Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej. 311 milionów osób potrzebuje naszego wsparcia
Obchodzone 19 sierpnia święto pracowników pomocy humanitarnej przebiega pod hasłem #ActForHumanity, czyli „działaj na rzecz ludzkości”. W ostatnich latach coraz częściej za chęć pomocy ludzie płacą własnym życiem. Tylko w tym roku zginęło już 173 pracowników humanitarnych (najwięcej w Strefie Gazy). Tymczasem ich pomoc jest niezwykle potrzebna – według danych ONZ, wsparcia potrzebuje aż 311 milionów osób na świecie.
Bezpieczeństwo pracowników humanitarnych i cywilów jest kluczową sprawą w przypadku każdego konfliktu zbrojnego – oni nie są i nigdy nie byli stroną żadnej wojny. To bezpieczeństwo z każdym rokiem jednak maleje. Mimo międzynarodowych regulacji w wielu miejscach świata wciąż trwają ataki na cywilów i osoby niosące pomoc potrzebującym. Taka sytuacja ma miejsce m.in. w Ukrainie oraz w Strefie Gazy.
– Tereny, na które ewakuuje się cywili w Strefie Gazy, są bezpiecznie tylko z nazwy. Tam też spadają bomby i giną ludzie. Kiedy ogłaszane są ewakuacje, ataki często zaczynają się, zanim uchodźcom uda się wyruszyć w drogę – relacjonuje Małgorzata Olasińska-Chart, dyrektorka pomocy humanitarnej w Polskiej Misji Medycznej – Na podstawie dostępnych nam danych, szacujemy, że cywile to nawet około 85% ofiar w Strefie Gazy. To również w Strefie Gazy zginęło 129 ze 173 pracowników humanitarnych, którzy stracili życie w tym roku.
Obecnie 83% terenu Strefy Gazy nie jest już realnie dostępna dla cywilów. Na skrawku ziem, które mają być dla nich „bezpieczne”, próbuje schronić się większość ponad 2-milionowej populacji Strefy Gazy. Liczba ofiar po stronie palestyńskiej to ponad 39 000 osób, w tym ponad 500 pracowników służby zdrowia. Polska Misja Medyczna wspiera w Gazie przede wszystkim potrzebującą pilnego wsparcia służbę zdrowia, której brakuje dosłownie wszystkiego. W Ukrainie, w której PMM prowadzi m.in. kliniki mobilne niosące pomoc osobom potrzebującym, które z różnych przyczyn nie mogły lub nie chciały opuścić niebezpiecznych terenów przyfrontowych, również jest bardzo niebezpiecznie.
– Medykom cały czas towarzyszy wizja konieczności natychmiastowej ewakuacji. My natomiast musimy mieć pewność, że zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby zapewnić im warunki do pracy i bezpiecznego powrotu do domu – zapewnia Małgorzata Olasińska-Chart, opowiadając o projekcie klinik mobilnych w Ukrainie. – Pomoc we wschodniej Ukrainie to jeden z naszych priorytetów. Naszymi pacjentami są tam głównie seniorzy: to oni są często najbardziej bezbronni wobec toczącego się konfliktu.
Według danych ONZ obecnie pomocy humanitarnej wciąż potrzebuje 311,3 milionów osób. Często najbardziej dotyka ich brak żywności. U najmłodszych długo utrzymujący się stan niedożywienia prowadzi do wielu chorób i problemów rozwojowych. Polska Misja Medyczna walczy z głodem i niedożywieniem m.in. w Etiopii, Senegalu i miejscach objętych konfliktami zbrojnymi, w których łańcuchy sprawnych dostaw żywności zostały przerwane.
Polska Misja Medyczna od 25 lat stara się zapewnić bezpieczeństwo najbardziej bezbronnym i potrzebującym. Od początku swojego istnienia, zapewniała niezbędną pomoc medyczną ponad milionowi osób na całym świecie.
Źródło: Stowarzyszenie Polska Misja Medyczna