Paradzie Równości tym razem najbardziej przeszkodził ulewny deszcz. Akacja budzi coraz mniej kontrowersji i powoli wpisuje się w kalendarz ważnych dla stolicy wydarzeń.
Na plac Bankowy przyszło kilkaset osób. Wszędzie widać było tęczowe kolory – symbol homoseksualistów.
Demonstracja nie wzbudziła jednak wielkiego zainteresowania warszawiaków. Zapomnieli też o niej politycy. Przyszła tylko eurodeputowana SLD Joanna Senyszyn.
– To dobrze – mówi Tomek, który jest gejem. – Jeśli ludzie przyzwyczają się do nas, to dużo łatwiej potem przyznać się do swojej orientacji sąsiadom czy kolegom z pracy.
W paradzie szli nie tylko geje i lesbijki, ale też osoby starsze i całe rodziny.
Źródło: Życie Warszawy