Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Od marca 2014 r. Stowarzyszenie na rzecz Postępu Demokracji ERWIN realizuje projekt pt. „Vademecum Aktywnego Seniora”, który jest współfinansowany ze środków otrzymanych od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020. Z tej okazji zaproszono do rozmowy przewodniczącego Stowarzyszenia, dr G. Magakiana.
Stowarzyszenie ERWIN: - Czy rzeczywiście działania skierowane do seniorów są taką koniecznością, że trzeba co roku angażować ludzi i środki w ich aktywizację?
Dr G. Magakian: - To nie jest konieczność, lecz … skrajna konieczność!
Aż tak źle z seniorami?
G.M.: - Z seniorami? Nie, z seniorami nie jest aż tak źle. To z nami jest katastroficznie. Spróbuje krótko scharakteryzować ogólną sytuację. Od wielu lat obserwujemy znaczący wzrost liczby osób powyżej 50-, 60-, a nawet 70-tego roku życia i równie dobrze wiemy, jakie konsekwencje powoduje to zjawisko. Niemal wszyscy eksperci są zgodni, że zwiększenie populacji osób starszych oznacza nie tylko zmianę społeczno-kulturową, rozwój obyczajów i szeroko rozumianego „stylu życia” społeczeństw, ale też niesie za sobą konieczność kształtowania pod tym kątem polityk publicznych na różnych szczeblach państwa. Może to brzmi bardzo brutalnie, ale w tych okolicznościach nie widzę żadnego pragmatyzmu, ani praktycznego podejścia w tzw. odsunięciu seniorów od życia społeczno-politycznego.
A przypadkiem to nie jest taka kolej rzeczy – starsi ustępują miejsca młodym itd.
G.M.: - Ustąpienie nie oznacza odejście, bowiem chodzi o jak najdłuższą partycypację społeczną i aktywność obywatelską. Po prostu ze względu na starzejące się społeczeństwa (bo nie tylko w Polsce), palącą staje się potrzeba, by ludzie pozostawali jak najdłużej aktywni i wspierali państwo w procesie ciągłego rozwoju, także w zakresie działań podejmowanych przez instytucje publiczne na ich rzecz. Kiedyś gdzieś czytałem, że poza statystyką istnieje świat codziennych problemów i potrzeb najstarszej grupy społeczeństwa, który można poznać, zwracając się do ekspertów, którymi są ... same osoby starsze.
Rozumiem, że chodzi o włączenie seniorów w procesy decyzyjne …
G.M.: - Tak, a w szczególności chodzi o decyzje, które ich dotyczą. Niestety w skali kraju takie przypadki należą raczej do osobliwości incydentalnych.
Ale o samej partycypacji obywatelskiej mówi się coraz więcej…
G.M.: - … jednak procesy skierowane wprost do osób starszych i dotyczące zagadnień szczególnie dla nich ważnych pozostają rzadkością - można wręcz mówić zaledwie o pojedynczych przypadkach takich inicjatyw.
I projekt Stowarzyszenia ma za zadanie rozwiązać te problemy?
G.M.: - Jako realizatorzy projektu jesteśmy na tyle świadomi zaistniałej sytuacji i niedociągnięć państwa, że chodzi nam raczej o złagodzenie sytuacji, bowiem nawet kiedy osiągniemy cele projektu, to i tak nie ogarniemy całego społeczeństwa.
A zdradzi Pan cele ostateczne projektu?
G.M.: - Ze względu na fakt, iż adresatami projektu jest 80 osób w wieku 60+, ograniczyliśmy je do kilku pozycji: przede wszystkim działania na rzecz zwiększenia partycypacji w życiu społecznym, publicznym, gospodarczym, kulturalnym i politycznym, sprzyjającym do rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Następnie aktywizacja organizacji reprezentującej interesy i potrzeby osób starszych (w przypadku niniejszego projektu UTW), która sprzyja ich zaangażowaniu w życie lokalnych społeczności oraz przekazanie uczestnikom praktycznej wiedzy nt. najważniejszych zasad i dobrych praktyk w obszarze włączania osób starszych w procesy współdecydowania o sprawach publicznych.
Ambitne cele …
G.M.: - Raczej praktyczne, ponieważ dzielenie się procesami decyzyjnymi z seniorami wydaje się być procesem nieuniknionym, bowiem do 2035 roku liczba Polaków zmniejszy się o około 2 miliony, zaś w tym samym czasie gwałtownie (o ponad 3 mln osób) wzrośnie liczba seniorów powyżej 65 roku życia. Co gorsza w rankingu ogólnym krajów UE, w obszarze partycypacji społecznej Polska zajmuje ostatnie 27 miejsce, a region świętokrzyski (łącznie z powiatem ostrowieckim) zajmuje ostatnie miejsce w Polsce. Sytuacja w powiecie ostrowieckim, gdzie powyżej 65 roku życia jest 15% mieszkańców (zaś w przedziale wiekowym 50 i + żyje 40 % z 115 tysięcy mieszkańców ) skłania do podjęcia działań nad stworzeniem silnej grupy aktywnych społecznie Seniorów. Jak kiedyś powiedział starosta powiatu ostrowieckiego Z. Kałamaga, analizy demograficzne mieszkańców powiatu określane na podstawie skali „starości demograficznej” E. Rosseta również wykazują, że populacja powiatu ostrowieckiego jest „populacją starą”. W świetle powyższych argumentów realizacji projektu staje się rzeczywiście koniecznością.
Źródło: Stowarzyszenie ERWIN
Ten tekst został nadesłany do portalu. Redakcja ngo.pl nie jest jego autorem.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.