Szkoła Liderstwa wyróżniona przez Senat i Radę m.st. Warszawy [patronat ngo.pl]
Szkoła Liderstwa im. Zbigniewa Pełczyńskiego została uhonorowana Medalem Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz Odznaką Honorową Zasłużonego dla Warszawy za całokształt działalności. Wyróżnienia przyznane zostały 4 października w Muzeum Historii Polski w Warszawie, podczas Gali Jubileuszu 30-lecia Szkoły Liderstwa.
Wydarzenie upłynęło pod znakiem rozmów o szeroko pojętym bezpieczeństwie w trudnych czasach. Wystąpienia czołowych, krajowych i międzynarodowych polityków, dyplomatów i ekspertów, w tym Marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej czy Swiatłany Cichanouskiej, podkreślały znaczenie odpowiedzialnego liderstwa, solidarności oraz budowania sojuszy w obliczu globalnych zagrożeń.
Galę rozpoczęło oficjalne powitanie gości, wśród których znaleźli się m.in. Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno, Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski, Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar, Ambasadorka Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce – Anna Clunes oraz Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce – Mark Brzezinski. Gości powitał także Marcin Napiórkowski, dyrektor Muzeum Historii Polski, partnera wydarzenia, który podkreślił potrzebę patrzenia na świat poza dychotomiami, w wyraźnym podziale np. na naturę i technologię, lokalność i globalność oraz dostrzegania przyszłości w kontekście przeszłości, nie widząc przeszłości — pamięć jest wehikułem solidarności i empatii.
Liderstwo: odpowiedzialność, budowanie sojuszy, odważne patrzenie w przyszłość
Wiceministra pracy i polityki społecznej Katarzyna Nowakowska odczytała list od Marszałka Sejmu RP, Szymona Hołowni, który objął swoim patronatem Jubileusz. Podziękował on Fundacji za wkład w kształtowanie kadr oraz podkreślił istotność twórczego sporu politycznego.
– Wszystkich z was cechuje jedna rzecz: bardzo silny kręgosłup moralny. Bo wiecie, po co jesteście liderami. Lider nie tylko przewodzi, ale bierze odpowiedzialność za to, co czyni. Nie można być liderem bez odpowiedzialności za ludzi, których przekonuje się do swojego projektu – mówiła z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska, Marszałek Senatu, która również objęła wydarzenie patronatem. Za swój wkład w edukację przywódczą w Polsce wręczyła ona przedstawicielkom Szkoły Liderstwa, wraz z Wicemarszałkiem Senatu, Maciejem Żywno, Medal Senatu Rzeczypospolitej Polskiej – najwyższe odznaczenie nadawane przez Senat RP, stanowiące wyraz uznania za wybitne zasługi w różnych dziedzinach życia publicznego.
Następnie przemawiali obecni wśród gości Ambasadorka Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce oraz Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce. Anna Clunes nakreśliła rolę Zjednoczonego Królestwa w życiu założyciela Fundacji, prof. Zbigniewa Pełczyńskiego, który wyemigrował tam po II wojnie światowej oraz przyjął brytyjskie obywatelstwo. Mark Brzezinski mówił z kolei o swoim prywatnym doświadczeniu bycia doktorantem u prof. Pełczyńskiego oraz o konieczności budowania sieci i sojuszy. Podziękował także Polsce za pomoc Ukrainie oraz Szkole Liderstwa za wysiłki na rzecz równości.
Podczas Gali Jubileuszu nastąpiła także uroczysta zmiana nazwy – z Fundacji Szkoła Liderów na Szkołę Liderstwa. Tak, jak 30 lat temu prof. Pełczyński wprowadził do dyskursu nową, nieznaną i niepowszechną, nowoczesną nomenklaturę, tak i dziś organizacja postanowiła iść z duchem czasu i ewoluować do Szkoły Liderstwa, która jest uosobieniem różnorodności.
– Widzimy i słyszymy głosy kobiet, absolwentek, uczestniczek, które mówią, że chcą być zauważone. Nasz przekaz jest taki, że przywództwo jest jedno. Nie ma płci. Przywództwo kobiet i przywództwo mężczyzn może być tak samo dobre, tak samo skuteczne. Może być skoncentrowane na ludziach, na zadaniach, na empatii – tłumaczyła Agnieszka Muras, Wiceprezeska Zarządu Fundacji Szkoła Liderstwa. – Ta zmiana jest o odważnym patrzeniu w przyszłość i braniu pod uwagę złożoności świata – dodała Magdalena Tchórznicka, Prezeska Zarządu.
Najwyższą racją stanu jest bezpieczeństwo
Tematem przewodnim Gali Jubileuszu Szkoły Liderstwa było szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Swoje przemówienie wygłosiła Swiatłana Cichanouska, prezydentka elektka Białorusi i działaczka polityczna. Zwróciła ona uwagę na znaczenie liderów i liderek w kontekście trudnych czasów, w jakich żyjemy. Podziękowała Polkom i Polakom za przyjęcie uchodźców politycznych oraz wsparcie dla Ukrainy. Wspomniała także kobiety, które walczą w Białorusi o demokrację.
– Polska jest nie tylko sojusznikiem, ale także inspiracją dla Białorusinów. Solidarność jest wzorem dla naszego ruchu. Ścieżka do wolności jest dłuższa, niż byśmy się spodziewali, ale trzeba robić to, co należy. Tym jest prawdziwe liderstwo – tłumaczyła Swiatłana Cichanouska. – Nikt nie rodzi się liderem, większość ludzi nawet nie chce zostać liderami. Byłam typową białoruską gospodynią domową i matką. Liderstwo to wzięcie odpowiedzialności – dodała.
Wokół tematu bezpieczeństwa zorganizowany był także panel dyskusyjny, w którym udział wzięli: gen. Waldemar Skrzypczak, Jowita Michalska, Michał Senk oraz prowadzący – Adam Traczyk. Rozmawiali oni o nadziei w trudnych czasach, ale również o zagrożeniach, których na pierwszy rzut oka nie widać – wojnie informacyjnej, rozwoju sztucznej inteligencji czy braku apolityczności wśród służb mundurowych.
Według panelistów odpowiedzią na poczucie zagrożenia powinna być edukacja w obszarze, który wywołuje lęk, np. w zagadnieniach nowych technologii, działania informacyjne skierowane do obywateli, tłumaczące, jak działać sprawnie w sytuacjach wyjątkowych, takich jak alarm bombowy czy nawet pomoc powodzianom. Dyskutowali oni także o postawie liderów i liderek, którzy powinni studzić emocje, gdy ich namiar uniemożliwia racjonalne działanie. Panel podsumowała konstatacja prowadzącego, że nie da się, ani nawet nie powinno się, unikać sporów w społeczeństwie demokratycznym, ale rolą osób liderskich jest odpowiedzialne zarządzanie konfliktami, by nie były one destruktywne, a budujące.
– Jestem przepełniony nadzieją, że będzie lepiej i będzie bezpieczniej. Między nadzieją a zwątpieniem jest ogromna przestrzeń, którą wypełnia wiele elementów. Wydaje się, że w tym dystansie między nadzieją a zwątpieniem bardzo dużą rolę odgrywa intuicja. Intuicja wielokrotnie powodowała, że podejmowaliśmy decyzje słuszne i nigdy nieskażone zwątpieniem. Lider, dowódca pracuje w zespole, ale pamiętajcie o tym, że liderzy, którzy podejmują ostateczną decyzję, z tą decyzją zostają sami – mówił gen. Waldemar Skrzypczak.
Ostatnie przemówienie wygłosiła Ołeksandra Matwijczuk, przewodnicząca ukraińskiej organizacji na rzecz praw człowieka, Centrum Wolności Obywatelskich, które w 2022 roku otrzymało Pokojową Nagrodę Nobla. W poruszających słowach opisywała ona dramat ludzi żyjących w kraju ogarniętym wojną i represjonowanym przez Rosję oraz podziękowała za wsparcie, którego Polki i Polacy udzielili Ukrainie po wybuchu wojny. Jednocześnie zaapelowała do zgromadzonej społeczności, by nigdy nie ustawać w walce o demokrację, niezależność i wolność.
– Demokracje muszą wygrywać wojny. Rosja jest imperium, a imperium ma centrum, ale nie granice. W czasach kryzysu liderstwo może zmieniać historię. Zwykli ludzie mają większy wpływ, niż sobie wyobrażają. Kiedy ryzykujemy życiem dla ludzi, których widzimy pierwszy raz, to znaczy być człowiekiem. Zwykli ludzie mogą robić nadzwyczajne rzeczy – mówiła Matwijczuk.
Wydarzenie zakończyło się wręczeniem Odznaki Honorowej Zasłużonego dla Warszawy przyznanej Fundacji Szkoła Liderstwa przez Radę m.st. Warszawy.