Zadowoleni uczestnicy, merytorycznie ukierunkowujący prelegenci i ogrom propozycji rozwiązań, wręcz stworzonych do wdrożenia – to pierwsze wnioski płynące z zakończonej w środę 9 października konferencji TechCamp Warsaw. Przedstawiciele kilkudziesięciu organizacji pozarządowych we współpracy z licznymi specjalistami wypracowali propozycje narzędzi, które już wkrótce mogą realnie usprawnić prace trzeciego sektora.
Warszawa po raz pierwszy w historii tego cyklu imprez stała się centrum debaty o istocie budowania społeczeństwa obywatelskiego, także przy wykorzystaniu nowych technologii. W trakcie dwóch warsztatowych dni konferencji TechCamp dyskutowano nad konkretnymi mechanizmami, które mogą realnie pomóc w osiąganiu zamierzonych efektów przez organizacje pozarządowe. Pod opieką specjalistów ich przedstawiciele zastanawiali się m.in. jak przekonać trzeci sektor do korzystania z crowdfundingu, inni zaś próbowali stworzyć platformę usprawniającą kontakt programistów z NGO-sami.
Dobrze trafić
TechCamp rozpoczął się od krótkich, kilkuminutowych wystąpień poszczególnych prelegentów przekonujących uczestników konferencji do skorzystania właśnie z ich wiedzy. Dzięki temu później, w trakcie prac w grupach znajdowały się osoby zainteresowane daną tematyką. Przedstawiciele organizacji mogli poznać tajniki wykorzystania dziennikarstwa obywatelskiego, dowiedzieć się, jak skutecznie wykorzystywać technologie informacyjno-komunikacyjne w codziennych pracach, poznać idee crowdfundingu i crowdsourcingu czy zgłębić skuteczne metody wykorzystania mediów społecznościowych. Dziś to przecież nie tylko Facebook, ale gama narzędzi, którymi można dotrzeć do innych grup zainteresowanych.
Już prezentacje podsumowujące pierwszy dzień konferencji pozwoliły wysnuć pierwsze oceny konferencji. Grzegorz Żukowski, specjalista ds. PR, który postanowił dołączyć do grupy skupiającej się na dziennikarstwie obywatelskim definiował: – Próbujemy ustalić, jak organizacje pozarządowe powinny komunikować się z odbiorcami, tak by komunikat był skuteczny. Jak trzeba informować, by nie była to informacja jedynie tabloidowa, ale zawierała także atrakcyjne treści. Jakich kanałów używać w komunikacji organizacji. Chcemy określić, co trzeba zrobić, by nasz komunikat angażował odbiorców i wywoływał ich dyskusję – tłumaczył Żukowski.
Konkretne narzędzia
I w trakcie obu dni wiele grup stworzyło zarys niemal gotowych rozwiązań, narzędzi, których potrzebuje trzeci sektor. Grupa dyskutująca o otwartym oprogramowaniu poszła o krok dalej i drugiego dnia zaprezentowała wczesną wersję rozwiązania mającego usprawnić kontakt między środowiskiem programistów – hakerów z NGO-sami. – Problemem jest znalezienie hakera, który chętnie pomoże organizacjom pozarządowym – określał problem Michał „rysiek” Woźniak, prezes zarządu Fundacji Wolnego i Otwartego Oprogramowania. Wszyscy uczestnicy w trakcie podsumowania drugiego dnia mogli zobaczyć wczesną wersję strony informacyjnej, która ma kierować specjalistów w stronę potrzebujących organizacji pozarządowych. – Środowiska mogą się między sobą dzielić. Przygotowujemy tę akcję, bo na jednej stronie organizacjom będzie łatwiej zdefiniować problemy i w tym miejscu czekać na konsultacje. W kolejnych krokach chcemy znaleźć kolejne organizacje pozarządowe, które będą rozwijać to narzędzie – zapowiada Woźniak.
Zwizualizować i dotrzeć do odbiorcy
Zadanie, jakie stoi przed ekspertami, którzy będą musieli opowiedzieć się za trzema propozycjami konkretnych rozwiązań, nie należy do łatwych. Dzięki ich decyzji wybrane zostaną idee, jakie uda się zrealizować. Wszystko dzięki grantom ufundowanym przez firmę Intel i Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. Efekty mają być dostępne w internecie dla wszystkich zainteresowanych. Część pomysłów wciąż ewoluuje i listy intencyjne, jakie wkrótce powstaną z pewnością przybiorą właściwe kształty. Część pomysłów ma na celu angażowanie społeczności wirtualnych i realnych poprzez przenoszenie tych pierwszych do rzeczywistości, inne mogą przyczynić się do powstania narzędzi analitycznych wspomagających efektywną działalność organizacji pozarządowych w sieci. Kolejne, to kampanie promocyjne popularyzujące ideę crowfundingu czy platforma usprawniająca realizowanie i wymienianie się infografikami.
Rafał Kramza, prezes Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego kończąc TechCamp, który odbywał się w warszawskim Centrum Olimpijskim nie ukrywał: – Bardzo mi się podobało, że duch sportowy faktycznie zapanował wśród uczestników. I mimo świadomości, że jedynie część zostanie zrealizowana, to najważniejsza jest możliwość wcielenia ich w życie – mówił Kramza. – To od waszej inicjatywy, od waszych działań zależy, jak może się to ziścić – dodał z kolei dyrektor programowy Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności Radosław Jasiński.
Źródło: Technologie.ngo.pl