Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Zanim zostanie otwarta II linia metra, z chodników Targowej trzeba wyrzucić auta i zlikwidować przejścia podziemne na skrzyżowaniu z Ząbkowską - domagają się społecznicy. To ostatnia chwila na decyzje!
Udało się wywalczyć zmiany na Świętokrzyskiej nad II linią metra, a znowu zapomnieliśmy o Pradze. Nie chcemy, by tak jak przed Euro 2012 potwierdził się stereotyp, że to "gorsza część Warszawy". Dlatego kibicujemy koalicji społeczników, która przedstawiła kilka dni temu praskim radnym swój projekt dla Targowej. Walczą o "przestrzeń przyjazną dla ludzi, nie samochodów".
- To idealny moment na zmiany, bo zamknięte jest skrzyżowanie Targowej przy Dworcu Wileńskim. Przez ponad dwa lata budowy metra wiele osób zmieniło swoje zwyczaje komunikacyjne, zostawili samochody i zaczęli korzystać z transportu publicznego - przekonywał Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu, mieszkaniec Pragi. Dodał: - Targowa jest zabytkowa, ale na ulicy zdominowanej przez samochody trudno docenić piękno. Przestrzeń przyjazna ludziom przyciągnie nowych mieszkańców i turystów, ożywi też handel.
- To idealny moment na zmiany, bo zamknięte jest skrzyżowanie Targowej przy Dworcu Wileńskim. Przez ponad dwa lata budowy metra wiele osób zmieniło swoje zwyczaje komunikacyjne, zostawili samochody i zaczęli korzystać z transportu publicznego - przekonywał Jacek Grunt-Mejer, psycholog transportu, mieszkaniec Pragi. Dodał: - Targowa jest zabytkowa, ale na ulicy zdominowanej przez samochody trudno docenić piękno. Przestrzeń przyjazna ludziom przyciągnie nowych mieszkańców i turystów, ożywi też handel.
Społecznicy wyświetlili obrazki Targowej. Na zdjęciach sprzed budowy metra widać samochody parkujące na chodnikach tak, że piesi muszą się między nimi przeciskać przy ścianach domów. Cofamy się do lat 60. XX wieku - na Targowej obowiązuje parkowanie wzdłuż krawężników.
Zwężanie ulic, wytyczanie buspasów
Teraz społecznicy proponują:
* wytyczyć na Targowej po dwa pasy ruchu w każdym kierunku (w tym jeden dla autobusów), a trzeci przeznaczyć na parkowanie i drogę dla rowerzystów,
* zlikwidować przejścia podziemne u zbiegu Targowej z Ząbkowską i Okrzei - są za niskie i niedostępne dla niepełnosprawnych czy osób z wózkami dziecięcymi, w zamian wymalować zebry na jezdniach,
* zamknąć dla aut początkowy odcinek Ząbkowskiej między Targową a Brzeską i zrobić deptak dla pieszych i cyklistów.
- To nasz wkład w planowaną rewitalizację Pragi. Chętnie usłyszelibyśmy słowa poparcia. Zwężanie ulic, wytyczanie buspasów - to już się dzieje na świecie, ale też w innych miejscach Warszawy - mówił Wiktor Mrozowski, współautor projektu.
Zwężanie ulic, wytyczanie buspasów
Teraz społecznicy proponują:
* wytyczyć na Targowej po dwa pasy ruchu w każdym kierunku (w tym jeden dla autobusów), a trzeci przeznaczyć na parkowanie i drogę dla rowerzystów,
* zlikwidować przejścia podziemne u zbiegu Targowej z Ząbkowską i Okrzei - są za niskie i niedostępne dla niepełnosprawnych czy osób z wózkami dziecięcymi, w zamian wymalować zebry na jezdniach,
* zamknąć dla aut początkowy odcinek Ząbkowskiej między Targową a Brzeską i zrobić deptak dla pieszych i cyklistów.
- To nasz wkład w planowaną rewitalizację Pragi. Chętnie usłyszelibyśmy słowa poparcia. Zwężanie ulic, wytyczanie buspasów - to już się dzieje na świecie, ale też w innych miejscach Warszawy - mówił Wiktor Mrozowski, współautor projektu.
"Takie zmiany to samobójstwo"
Reakcje radnych były skrajne - od entuzjastycznych do pełnych potępienia. Podziały przebiegały wewnątrz klubów Platformy i PiS. Inaczej reagował radny Ryszard Kędzierski, inaczej jego syn Sebastian.
- Teraz albo nigdy! - nawoływał Ireneusz Tondera z SLD. - Budowa metra to okazja, z której skorzysta Świętokrzyska, tam po naciskach na ratusz uda się poszerzyć chodniki i zwęzić jezdnie. To będzie duża inwestycja. Nasza na Targowej nie byłaby aż tak kosztowna. Tu nawet nie trzeba przesuwać krawężników, wystarczy inaczej wymalować pasy na jezdniach.
- A dla wszystkich motolotnie? - kpił młody radny Dariusz Wieczorek z PiS na wieść o tym, że ruch z zamkniętej Ząbkowskiej miałby się przenieść na Białostocką, której jest mieszkańcem. - Takie zmiany to samobójstwo. Najpierw trzeba przedłużyć ulicę Kijowską i otworzyć obwodnicę Pragi. Nie likwidować przejść podziemnych, tylko je wyremontować. A jeśli komuś nie podoba się życie w mieście, to proszę się wyprowadzić na wieś - stwierdził. Tonował go klubowy kolega Ryszard Kędzierski: - Pozbądźmy się takiego partykularnego myślenia i działania we własnym, źle pojętym interesie. A co, jeśli obwodnica Pragi nie powstanie za 20 lat?
"Targowa naszym Krakowskim Przedmieściem"
Konrad Marczyński, działacz praskiego Stowarzyszenia Mieszkańców Michałów, pokazał zdjęcia z Moskwy: - Tam są nawet cztery obwodnice, a miasto i tak dusi się w korkach. Idą wybory, to najlepszy moment, by pokazać, że dbacie o mieszkańców Pragi - zwrócił się do radnych.
- Samochody nie wyparują, tylko rozjadą się po innych ulicach. Targową można porządkować tylko po ukończeniu obwodnicy - oponował jednak Sebastian Kędzierski (PiS). Poparła go Elżbieta Kowalska-Kobus (PO): - Chcemy czy nie, ale nasza dzielnica pozostanie tranzytowa.
- A ja, jako kierowca, popieram ten projekt rękami i nogami. Albo miasto ma być dla samochodów, albo dla ludzi - mówił Piotr Pietruszyński z Platformy. - Mamy przykład z lewego brzegu Wisły, gdzie po zwężeniu jezdni ożyło Krakowskie Przedmieście. Ludzie tam przyjeżdżają, a nie tylko przejeżdżają.
- Targowa naszym Krakowskim Przedmieściem, a Ząbkowska Chmielną! - rzucił hasło Mariusz Borowski (SLD).
Ponieważ pomysły dla Pragi wzbudziły dużo kontrowersji, radni umówili się na wizję lokalną wzdłuż Targowej. Trzeba się jednak spieszyć, bo już od wiosny wykonawca metra zacznie tam zwalniać teren budowy. Ratusz zapowiada jedynie "estetyzację Targowej" i wymianę asfaltu.
Reakcje radnych były skrajne - od entuzjastycznych do pełnych potępienia. Podziały przebiegały wewnątrz klubów Platformy i PiS. Inaczej reagował radny Ryszard Kędzierski, inaczej jego syn Sebastian.
- Teraz albo nigdy! - nawoływał Ireneusz Tondera z SLD. - Budowa metra to okazja, z której skorzysta Świętokrzyska, tam po naciskach na ratusz uda się poszerzyć chodniki i zwęzić jezdnie. To będzie duża inwestycja. Nasza na Targowej nie byłaby aż tak kosztowna. Tu nawet nie trzeba przesuwać krawężników, wystarczy inaczej wymalować pasy na jezdniach.
- A dla wszystkich motolotnie? - kpił młody radny Dariusz Wieczorek z PiS na wieść o tym, że ruch z zamkniętej Ząbkowskiej miałby się przenieść na Białostocką, której jest mieszkańcem. - Takie zmiany to samobójstwo. Najpierw trzeba przedłużyć ulicę Kijowską i otworzyć obwodnicę Pragi. Nie likwidować przejść podziemnych, tylko je wyremontować. A jeśli komuś nie podoba się życie w mieście, to proszę się wyprowadzić na wieś - stwierdził. Tonował go klubowy kolega Ryszard Kędzierski: - Pozbądźmy się takiego partykularnego myślenia i działania we własnym, źle pojętym interesie. A co, jeśli obwodnica Pragi nie powstanie za 20 lat?
"Targowa naszym Krakowskim Przedmieściem"
Konrad Marczyński, działacz praskiego Stowarzyszenia Mieszkańców Michałów, pokazał zdjęcia z Moskwy: - Tam są nawet cztery obwodnice, a miasto i tak dusi się w korkach. Idą wybory, to najlepszy moment, by pokazać, że dbacie o mieszkańców Pragi - zwrócił się do radnych.
- Samochody nie wyparują, tylko rozjadą się po innych ulicach. Targową można porządkować tylko po ukończeniu obwodnicy - oponował jednak Sebastian Kędzierski (PiS). Poparła go Elżbieta Kowalska-Kobus (PO): - Chcemy czy nie, ale nasza dzielnica pozostanie tranzytowa.
- A ja, jako kierowca, popieram ten projekt rękami i nogami. Albo miasto ma być dla samochodów, albo dla ludzi - mówił Piotr Pietruszyński z Platformy. - Mamy przykład z lewego brzegu Wisły, gdzie po zwężeniu jezdni ożyło Krakowskie Przedmieście. Ludzie tam przyjeżdżają, a nie tylko przejeżdżają.
- Targowa naszym Krakowskim Przedmieściem, a Ząbkowska Chmielną! - rzucił hasło Mariusz Borowski (SLD).
Ponieważ pomysły dla Pragi wzbudziły dużo kontrowersji, radni umówili się na wizję lokalną wzdłuż Targowej. Trzeba się jednak spieszyć, bo już od wiosny wykonawca metra zacznie tam zwalniać teren budowy. Ratusz zapowiada jedynie "estetyzację Targowej" i wymianę asfaltu.
Źródło: warszawa.gazeta.pl
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.