Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze rozpoczyna akcję – „Tydzień (Nie)bezpieczeństwa”, która ma na celu zwrócenie uwagi na realne wyzwania związane z bezpieczeństwem mieszkańców Warszawy, w odpowiedzi na niedawno zakończony Miejski Tydzień Bezpieczeństwa zorganizowany przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego. W ciągu nadchodzącego tygodnia społecznicy ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze będą codziennie omawiać konkretne problemy związane z bezpieczeństwem w Warszawie, a także prezentować postulaty, które – ich zdaniem – pozwolą skutecznie rozwiązać te kwestie.
Będą to zarówno tematy wymagające zmian na poziomie lokalnym, jak i ogólnokrajowym.
Pierwszym problem, nad którym pochylają się społecznicy ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, to wakaty w Policji i Straży Miejskiej. W Warszawie brakuje 2500 policjantów i blisko 300 strażników miejskich. Skutki to coraz dłuższy czas oczekiwania na przyjazd służb i ich niezdolność do zajmowania się pozornie prostymi problemami – mówi Eryk Baczyński, przewodniczący zarządu stowarzyszenia. Dodaje, że od lat wiadomo o tych dramatycznych liczbach i że to ostatni moment na reakcję. W przeciwnym razie braki w kadrach przełożą się na statystyki przestępczości. Jako potencjalne rozwiązania tego problemu aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze wskazują na dofinansowanie obu służb, które sprawi, że praca w Policji i Straży Miejskiej będzie atrakcyjniejsza finansowo. Ponadto pracownicy i pracowniczki tych służb powinni mieć preferencyjny dostęp do tanich miejskich mieszkań.
Aktywiści mają świadomość, że rozwiązanie problemu wakatów, które narosły przez lata, może potrwać dłuższy czas. Dlatego według nich niezbędne są również rozwiązania, które odciążą funkcjonariuszy w pracy poprawiając bezpieczeństwo. Mówią – zamiast opierać kontrole na ulicach o funkcjonariuszy drogówki, zautomatyzujmy jak największą część tego procesu. I pokazują prosty przykład - tunel na Południowej Obwodnicy Warszawy, gdzie funkcjonuje odcinkowy pomiar prędkości to najbezpieczniejsza droga w Polsce, a na S8, po północnej stronie miasta gdzie pomiaru nie ma praktycznie codziennie zdarza się stłuczka lub wypadek. Poza automatyzacją kontroli wykroczeń na drogach społecznicy apelują też do posłów o zmianę w prawie, żeby mandaty z fotoradarów były procedowane jako kary administracyjne. W ten sposób kierowcy przestaną się uchylać od odpowiedzialności „bo nie pamiętają kto kierował”.
Eryk Baczyński apeluje również do Prezydenta Trzaskowskiego o przedłożenie Radzie Warszawy uchwały ograniczającej sprzedaż alkoholu w sklepach w nocy. Mówi: „80% mieszkańców Warszawy chce takiego ograniczenia. Doświadczenia innych miast w Polsce z takim zakazem pokazują, że liczba interwencji służb w godzinach nocnych zmalała nawet o kilkadziesiąt procent. Skoro przemawiają za tym zarówno dane, jak i wola mieszkańców Warszawy, to czego się obawia Prezydent Trzaskowski? Spadku w sondażach przed wyborami Prezydenckimi?”.
Aktywiści skupią się również na bezpieczeństwie podróżujących przewozami osób oraz na skuterach elektrycznych udającymi rowery elektryczne. A także głośnym ostatnio tematem wyścigów ulicznych.
Źródło: Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze