Święta – najlepszy czas na niemarnowanie. Banki Żywności radzą, jak nie zmarnować żywności
Polacy coraz więcej wydają na żywność podczas przygotowań do świąt. Jednocześnie, w polskich domach coraz więcej żywności ląduje w śmietniku. Banki Żywności, w poradniku na www.niemarnuje.pl podpowiadają co zrobić, aby przysmaki ze świątecznego stołu nie trafiły do kosza i przypominają o możliwości wsparcia działalności na rzecz najuboższych.
Przedświąteczny tydzień to okres intensywnych zakupów. Półki i lodówki wypełnią się produktami, z których zostaną przygotowane świąteczne potrawy. Co się z nimi stanie – czy zostaną z radością spożyte, czy z powodu nadmiaru – niezjedzone, nadpsute i nieświeże trafią do kosza? Najbliższy czas to odpowiedni moment na zaplanowanie i przygotowanie się do świąt tak, aby nie zmarnować jedzenia, czasu, energii i pieniędzy. Marek Borowski, Prezes Zarządu Federacji Polskich Banków Żywności podkreśla wagę problemu marnowania żywności: – Pamiętajmy o tym, że marnowanie jedzenia negatywnie wpływa nie tylko na nasze domowe budżety, ale również na środowisko. Do produkcji 1 kg wołowiny zużywa się 5-10 tys. litrów wody – to tyle ile, jedna osoba wypija w ciągu 18 lat.
Wydajemy coraz więcej na żywność i nadal ją wyrzucamy
Badania Deloitte 2012, pokazują, że wydatki Polaków na żywność w okresie przedświątecznym w tym roku wzrosną prawie o 10%. Jednocześnie w Polsce rocznie marnuje się 9 mln ton jedzenia. Według badań (MillwardBrown SMG/KRC 2012), przeprowadzonych na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności, 30% Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia. 51% za główny powód wyrzucania jedzenia uważa przeoczenie terminu ważności do spożycia. Aż 31% polskich konsumentów przyznaje się, do braku wiedzy na temat odpowiedniego przechowywania jedzenia. 25% ankietowanych przygotowuje zbyt duże porcje posiłków, których nadmiar finalnie trafia do kosza. Powodem jest nieumiejętne zarządzanie zakupionymi produktami. W związku z tym Banki Żywności podpowiadają, jak nie marnować żywności, a co za tym idzie, pieniędzy i nie przyczyniać się do szkód środowiska naturalnego.
Jan Kuroń specjalnie dla Banki Żywności opowiada, jakimi zasadami warto się kierować, by nie zmarnować świątecznych przysmaków.
Po pierwsze planowanie
Przygotuj potrawy możliwie późno
Wigilijne potrawy często zjadane są następnego dnia. Po Wigilii oszacuj, co zostało i co możesz wykorzystać następnego dnia. Być może okaże się, przygotowanie obiadu w pierwszy dzień świąt nie będzie konieczne. – Jeśli ktoś ma obawy, że pomimo odpowiedniego przygotowania na stole może czegoś zabraknąć, warto zastanowić się, które z potraw możemy przygotować na bieżąco. Wystarczy np. przygotować farsz z kapusty, którym w razie potrzeby nadziejemy pierogi, a jeśli nie będzie takiej potrzeby zużyjemy go później np. do pasztecików lub zamrozimy – mówi Jan Kuroń, kucharz wspierający kampanię „Nie marnuj jedzenia”.
Odpowiednie przechowywanie
Żywność nie spożytą w czasie świąt przechowujmy w chłodnym miejscu (lodówka, spiżarka - temperatura od 0 do 10 st.C). Trwałość takiej żywności w zależności od stopnia jej przetworzenia (gotowanie, pieczenie, smażenie wydłuża trwałość) można oszacować na ok. 7 dni. Jan Kuroń radzi: – Aby zapobiec mieszaniu się zapachów każdy rodzaj żywności powinien być przechowywany pod przykryciem (folia, przykrywka garnka). Do konsumpcji odgrzewać taką ilość, jaką spożyjemy (nie grzać całości). To samo dotyczy mięs pieczonych czy smażonych. Pamiętać, aby żywność po ugotowaniu czy podgrzaniu szybko schładzać do temperatur chłodniczych (4-6 st.C). Nie przetrzymywać żywności w stanie podgrzanym (40-70 st.C) przez wiele godzin (np. na stygnącej płycie kuchenki elektrycznej).
Wykorzystywanie pozostałych składników do innych dań
Zamroź lub wykorzystaj ponownie
– Świąteczna kapusta idealnie nadaje się do mrożenia. Pozostałą kapustę z grzybami u nas w domu bardzo często przerabia się na: pierogi, uszka, kulebiak, czy paszteciki – zapewnia Jan Kuroń.
Dzielenie się
Jedną z najprostszych zasad zapobiegania marnowaniu żywności jest poczęstowanie potrawami innych. Drugi dzień świąt bardzo często łączy się z odwiedzinami u rodziny czy przyjaciół, gdzie najczęściej jesteśmy goszczeni również jedzeniem. Warto przed taką wizytą skonsultować się z tymi, których będziemy odwiedzać i zabrać ze sobą to, co zostało nam po świętach. W ten sposób zapraszający nas gospodarze unikną również konieczności przygotowania kolejnych potraw. Warto rozejrzeć się w swojej okolicy, może ktoś z sąsiadów samotnie spędza święta. Więcej porad oraz przepisów można znaleźć na stronie niemarnuje.pl.