Unia Europejska dla Praw Zwierząt i Zielonej Transformacji Systemu Żywności
2021 był rokiem wyzwań dla wszystkich organizacji pozarządowych i ruchów działających na rzecz praw zwierząt i sprawiedliwej transformacji systemu żywności. Walka o odrzucenie poprawki 171 (#StopAM171), czyli daleko idącej cenzury roślinnych zamienników nabiału, porozumienie polityczne w ramach Wspólnej Polityki Rolnej oraz krajowe plany strategiczne WPR oraz wszystkich programów operacyjnych w ramach budżetu 2021-2027 UE. Co w 2022?
Od pola do stołu, czyli business as usual vs. kryzys klimatyczny
Strategia Od pola do stołu miała być game changerem walki z kryzysem klimatycznym, walki dla zdrowia publicznego o sprawiedliwą, zieloną transformację systemu żywności. Jednak już na etapie prac Komisji Parlamentu Europejskiego zapisy dotyczące przechodzenia na diety roślinne zostały zmienione w "diety zrównoważone". Walka lobby przemysłu zwierzęcego toczy się na wszystkich poziomach: zawarte po 3 latach negocjacji w czerwcu 2021 r. porozumienie polityczne w sprawie Wspólnej Polityki Rolnej było i jest atakowane ze wszystkich stron. Komisarz Wojciechowski mówi wprost, że tym razem Komisja Europejska oddaje pole do kształtowania działań na rzecz rolnictwa i rozwoju wsi państwom członkowskim, ale w planie strategicznym (III wersja) Polski czytamy o wsparciu finansowym dla…. hodowli krów. Nikt już nie ukrywa, że Komisja Europejska woli oddać całą walkę na poziom organizacji pozarządowych, aktywistów i aktywistek i biznesu roślinnego. Odrzucenie absurdalnej poprawki 171, która wprowadzała kolejne zasady cenzurowania roślinnych zamienników nabiału nastąpiło po zmasowanej kampanii #StopAm171. Mailto do Posłów i Posłanek do PE, petycja, listy i apele do Komisji Europejskiej, rzecznictwo na poziomie państw członkowskich.
W Polsce Green REV Institute prowadził mailing razem z Akcją Demokracją do szefów i szefowych frakcji politycznych w PE, zbierałyśmy podpisy Posłów i Posłanek do PE pod stanowiskiem dotyczącym odrzucenia poprawki 171, prowadziłyśmy też korespondencję z KE, w której Komisja wskazywała na "ponad 30 letnią tradycję wspierania sektoru mleczarskiego w UE". Walka zakończona w maju a już w czerwcu 2021 r.kończyły się publiczne konsultacje KE dotyczące polityki promocji produktów rolnych i spożywczych. Brzmi dobrze, ale 185 -200 mln euro to łasy kąsek dla przemysłu mięsnego i mleczarskiego. Można otrzymać ogromne środki np. 6 mln euro z naszych podatków na kampanię promującą spożywanie wieprzowiny wśród millenialsów w Europie… (Let's Talk About EU Pork). Kampanie marketingowe sprzeczne ze strategią Od pola do stołu oraz wszystkimi danymi naukowymi dot. wpływu produkcji zwierzęcej na spadek bioróżnorodności, wylesianie, zasoby wodne, glebę, zanieczyszczenie powietrza…Jednak Komisja Europejska, pomimo niesamowitej odpowiedzi i informacji zwrotnej w ramach konsultacji od obywateli i obywatelek zdecydowała się na wspieranie sektora zwierzęcego w kolejnych latach. Tym razem - zrównoważonych produktów zwierzęcych…. (https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/en/ip_21_6839).
#StopEUMeatAds zmobilizowała NGO z całej Europy, środowisko naukowe (7 naukowców i naukowczyń z Polski podpisało apel do KE o zakończenie finansowania kampanii marketingowych przemysłu zwierzęcego, w tym: Dr Anna Kozajda, Prof. Marcin Urbaniak, Prof. Joanna Hańderek, Prof. Piotr Rzymski, Prof. Paulina Kramarz, dr. inż Jerzy Kupiec), pokazałyśmy także w krótkich filmikach na co można byłoby przeznaczyć te środki (edukacja, transformacja rolnictwa to najczęściej powtarzające się propozycje środowiska naukowego, aktywistów i aktywistek). Nie udało się zakończyć wydawania środków publicznych na wspieranie marketingu w ramach tego co szkodzi: ludziom, zwierzętom, środowisku, ale środowisko NGO pokazało, że potrafi stawać razem, mobilizować obywateli i obywatelki i co najważniejsze - mimo różnic wspierać swoje działania w ramach jednej kampanii. #StopEUMeatAds tworzyły organizacje z całej Europy: L214, Compassion in World Farming, Green REV Institute, Eurogroup for Animals, Pro Veg International, European Vegetarian Union i Greenpeace EU, które w swoim raporcie pokazało absurd wydawania środków publicznych przez KE.
Co dalej? PE przyjął EU Farm 2 Fork, Od pola do stołu w październiku 2021. Za chwilę rozpoczynamy kolejną bitwę o Programy Szkolne, czyli 10 mln euro rocznie (w samej Polsce), na wsparcie sektora mleczarskiego poprzez edukację i dostarczanie do szkół (osoby uczniowskie I-V klasa) nabiału… W czasie kiedy w Sadkowie mieszkańcy i mieszkanki protestują przeciwko fermie mleczarskiej, kiedy w raporcie GUS: Spis Rolny 2020 wyraźnie czytamy, że produkcja mleka wzrasta pomimo, że spada liczba krów tzw. mlecznych, czyli proces zamieniania zwierząt w biomaszyny idzie coraz lepiej, kolejne środki publiczne wspierają sektor tego, co szkodzi. W programie nie ma roślinnych zamienników nabiału, mamy masę wydawanych środków, ponad 11 000 szkół, które corocznie biorą udział w programie, który nie uczy o wylesianiu, dramacie ludzi mieszkających w pobliżu ferm czy koszmarze życia krów traktowanych jak maszyny do produkcji, a pokazuje szczęśliwe zwierzęta i wspaniały produkt. W ten sposób tworzymy kolejne pokolenie konsumentów i konsumentek przemysłu zwierzęcego. Co ciekawsze przeprowadzone przez REV działania rzecznicze wskazują, że przemysł, rolnictwo zwierzęce w Polsce stoi … dopalaczami płodności, czyli hormonem PMSG pobieranym z krwi źrebnych klaczy w Islandii, Argentynie, Czechach i Holandii.
2022 będzie więc ciekawym rokiem w kontekście działań rzeczniczych - programy szkolne, głosowania nad elementami Od pola do stołu, krajowe programy operacyjne plus monitorowanie co dalej z polityką promocji w UE. Dodatkowo czekamy na Rural Area Pact, Organic Action Plan … Kolejnym elementem układanki pt. przechodzenie na diety, które nie szkodzą i transformacja systemu żywności ma być polityka fiskalna. Kiedy Premier Mateusz Morawiecki mówi o VAT 0 % ze względu na rosnącą inflację, kraje członkowskie UE mówią wprost: żeby osiągnąć cel jakim jest dostęp do roślinnej, zdrowiej, zrównoważonej żywności dla wszystkich trzeba opodatkować produkty zwierzęce. Podatek klimatyczny np. wyższy VAT na żywność zwierzęcą? W Polsce 2000 ferm przemysłowych brzmi to co najmniej kontrowersyjnie, ale takie prace trwają. REV, Akcja Demokracja w październiku wręczyły apel o wprowadzenie sprawiedliwych cen produktów żywnościowych Prezydentowi RP. Bez odpowiedzi.
Dobrostan czy greenwashing?
W ramach EU Platform on Animal Welfare poza organizacjami branżowymi, przedstawicielami przemysłu oraz Komisji Europejskiej działa 10 NGO. W tym jedna z Polski - Green REV Institute.
Kiedy zaczyna się dyskusja o dobrostanie warto zacytować Posłankę do PE Anję Hazekamp: najlepszym rozwiązaniem dla dobrostanu jest niejedzenie zwierząt. Kontrowersyjne kiedyś wypowiedzi dr. Sylwii Spurek, postulaty jej 5 dla branży roślinnej czy nowej 5 dla zwierząt dzisiaj nikogo na świecie nie dziwią. Zabijamy coraz więcej zwierząt tzw. hodowlanych (ponad 80 mld plus miliony ton ryb). Owady, które miały być tanim źródłem białka już dzisiaj są określane tanim rozwiązaniem dla przemysłu zwierzęcego - fermy owadów wykarmią zwierzęta z ferm przemysłowych. Przemysł stawia piętrowe fabryki zwierząt, pokazuje w reklamach coraz więcej słowa zrównoważone, zielone, better meat better dairy. Przy obecnym dofinansowaniu, gigantycznych kwotach także na badania i rozwój (patrz program KE Horyzont 2020), "animal welfare" staje się kolejnym elementem greenwashingu.
Musimy zdać sobie sprawę, że przemysł zwierzęcy to potężna machina: przemysł farmaceutyczny, przemysł badań, które wykorzystują zwierzęta do testów produktów, które będą wspierały produkcję zwierzęcą, fermy przemysłowe, sklepy, etc. Co dalej w takiej sytuacji z dobrostanem? Obecnie trwające konsultacje dot. dobrostanu zwierząt i tak odnoszą się do bezpieczeństwa żywności. Pomimo prac Komisji Śledczej PE Anit dot. transportów zwierząt, koszmarne transporty będą jeździły nadal. Wprowadzamy kolejne ograniczenia, standardy, reguły a w UE nie posiadamy nawet Komisarza czy Komisarki ds. dobrostanu zwierząt! Kampania #EUforAnimals, rozpoczęta z inicjatywy GAIA, koordynowana w Polsce przez Green REV Institute, zebrała masę podpisów, wsparcia krajowych i europejskich decydentów i decydentek ale jesteśmy na etapie pytania wymagające odpowiedzi ustnej (tzw. oral question), które zostanie zadane w 2022.
End the Cage Age - czyli zakaz chowu klatkowego zmobilizował miliony obywatelek i obywateli do walki o lepsze warunki dla zwierząt tzw. hodowlanych. Kampania pokazała siłę społeczeństwa i możliwości jakie daje wspólne stawanie po stronie zwierząt.
Jest ogromne poparcie społeczne, wsparcie influencerów, influencerek. Dlaczego decydenci i decydentki pozostają przy business as usual nawet w przypadku kwestii tzw. dobrostanowych? Niestety widać, że i tutaj rządzący wolą oddać decyzję do społeczeństwa i przenieść ciężar odpowiedzialności na ludzi. Dobrostan i prawa zwierząt to kwestie finansowe. Wyższe ceny na półkach, mniej środków dla przemysłu. Kilka decyzji i działań systemowych mogłyby doprowadzić do poprawy losu miliardów zwierząt na świecie. Wyobraźmy sobie zakaz w kontekście ferm przemysłowych. W dłuższym (niż trwa kadencja i mandat) terminie to rozwój lokalny, nowi mieszkańcy i mieszkanki, zdrowie publiczne, przeciwdziałanie spadkowi bioróżnorodności, zanieczyszczeniu środowiska. Dobrze skonstruowane umowy międzynarodowe zapewniłyby także zakończenie outsourcingu problemów. Jednak to nadal za wiele dla tych, którzy chcą, żeby zmiana dokonywała się w komforcie, bez turbulencji i bez narażania się na spadek w sondażach.
Prawda jest niewygodna, żeby poprawić nawet dobrostan, nie mówiąc o debacie o prawach zwierząt potrzebujemy masy odważnych polityczek i polityków mówiących językiem MEP dr. Sylwii Spurek, Anji Hazekamp, Eleonory Evi. O prawach nie dobrostanie, o weganizmie a nie diecie roślinnej, o tym, że każde zwierze chce żyć, a rozwój roślinnej, zrównoważonej żywności to przyszłość. Dzisiaj pozostają nam konsultacje publiczne, walka o zmianę nazwy stanowiska Komisarza.rki oraz śledztwa na fermach i wszystkich miejscach hodowli zwierząt niezależnie od wielkości i posiadanych certyfikatów.
#NoAnimalLeftBehind?
Są takie zwierzęta, które znalazły się, a raczej umieściliśmy je w miejscach dla nich zupełnie nieadekwatnych.
a) zwierzęta tzw. futerkowe. Konsultacje KE ds. dobrostanu zwierząt i bezpieczeństwa żywności a tam znajdujemy pytanie o zwierzęta tzw. futerkowe…… Komisja Europejska zamiast wprowadzić unijny zakaz hodowli czeka aż rynek doprowadzi do zamykania ferm z powodu spadku rentowności. Nie oszukujmy się jednak, że sytuacja Polski to sytuacja kilku ferm we Włoszech, gdzie wprowadzono zakaz od 2022 r. Potrzebujemy solidarności dla wszystkich zwierząt, nie tylko ludzi oraz odpowiedzialnego społecznie, klimatycznie i … etycznie podejścia w tym zakresie. 2022 będzie też rokiem presji i zmasowanego rzecznictwa w zakresie zamykania ferm zwierząt tzw. futerkowych.
b) ryby - 2021 to niewielkie zmiany legislacyjne, a nawet brak wiedzy, w którym momencie umiera ryba: zgnieciona w sieciach, ze stresu? Dobrostan ryb w sytuacji kiedy po latach toczymy batalię o zakaz sprzedaży żywych karpi brzmi jak oksymoron. Wygrana Mecenaski Karoliny Kuszlewicz po 10 (!!) latach to przełom: mentalności, prawa dla zwierząt pozaludzkich i przełom, który musi wywołać w nas - NGO- refleksję, że czas na działania systemowe. Deklaracja Szanghajska FAO (2021) mówi wprost: ryby czują ból. Czas na prawodawstwo unijne i krajowe w tym zakresie. Za to na wysłuchaniu publicznym dot. PO Rybactwo (2021-2027, 500 mln euro!), były 2(?) NGO - WWF oraz Green REV Institute. Stanowczo zbyt mało, żeby tworzyć masę krytyczną. Od dwóch lat bardzo dobrze działa Aquatic Animal Alliance i wszystkie polskie NGO działające na rzecz dobrostanu powinny współpracować również w ramach tej koalicji.
c) cyrki. Grudzień 2021 i pytanie (oral question), zadane przez Posłankę do PE Eleonorę Evi o unijny zakaz wykorzystywania dzikich zwierząt w cyrkach. Ponad 1 000 000 podpisów z całej UE, działania rzecznicze, kampania. Odpowiedź KE to leży kompetencjach państw członkowskich.
Te przykłady pokazują, że Komisja Europejska musi zrozumieć, że solidarność nie ogranicza się do ludzi.Unia Europejska powinna być liderką w zakresie praw zwierząt.
2022
Kolejne konsultacje, kolejne wysłuchania, kolejne maile, listy, apele? Stanowczo tak. Kolejne koalicje - już dzisiaj zapraszamy do tworzonej Future Food 4 Climate dla transformacji systemu żywności. Do wszystkich organizacji, kolektywów, grup nieformalnych, aktywistów i aktywistek: łączmy siły, działajmy razem, wspólnie. Skoro rządzący boją się decyzji niepopularnych politycznie, nawet w sytuacji kryzysu klimatycznego; skoro na Szczycie Klimatycznym #COP26 w menu znajduje się mięso i nabiał i nie można nawet kupić kawy z mlekiem (przepraszam: napojem od 2013 r. ) roślinnym to siłę w transformacji będziemy stanowić my: organizacje, ludzie, aktywiści i aktywistki. #PresjaMaSens . Dobrego, rzeczniczego, wywierającego presję 2022.
A w styczniu premiera Wegańskiej Warszawy - pierwszego reportażu REV o tym jak łączyć kropki między prawami zwierząt, człowieka i ochroną środowiska w biznesie. https://fb.me/e/TWFM6FHx
Źródło: Green REV Institute