Od wejścia w życie przepisów dotyczących Ustawy Kamilka narosło wiele, często nieprawdziwych teorii. Wiele też jest niedomówień w tym zakresie oraz nadinterpretacji przepisów. Niejednokrotnie podmioty wprowadzają swoje Standardy Ochrony Małoletnich w taki sposób, że utrudniają im prawidłowe funkcjonowanie. Chcesz wiedzieć, jak wprowadzić politykę ochrony dzieci przed krzywdzeniem? Zajrzyj na stronę: https://legalden.pl/ngo/ustawa-kamilka/.
Ustawa Kamilka w założeniu miała chronić dzieci. Zarówno przed przemocą fizyczną, psychiczną, ale tą odbywającą się także w mediach i Internecie. Ochrona wizerunku dziecka nie dotyczy tylko świata online, jednak to właśnie w świecie wirtualnym wymiana zdjęć czy udostępnianie wizerunku może znacząco wpływać na prywatność dzieci.
Podstawa do utrwalenia i udostępnienie wizerunku
Jeśli nasze zdjęcie lub nagranie nie mieści się w art. 81 ust. 2 prawa autorskiego, powinniśmy uzyskać zezwolenie (zgodę) na utrwalenie i udostępnienie wizerunku. Co powinno znaleźć się w treści zgody? Między innymi:
- Cel wykorzystania
- Miejsce
- Zakres terytorialny
- Czasowy
- Określenie charakteru wykorzystania – komercyjne/niekomercyjne
- Jakie podmioty są uprawnione do korzystania z wizerunku
- Podpis opiekuna prawnego (co do zasady wystarczy podpis jednego)
Pamiętaj, że jeśli zależy nam na ochronie dzieci, zgody nie powinny być zbyt rozbudowane i nie powinny dawać możliwości do korzystania ze zdjęć wszędzie i w każdym celu.
Czy w takim razie Lex Kamilek odnosi się do bezpiecznego wykorzystania wizerunku i pomaga nam przyjąć właściwe regulacje gwarantujące bezpieczeństwo?
Nie bardzo. Ustawa wskazuje tylko, że powinniśmy uregulować kwestię dotyczącą ochrony wizerunku dziecka, biorąc pod uwagę główne założenia wprowadzenia Standardów Ochrony Małoletnich, czyli bezpieczeństwo dzieci. Z tego względu po naszej stronie jest przyjęcie takich uregulowań, aby były one z korzyścią dla dziecka, ale też nie blokowały naszej działalności.
Jeśli prowadzimy działalność polegającą głównie na wykorzystywaniu zdjęć (fotografia, agencja marketingowa/reklamowa), nie będziemy wprowadzać zakazu utrwalania wizerunku. Jeśli jednak naszym zadaniem jest pomoc dzieciom dotkniętym np. kryzysem bezdomności czy chorobą alkoholową w rodzinie, rozważmy, czy utrwalenie i udostępnienie wizerunku dziecka jest konieczne i czy nie spowoduje większych problemów dla niego i jego otoczenia.
Dobre praktyki
- Przed publikacją dokonaj selekcji zdjęć, nie wrzucaj zdjęć, które mogłyby zawstydzać dziecko lub w przyszłości powodować, że zdjęcie będzie mogło być wykorzystane w sposób nieprzyjemny dla dziecka (np. rówieśnicy).
- Nie podpisuj w Internecie zdjęć dzieci imieniem i nazwiskiem, wskazując lokalizację.
- Jeśli rodzic nie wyrazi zgody na utrwalanie wizerunku dziecka, robiąc zdjęcie delikatnie podejdź do tematu, tak żeby dziecko nie czuło się wykluczone. Nigdy nie wiesz, jaki powód miał rodzic.
- Określ, gdzie będziesz udostępniać zdjęcia (np. tylko zamknięta grupa dla rodziców dzieci).
- Wprowadź zapisy do swoich Standardów Ochrony Małoletnich w zakresie tego, kiedy możesz utrwalać wizerunek, w jakich sytuacjach, w jakich kadrach. Ułatwi to pracę także Twojemu zespołowi.
- Określ jasno cel, w jakim zdjęcie będzie wykorzystane (np. cel informacyjny dla rodziców z przebiegu zajęć).
- Zapytaj samo dziecko, czy chce zdjęcie lub jeśli widzisz, że unika zdjęć, nie rób zdjęć na siłę.
- Rozważ, czy w ogóle musisz utrwalać wizerunek.
Dlaczego to takie ważne, żeby selekcjonować zdjęcia i zastanowić się, czy w ogóle je umieszczać
- W Internecie nic nie ginie. Niby stwierdzenie znane, a wciąż zapominamy, że zdjęcia można „odkopać” nawet po latach.
- Nie wiemy, co się dalej stanie ze zdjęciem, gdzie wyląduje i czy na pewno na stronach/miejscach, których chcemy.
- Sztuczna Inteligencja doskonale potrafi przerabiać i generować zdjęcia. Im więcej wizerunku naszego dziecka dostanie, tym lepsze i bardziej wiarygodne deepfake'i wyprodukuje.
- A co najważniejsze, zastanówmy się, czy my chcielibyśmy, aby nasze zdjęcia były udostępniane bez naszej zgody.
Mimo że prawo nie zabrania nam utrwalania i wykorzystywania wizerunku dziecka i nie nakłada większych ograniczeń – poza uzyskaniem zgody – warto podejść do tematu szerzej, wychodząc poza perspektywę prawną.
O autorce
Natalia Kolbus - radczyni prawna pracująca w Kancelarii Adwokackiej Legalden Jacek Olejarz (https://legalden.pl/otwiera się w nowej karcieotwiera się w nowej karcie). Od zawsze zaangażowana w życie NGO. Podczas studiów aktywnie udzielała się w organizacjach pozarządowych i wolontariatach, dlatego też dobrze rozumie problemy trzeciego sektora. Absolwentka Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz studiów podyplomowych z zakresu prawa nowych technologii (INP PAN). W kancelarii zajmuje się umowami, regulaminami, a także ochroną danych osobowych i bieżącym doradztwem. Obsługuje ponad 30 organizacji pozarządowych.