Strefa Dzień Dobry, Stowarzyszenie Centrum Wspierania Aktywności Lokalnej CAL
Chcieliśmy zachęcić mieszkańców Warszawy do mówienia sąsiadom "dzień dobry" i pokazać, że właśnie taka prosta rzecz jest pierwszym krokiem, aby budować dobre sąsiedztwo w swojej okolicy.
Dlaczego Wasza inicjatywa była ważna dla Warszawy?
Bo Warszawa potrzebuje więcej życzliwości w kontaktach międzysąsiedzkich. Chcieliśmy zachęcić mieszkańców Warszawy do mówienia sąsiadom "dzień dobry" i pokazać, że właśnie taka prosta rzecz jest pierwszym krokiem, aby budować dobre sąsiedztwo w swojej okolicy. Właśnie dzięki temu symbolicznemu "przełamaniu lodów" sąsiedzi mogli się lepiej poznać, zintegrować i wspólnie zrobić coś na rzecz swojej społeczności. Zależało nam także, aby przy okazji kampanii zwrócić uwagę na problem anonimowości wśród mieszkańców Warszawy, ponieważ często nie wiemy nawet kto mieszka obok nas, a zdarza się, że bez słowa mijamy swoich sąsiadów na ulicy. Głęboko wierzymy, że drobne gesty codziennej życzliwości i oddolne inicjatywy mają ogromy potencjał, aby budować w Warszawie sąsiedztwo najwyższej jakości.
Jakie korzyści przyniosła uczestnikom?
O magii słów „dzień dobry” napisała mieszkanka Targówka, której udział w Strefie Dzień Dobry sprawił, że sąsiedzi zaczęli mówić sobie „dzień dobry” po 20 latach milczenia! Podobną historię dostaliśmy od sąsiadki z Mokotowa, która chwali się, że „uczy sąsiadów mówienia dzień dobry” już 6 lat i zaczyna wreszcie odnosić sukcesy. W akcji wzięły udział też sąsiedztwa, którym ta inicjatywa pomogła zwrócić uwagę na osoby starsze i przeważnie samotne w swojej okolicy. Uczestnicy projektu dzielili się także między sobą różnymi pozytywnymi przykładami dobrosąsiedzkiej pomocy i życzliwości oraz inspirowali do wspólnych działań lokalnych np. organizacji Dnia Sąsiada. Dlaczego warto mówić „dzień dobry”? Jak twierdzi jeden z sąsiadów z Ursynowa: „ponieważ zawsze spotyka się z życzliwą odpowiedzią. Mimo dużego poziomu anonimowości, nawet wśród osób nieznajomych powitanie wywołuje uśmiech i buduje więzi sąsiedzkie”.
Źródło: inf. własna warszawa.ngo.pl