"Udział w Szkole Liderów Społeczeństwa Obywatelskiego to wielka przygoda..."
"Udział w Szkole Liderów Społeczeństwa Obywatelskiego to wielka przygoda. Ale nie w znaczeniu rozrywki czy zabawy. Raczej ważnego doświadczenia, które może coś zmienić, o którym się pamięta, które staje się później pewnym punktem odniesienia. Tak było również w moim przypadku" – wspomina Adam Grzegrzółka, Absolwent XII Szkoły Liderów w 2004 roku, radny warszawskiej dzielnicy Praga-Południe.
Jadąc na Szkołę wiedziałem mniej więcej czego
się spodziewać. Czytałem w prasie i wiedziałem od znajomych, że
jest to wszechstronne szkolenie przygotowujące młodych ludzi do
działalności społecznej i politycznej. Spodziewałem się ciekawych i
angażujących metod pracy, spotkań z ludźmi znanymi z działalności
publicznej, dyskusji na ważne tematy.
Wszystkie te moje oczekiwania zostały
spełnione. Szkoła dała mi jednak dużo więcej. Sądziłem, że wrócę z
niej bogatszy o nową wiedzę. Wróciłem bogatszy o wiedzę,
doświadczenie, przemyślenia, z nieco innym nastawieniem do świata –
słowem zmieniony.
I to na lepsze!
Kiedy po powrocie ze Szkoły znajomi pytali mnie
jak było, bez wahania odpowiadałem, że fantastycznie. A kiedy
pytali o szczegóły, mówiłem o dwóch obszarach, które moim zdaniem
są najważniejsze:
Pierwszy z nich to wiedza i doświadczenie.
Szkoła trwa 12 dni. Zajęcia odbywają się
codziennie od rana do wieczora. Program jest więc bardzo
intensywny, ale dzięki różnorodności poszczególnych zajęć, daje się
wytrzymać to tempo. Dzięki temu, że zajęć jest tak wiele, w dość
krótkim czasie uczestnicy dostają ogromną wiedzę. Co ważne, dostają
też doświadczenie. Bo aktywne metody szkoleniowe pozwalają
przećwiczyć zastosowanie zdobytych informacji w praktyce.
Pogram Szkoły jest tak skonstruowany, że
uwzględnia różnorodność zainteresowań uczestników. Są więc zajęcia
dotyczące działalności organizacji pozarządowych, zdobywania
grantów, realizacji projektów, są też zajęcia polityczne –
dotyczące kampanii wyborczych, czy prac samorządów lokalnych.
Dzięki temu nie tylko każdy znajdzie coś dla siebie, ale także
pozna tematy, z którymi do tej pory się nie zetknął, a które
również mogą go zainteresować.
Drugi obszar to ludzie. To bardzo ważny aspekt
uczestnictwa w Szkole Liderów. Nigdy wcześniej nie spotkałem tylu
osób, tak mocno zaangażowanych w działalność społeczną, polityczną,
publiczną. Ludzi, którym bardzo „chce się chcieć”, którzy działają
z pasją i potrafią tą pasją zarażać. To między innymi zasługa
sposobu rekrutacji wprowadzonego przez Stowarzyszenie Szkoła
Liderów. Każdy kandydat musi wypełnić ankietę, a potem odbyć
rozmowę z organizatorami. Oni wybierają ludzi zaangażowanych,
dbając również o zachowanie różnorodności wśród uczestników. To
także bardzo ważne. W Szkole biorą udział ludzie zajmujący się
różną działalnością. Młodzi politycy, samorządowcy, działacze
studenccy, pracownicy i wolontariusze organizacji pozarządowych,
harcerze itp.
Wielokrotnie w trakcie szkolenia okazywało się,
że spojrzenie tych osób na wiele spraw jest bardzo różne. Mając
możliwość konfrontacji poglądów, przedyskutowania ich, uczyliśmy
się od siebie i otwieraliśmy sobie nawzajem oczy. Dzięki takim
sytuacjom, nauczyliśmy się pokonywać bariery, uprzedzenia, dążyć do
porozumienia.
Dlatego uważam, że naprawdę warto wziąć udział
w Szkole Liderów Społeczeństwa Obywatelskiego. Po pierwsze po to,
by dostać potężną dawkę wiedzy, przekazanej przez autorytety i
fachowców najwyższej klasy, po drugie po to, by spotkać ludzi, od
których wiele się nauczymy, i wspólnie przeżyjemy intelektualną
przygodę.
I jeszcze jedno.
Na Szkole Liderów panuje niezwykła, bardzo
pozytywna atmosfera, sprzyjająca zawiązywaniu się przyjaźni, które
często trwają później wiele lat.