Zapoznaliśmy się także z wakacyjnym harmonogramem zajęć i wyjazdów Fundacji. Każdy z nas mógł zaproponować własny pomysł na aktywne spędzanie wakacyjnego czasu.
Pani Małgosia prowadziła dla nas zajęcia z jogi, Kasia aerobik… Były także wyprawy na basen i kręgle. W końcu każdy w wakacje chce się troszkę poruszać! Zajęcia przebiegały w wesołej atmosferze i sprawiały, że wszystkie smutki ulatywały z serduszka gdzieś daleko…
Agnieszka pokazała nam jak dbać o dłonie i paznokcie. Wyglądały jak wyjęte z żurnalowych pism.
Animacja czasu wolnego z Panią Lucyną była niczym magiczna podróż po bardzo odległych krainach.
Wyprawy po znanych zakątkach naszego miasta pełne były magii i uroku.
Udział w twórczych zajęciach plastycznych rozbudził naszą kreatywność, pozytywne myślenie i otwartość na świat.
Poza zajęciami odbywającymi się w siedzibie Fundacji wyruszyliśmy na wyprawy w inne strony świata:
A tam: warsztaty z wegetariańskiej kuchni ze Stefanem, tai chi prowadzone przez Artura, relaksacja dźwiękiem z Andrzejem, dźwięki w stu procentach wypełniały nasze serca…
Aktywnie-sportowo-artystycznie!
Na Żaglach doświadczyliśmy jak niesamowitym żywiołem jest woda. Poznaliśmy tajniki żeglarstwa dzięki Panu Tadeuszowi Pośnikowi
W Pradolinie ognisko, noc spędzona pod namiotami, nocne czuwanie pod gołym niebem.. Wszystko to sprawiło, że wszyscy zżyliśmy się ze sobą jeszcze mocniej.
Te magiczne wspomnienia już na zawsze z zostaną nami!
To był ostatni wakacyjny wyjazd. Ognisko, śpiewy, szum drzew, cichutkie granie pasikoników w tle… Takie momenty to skarb, którego już nikt nam nie zabierze, zostaje w naszym sercu.
Każdy wyjazd był inny i poznaliśmy różne aktywności, różne sposoby spędzania wolnego czasu. Zawsze z ciekawością, otwartością i w dobrym nastroju czekaliśmy na to co nam kolejny dzień przyniesie.
A w międzyczasie dzięki wolontariuszom udało się pomalować naszą Fundację. Jest teraz bardzo kolorowa i radosna.
Te wakacje sprawiły, że jesteśmy sobie bliżsi…
Źródło: informacja własna