Ustawa o ekonomii społecznej. Przedsiębiorczość społeczna jest dla każdego!
PIECHOCKI: Zarzut, jakoby spółdzielnie socjalne miały być konkurencją dla organizacji pozarządowych, jest absurdalny. Może wynikać tylko z nieznajomości specyfiki funkcjonowania zarówno spółdzielni socjalnych, jak i samych NGO.
Nasze Stowarzyszenie od kilkunastu lat działa na rzecz rozwoju trzeciego sektora. W codziennej pracy spotykamy się z wieloma rodzajami aktywności ekonomicznej i – wbrew nazwie – nie ograniczamy naszego wsparcia wyłącznie do spółdzielni socjalnych. Współpracujemy z organizacjami pozarządowymi – stowarzyszeniami i fundacjami, spółdzielniami – w tym socjalnymi, a także ze spółkami non-profit czy podmiotami reintegracyjnymi. Z doświadczenia wiemy, że każdy z tych podmiotów wyznacza sobie inne cele, a w konsekwencji potrzebuje innych narzędzi do ich realizacji. Naszą rolą jest ich dostarczenie.
To nie jest nowa dyskusja!
Nie tylko prawa, ale i obowiązki
Przypominamy oba dokumenty, ponieważ w codziennej pracy kierujemy się przede wszystkim właśnie nimi. Sami prowadzimy Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej, więc doskonale zdajemy sobie sprawę, że wymagania stawiane podmiotom, które chciałyby korzystać ze wsparcia wynikającego ze spełnienia kryteriów przedsiębiorstwa społecznego, są duże. Bowiem przedsiębiorstwo społeczne to nie tylko uprawnienia, ale i obowiązki.
Czy można im sprostać? Można. Dowodem mogą być liczby – tylko w ostatnim roku w prowadzonym przez nas Ośrodku utworzyliśmy 181 nowych miejsc pracy w 34 wspartych przedsiębiorstwach społecznych.
Nie jesteśmy konkurencją!
Wśród podmiotów, które wspieraliśmy w związku ze zmianami w ich organizacji, mających na celu spełnienie warunków wymaganych od przedsiębiorstwa społecznego, znalazły się nie tylko spółdzielnie socjalne, ale i organizacje pozarządowe – tylko w ciągu ostatniego roku ponad 100. Przywołujemy te dane, żeby odnieść się do drugiego, znacznie ciekawszego wątku prowadzonej dyskusji – potencjalnego zagrożenia, jakim spółdzielnie socjalne miałyby być dla organizacji pozarządowych, gdyby stały się ich konkurencją.
Zarzut, jakoby spółdzielnie socjalne miały być konkurencją dla organizacji pozarządowych, jest jednak absurdalny i wynikać może tylko z nieznajomości specyfiki funkcjonowania zarówno spółdzielni socjalnych, jak i samych NGO.
Warto więc przypomnieć: spółdzielnie socjalne mają inne cele niż organizacje pozarządowe i inne są sposoby realizacji tych celów. Spółdzielnie socjalne to podmioty prowadzące w pierwszej kolejności działalność gospodarczą służącą reintegracji osób w trudnej sytuacji życiowej. Działalność w sferze zadań pożytku publicznego to dla spółdzielni socjalnych działalność dodatkowa (odwrotnie niż w organizacjach pozarządowych).
Przedsiębiorczość służy profesjonalizacji
Zgodnie z założeniami projektowanej ustawy o ekonomii społecznej i solidarnej, a także obowiązujących aktualnie, wspomnianych już dokumentów, zarówno spółdzielnia socjalna, jak i organizacja pozarządowa, mogą być przedsiębiorstwami społecznymi. Co ważne, uzyskanie statusu przedsiębiorstwa społecznego nie wiąże się ze zmianą statusu prawnego organizacji, ponieważ przedsiębiorstwo społeczne nie stanowi odrębnej formy prawnej. Fakt spełnienia dodatkowych warunków otwiera przed organizacją (lub spółdzielnią, spółką non-profit etc.) dodatkowe możliwości (jak na przykład możliwość skorzystania z dodatkowych form wsparcia finansowego), ale wiąże się z też dodatkowymi obowiązkami. Przedsiębiorczość społeczna ma służyć profesjonalizacji sektora i ułatwić prowadzenie działalności gospodarczej. Celem jest uniezależnienie się od środków publicznych, co wydaje się być nieuniknione w kontekście przetrwania całego sektora po zakończeniu wsparcia finansowego ze środków Unii Europejskiej po 2020 roku.
Paradoksalnie, cała dyskusja jest kolejnym dowodem na to, że potrzebujemy mądrych regulacji ustawowych. Chociażby po to, żeby uporządkować dotychczasowe przepisy i wprowadzić jednoznaczne definicje. Cel naszego działania jest wspólny i wynikający z Krajowego Programu Rozwoju Ekonomii Społecznej, który już kilka lat temu wskazał nam drogę działania – trwałe, stabilne podmioty i miejsca pracy w sektorze gospodarki społecznej. I chodzi tu o konkretne narzędzia wsparcia – dla naszych klientów, bo to oni są zawsze najważniejsi.
MASZ ZDANIE? CZEKAMY NA WASZE GŁOSY (MAKS. 4500 ZNAKÓW) PLUS ZDJĘCIE NA ADRES: REDAKCJA@PORTAL.NGO.PL
Czym żyje III sektor w Polsce? Jakie problemy mają polskie NGO? Jakie wyzwania przed nim stoją. Przeczytaj debaty, komentarze i opinie. Wypowiedz się! Odwiedź serwis opinie.ngo.pl.
Warto przypomnieć, że spółdzielnie socjalne mają inne cele niż organizacje pozarządowe i inne są sposoby ich realizacji.