Światowy Dzień Oszczędzania. Polacy wciąż odkładają zbyt mało na przyszłość
(PAP) 31 października w wielu krajach świata, także w Polsce, obchodzimy Światowy Dzień Oszczędzania. W ramach Programu Tydzień dla Oszczędzania zaprezentowano wyniki IX edycji badań "Postawy Polaków wobec finansów". Wynika z nich, że oszczędzanie wciąż jest dla Polaków sporym wyzwaniem.
Niemal od dekady Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowy sprawdza postawy Polaków wobec finansów osobistych. Z perspektywy lat widać poprawę, wciąż jednak pozostaje rozdźwięk między deklarowanym a faktycznym podejściem do oszczędzania. Wprawdzie w 2010 58% badanych widziało sens w oszczędzaniu (dziś 70%), jednak zmiana po stronie regularnie oszczędzających jest minimalna - 10% w 2010, a 13% obecnie. Częściej sens w tym widzą kobiety, oszczędzają bardziej regularnie oraz korzystając z bardziej profesjonalnych źródeł informacji niż mężczyźni.
"Zdajemy sobie sprawę z wagi oszczędzania. Jednak w sferze praktycznej wygląda to niezbyt dobrze. 41% odkłada od czasu do czasu, z czego co czwarty deklaruje, że oszczędzać… nie warto. To pokazuje, że odkładanie pieniędzy ma dla nas charakter raczej epizodyczny” - mówi Krzysztof Kaczmar, prezes Zarządu Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy.
"70% twierdzi, że warto oszczędzać, jednak tylko 13% robi to regularnie. Współczynnik ten kształtował się różnie (6% w 2009, 16% w 2015). To jednak mało. Gospodarstwa domowe uzasadniają to zbyt niskimi dochodami, ale z drugiej strony potrzebujemy silniejszych działań edukacyjnych na poziomie krajowym, które zwiększą świadomość finansową Polaków” - mówi Dariusz Danilewicz, prezes Fundacji Think!.
Do oszczędzania motywuje posiadanie dzieci. Większość tych, którzy mają własne pociechy (76%) twierdzi, że warto oszczędzać, a tylko 15% uważa przeciwnie. Wśród osób nieposiadających dzieci kształtuje się to inaczej: 65% vs 24%.
Prawie co czwarty z nas trzyma środki na koncie osobistym, jednak wyjątkowo dużo Polaków (17%) wybiera przysłowiową „skarpetę” jako sposób lokowania pieniędzy. Niewiele mniej (16%) pieniądze przechowuje na koncie oszczędnościowym i lokacie terminowej (14%). Nie korzystamy z funduszy inwestycyjnych (tylko 5%), a jeszcze mniej inwestuje w obligacje (1%) lub gra na giełdzie (1%).
"Na polu wiedzy o finansach widać nieodrobione lekcje. Ewidentnie jest zapotrzebowanie na edukację, skoro najpopularniejszym narzędziem do lokowania oszczędności pozostaje nieoprocentowany ROR. Prawie co 5 z oszczędzających rozumie odkładanie pieniędzy jako włożenie ich do szuflady, a produkty o charakterze inwestycyjnym łącznie stanowią jedynie 10% wskazywanych sposobów oszczędzania” - zauważa Marcin Rosiecki, dyrektor Departamentu Bankowości Prywatnej w Citi Handlowy.
Źródło: Centrum Prasowe PAP