W centrum powstanie Warszawski Kwartał Muzyczny
Niemal w każdym lokalu, w wielu salach rozbrzmiewa muzyka. Poważna, rozrywkowa, taneczna, Chopin i jazz, według gustu. Grana w nowej sali koncertowej, ale też do pączka, kawy czy kotleta. Gdzie?
Idea Warszawskiego Kwartału Muzycznego narodziła się w głowach mieszkańców ze Stowarzyszenia Ulicy Smolnej. To oni organizują różne imprezy artystyczne, koncerty, przedstawienia, święto podwórkowe czy śpiewanie kolęd.
Plan gotowy. Na czerwono są już zarysowane umowne granice kwartału WKM, który ma promieniować na całe centrum i zarażać wszystkich graniem. To obszar między ulicami: Nowy Świat (bo dużo knajp), Tamką (tu jest Centrum Chopinowskie i Muzeum mu dedykowane), Aleją na Skarpie (moc zieleni, skwer Wodiczki i Uniwersytet Muzyczny), Alejami Jerozolimskimi (skąd skwerem Stanisława Wisłockiego - był dyrygentem i kompozytorem - dochodzi się do kulturalnej Smolnej).
Swoisty manifest WKM został zaprezentowany miastu. - Byli zachwyceni. Chcą pomysł promować w ramach starań Warszawy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury - mówi Jarosław Chołodecki ze Stowarzyszenia Ulicy Smolnej.
Blikle i Jabłkowski mówią: "tak"
Potencjał w kwartale, jest ale uśpiony, trzeba go obudzić. Szkoła muzyczna uczy, Muzeum Chopina pokazuje i uwrażliwia, knajpy karmią. - Ale nie ma "sieci" powiązań, tzw. produktu turystycznego, wspólnego programu działania. Marzy nam się, że jeśli w przyszłości wybierzemy się w ten rejon miasta, to każdy, kto kocha muzykę, na pewno ją usłyszy w sali koncertowej, restauracji czy na ulicy - mówi Chołodecki.
Pierwsze koncerty, takie na próbę, już się odbyły m.in. w café Blikle. Było fantastycznie, biesiadowanie z muzyką w tle. Pomysł przypadł też do gustu dr. Janowi Jabłkowskiemu: - Popieramy. W Domu Braci Jabłkowskich przed wojną w kawiarni na trzecim piętrze program artystyczny obecny był stale. Często występował Mieczysław Fogg i inni popularni piosenkarze.
Amerykanka pyta o Chopina
- Tak naprawdę wszystko zaczęło się od przyjazdu amerykańskiej pianistki Pameli Howland latem 2006 r. Chciała posłuchać Chopina. Okazało się, że w środku sezonu turystycznego nie ma w Warszawie takiej oferty - zdradza Chołodecki.
Niedzielne koncerty pod pomnikiem Chopina w Łazienkach to za mało.
Howland zapowiedziała, że jeśli Smolna "załatwi fortepian" to przez dwa tygodnie codzienne zagra recitale gratis. W 2009 r. w ogrodach Domu Polonii Amerykanka dawała recitale i lekcje młodym pianistom z kręgów polonijnych. W tym samym budynku ludzie ze Smolnej zorganizowali "Najdłuższe urodziny", czyli koncert muzyki Chopina, który trwał 171 godzin bez przerwy. Nikt nie wie na pewno, czy Chopin urodził się 22 lutego, czy 1 marca 1810 r., dlatego ludzie ze Smolnej zaproponowali granie jego muzyki przez okrągły tydzień.
Aleja Na Skarpie z muzyką
- Miasto wybiera projektanta, który sporządzi projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Od razu złożyliśmy wniosek z naszą ideą kwartału muzycznego - mówi architekt Artur Jerzy Filip (zrobił dyplom z alei Na Skarpie biegnącej równolegle do Traktu Królewskiego). To jemu - i arch. Karolinie Filip - Stowarzyszenie Mieszkańców Ulicy Smolnej zawdzięcza profesjonalną koncepcję i prezentację.
W opisie czytamy: "Kwartał Muzyczny ma być miejscem spotkania trzech podmiotów: Muzyków, Słuchaczy i Przedsiębiorców". Architekci podpowiadają też stworzenie Pasażu Chopinowskiego od Muzeum w Zamku Ostrogskich do proponowanego hotelu-bramy Na Skarpie i osi ul. Smolnej. Marzą im się koncerty z biletami, np. po 5 zł w auli dawnej Biblioteki Krasińskich przy ul. Okólnik, kładka muzyczna nad wąwozem prowadzącym do zamkniętej bramy klasztoru Sióstr Szarytek (pod nią mogłaby być scena na fortepian), a nawet nowa sala operowa w miejscu boisk między ulicami Foksal i Smolnej.
- To nasze działanie oddolne, obywatelskie, w dialogu z instytucjami i przedsiębiorcami, którzy działają na tym obszarze, z miastem. Chodzi o to, jak z muzyki uczynić nową tożsamość śródmieścia Warszawy, jak do niego przyciągnąć ludzi - marzą Chołodecki i Filip.
Może doczekamy, że w sercu Warszawy zawsze będzie grać muzyka na żywo - nie tylko z tzw. ławeczek chopinowskich po naciśnięciu guzika w urządzeniu made in China.
Pobierz
-
201105271105060881
660787_201105271105060881 ・38.72 kB
Źródło: warszawa.gazeta.pl