Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Związek Nauczycielstwa Polskiego rozpoczął ogólnopolską kampanię pod hasłem „Nie dajmy popsuć naszej szkoły”. Ma ona promować szkoły samorządowe i nie dopuścić do ich przekazywania w ręce m.in. stowarzyszeń i fundacji.
Jak powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie Sławomir
Broniarz, prezes ZNP, "nie jest to kampania wymierzona w szkoły
niepubliczne”. - Chcemy natomiast promować publiczne szkoły
samorządowe” - dodał.
Jak podkreśla ZNP, „coraz więcej samorządów z różnych rejonów kraju
podejmuje działania na rzecz przekazywania szkół w ręce różnego
rodzaju stowarzyszeń, instytucji, osób prawnych, fundacji, często
zakładanych przez samych siebie, czy organy samorządu
terytorialnego”.
- Jednocześnie te szkoły zatrudniają nauczycieli i prowadzą
działalność, która naszym zdaniem z punktu widzenia dobra oświaty
może być niebezpieczna – podkreślił Broniarz. - Celem tych
inicjatyw jest dobry wynik ekonomiczny. Szkoła nie jest przecież
przedsiębiorstwem, które powinno być rozliczane na podstawie
osiąganego wyniku finansowego – zaznaczył.
Kampania to także sprzeciw ZNP co do zmian zaproponowanych w
nowelizacji systemu oświaty, nad którą pracuje Sejm.
- Ustawa wychodzi niejako naprzeciw tego typu działaniom
podejmowanym przez wiele samorządów, a mianowicie chce daleko
uprościć procedury związane z przekazywaniem szkół publicznych
prowadzonych przez jst w ręce różnego rodzaju stowarzyszeń –
zaznaczył Broniarz.
Jego zdaniem, otworzy to szeroko furtkę dla tego typu
przekształceń. Obecnie przekształcenie szkoły w szkołę niepubliczną
wymaga zgody kuratora oświaty oraz rady gminy. Jeśli rządowe
projekty zmian oświatowych weszłyby w życie, samorząd sam będzie
podejmował taką decyzję a kurator mógłby jedynie zaskarżyć uchwałę
gminy do wojewody, gdyby uznał, że została podjęta niezgodnie z
prawem.
- Obecnie każdy zainteresowany może założyć szkołę niepubliczną,
nie ma powodu aby wprowadzać dodatkowe regulacje – powiedział
Broniarz.
Zaznaczył, że przekazywanie szkół będzie odbywało się w dużej
mierze kosztem zatrudnionych w szkole nauczycieli i pracowników
oświatowych. – Będzie następowało zjawisko segregacji uczniów –
stwierdził.
Podkreślił, że samorządy nadal będą musiały finansować przekazane
placówki na dotychczasowych zasadach.
– Ta średnia, będąca kosztem subwencyjnym, ta kwota która jest
przekazywana na finansowanie ucznia szkoły publicznej, będzie
również przekazywana do szkoły prowadzonej przez inne podmioty –
podkreślił szef ZNP. - Co prawda będzie to szkoła bezpłatna dla
ucznia, ale skoro samorząd te pieniądze będzie musiał ze swojego
budżetu wydatkować, to są to publiczne pieniądze, które będą
przekazywane do fundacji, stowarzyszeń – dodał.
Szef ZNP zaapelował również do samorządów, które będą podejmować
ewentualną decyzję przekazania placówki lub szkoły w ręce innych
podmiotów o to, aby „zastanowili się zanim ten proces zostanie
uruchomiony”.
Kampania ma trzy wymiary. Pierwszy – edukacyjny ma zmienić
świadomość osób bezpośrednio zaangażowanych w prowadzenie szkoły i
samorządowców.
– Będziemy zabiegać o to, aby zachować dotychczasową pozycję
kuratora oświaty w zakresie opiniowania sieci szkół na terenie jst - zapowiedział Broniarz.
Drugi cel – informacyjny ma dostarczyć opinii publicznej jak
najwięcej informacji na temat sytuacji szkół prowadzonych przez
samorządy.
Trzeci wymiar ma wspomagać nauczycieli i rodziców z terenów, gdzie
samorządy planują przekształcenie szkół w placówki publiczne
prowadzone przez inne podmioty. Dla nauczycieli planowane są
szkolenia.
– Chcemy uzbroić środowisko nauczycielskie w argumenty do
walki o dobrą oświatę publiczną, walki z procesem prywatyzacji
szkół – zaznaczył Broniarz.
Związek Nauczycielstwa Polskiego uważa, że mankamentem w wielu
samorządach jest brak środków na prowadzenie oświaty publicznej. -
Aby w gminie szkoła mogła dobrze funkcjonować niezbędne są
odpowiednie środki na ten cel – podkreślił Broniarz.
W ramach kampanii do nauczycieli, rodziców, samorządowców trafią
ulotki i plakaty. "Dobra szkoła musi dużo kosztować, jak wszystko
co jest najwyższej jakości i dlatego samorządy nie powinny żałować
na nią pieniędzy. Tymczasem na szkołach próbuje się dziś oszczędzać - gminy pozbywają się dobrych placówek, zastępując je inną, tańszą
wersją" - czytamy w ulotce Związku.
amk/
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.