- Wszystkie duże wydarzenia organizowane w tym roku będą bardziej widowiskowe niż do tej pory. Zjazd Lublinian zrobimy za to po raz pierwszy, ale od razu z rozmachem. Zaprosiliśmy do Lublina ludzi z całego świata. Są to osoby pochodzące z miasta, ale też takie, które po prostu lubią Lublin i w jakiś sposób są z nim związane - zapowiadał na początku roku Michał Karapuda, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Lublin.
Urodziny w międzynarodowym towarzystwie
Wśród zaplanowanych wydarzeń znalazły się również inicjatywy współorganizowane przez przedstawicieli trzeciego sektora. Najważniejszym z nich jest Światowy Zjazd Lublinian. Pierwsi uczestnicy pojawili się w mieście już 10 sierpnia.
Obecność zadeklarowało ok. 250 gości, ale zdaniem organizatorów niewykluczone, że będzie ich jeszcze więcej. Wiele osób pojawi się wraz z małżonkami, opiekunami lub przyjaciółmi.
– Trzeba rozróżnić dwie grupy. Pierwsza to uczestnicy naszych projektów. Jestem koordynatorem programów edukacyjnych Stowarzyszenia Wspólnota Polska i w ramach nich do Lublina przyjedzie duża grupa młodzieży ze szkół średnich. Zrealizujemy z nimi zajęcia. Towarzyszyć im będą prezesi różnych grup i nauczyciele, których zaprosiłem właśnie z okazji 700-lecia naszego miasta. Bardzo chciałem by pojawiła się reprezentacja Polonii z całego świata – tłumaczy Dariusz Śladecki, prezes lubelskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska".
Druga grupa to osoby, które mogą pochwalić się lubelskimi korzeniami. Tylko ze Stanów Zjednoczonych ma przyjechać ok. 40 osób. To reprezentanci Lublina w Ameryce. Jak zapowiadają organizatorzy zjazdu – ich przedstawiciele zostaną uhonorowani okolicznościowym medalem z okazji 700-lecia. Miasto przygotowało kilkadziesiąt takich pamiątkowych odznaczeń.
– To trudne przedsięwzięcie, bo wiele z tych osób nie mówi po polsku i nie rozumie tego języka. Amerykanie są w takiej sytuacji, mamy też grupę z Rumunii, której wszystko trzeba będzie tłumaczyć. Przemówienia przygotowane na uroczystości nie będą przekładane na 10 języków, więc spodziewamy się, że przedstawiciele grup, którzy rozumieją po polsku będą szeptem na bieżąco tłumaczyć te słowa – wyjaśnia Dariusz Śladecki.
Powroty po latach
Wiele z tych osób opuściło kraj kilkadziesiąt lat temu. Niektórzy regularnie odwiedzają Lublin, ale pojawią się też tacy, którzy powrócą do miasta po długiej nieobecności lub nawet zobaczą je po raz pierwszy. Swoją obecność zapowiedzieli goście m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Rumunii czy Wiednia, skąd przyjedzie Zofia Beklen. Prezes Wiedeńsko-Krakowskiego Stowarzyszenia Kultury urodziła się w Lublinie, ale mieszka w stolicy Austrii od 40 lat.
W liście do lubelskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska" pisze: "Jestem Lublinianką z urodzenia. W tym mieście zdobyłam wykształcenie – jestem absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica oraz Wydziału Ekonomicznego UMSC. Od 40 lat mieszkam w Wiedniu, gdzie z powodzeniem propaguję kulturę polską. Każdego roku zapraszam też lubelskich artystów do stolicy Austrii…"
– W mieście pojawił się również Henryk Wójcik, wieloletni działacz Kongresu Polonii Kanadyjskiej, który wyjechał z Lublina w 1978 roku. Obecnie jest m.in. członkiem Towarzystwa Miłośników Książki w naszym mieście – tłumaczy Śladecki.
Co w programie?
Najważniejszym punktem zjazdu będzie spotkanie na Zamku Lubelskim z prezydentem Lublina Krzysztofem Żukiem, który wręczy wspomniane wcześniej medale 700-lecia przedstawicielom Polonii z różnych krajów. Początek 15 sierpnia o godzinie 10.
– Będzie ich ponad 40. Trafią m.in. do takich organizacji jak Kongres Polonii Amerykańskiej, Braspol z Brazylii czy do Prezydenta Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych. Kryterium wyboru nie zakładało bezpośredniego pochodzenia z Lublina, lecz ścisłą współpracę i reprezentowanie miasta na arenie międzynarodowej. Dlatego pojawią się prezesi i przedstawiciele różnego rodzaju grup i organizacji. Ci, którzy przysyłają do miasta swoją młodzież np. na programy edukacyjne – dodaje Śladecki.
Po godzinie 14 na Wydziale Politologii UMCS odbędzie się spotkanie z rektorem uczelni – prof. Stanisławem Michałowskim. Zaplanowano okolicznościowy wykład oraz czas na wygłoszenie przemówień. Następnie w programie jest spotkanie z rektorem KUL-u i otwarta debata z prezesami zgromadzonych organizacji.
Niewykluczone, że Światowy Zjazd Lublinian na stałe zagości w kalendarzu wydarzeń kulturalnych Lublina. Dariusz Śladecki ma nadzieję, że wkrótce znów uda się zrealizować podobne spotkanie. – Być może nawet stanie się to już za dwa lata, bo wtedy przypada akurat jubileusz zawarcia Unii Lubelskiej. Myślę, że będzie to doskonała okazja, by znów zaprosić do naszego miasta zagranicznych gości – wyjaśnia.
Impreza urodzinowa na kilka dni
W programie obchodów znalazł się również XXIV Ogólnopolski Przegląd Hejnałów Miejskich. Wydarzenie co roku gromadzi sporą grupę mieszkańców i turystów, którzy wsłuchują się w melodie wygrywane przez doświadczonych trębaczy.
15 sierpnia hejnaliści z całego kraju po raz kolejny przyjadą do Lublina, by zagrać hejnały swoich miast. Tym razem na balkonie Trybunału Koronnego zaprezentuje się 40 muzyków z 30 miast Polski. Koordynacją tego wydarzenia zajmuje się Ogólnopolskie Stowarzyszenie Miłośników Hejnałów Miejskich.
700-lecie miasta jest też okazją, by przypomnieć sobie najważniejsze momenty z historii Lublina podczas barwnego widowiska teatralnego "Sen o mieście" w reżyserii Janusza Opryńskiego. W okrągłą rocznicę wydania aktu lokacji, w Muzeum Lubelskim na Zamku zaprezentowany zostanie oryginalny dokument z 1317 roku.
Odbędzie się uroczysta Sesja Rady Miasta, nie zabraknie również pokazów multimedialnych na fontannach na Placu Litewskim, jubileuszowej wystawy, projekcji filmów i widowiska stworzonego specjalnie z okazji jubileuszu – kantaty jazzrockowej Tomasza Momota „Zakochani w Lublinie”. Obchodom towarzyszy także dobrze znany mieszkańcom miasta oraz gościom Jarmark Jagielloński.
Szczegółowy harmonogram obchodów jest na stronie lublin.eu.
Źródło: lublin.ngo.pl