Streetworking dla dzieci i młodzieży w Polsce – tylko potrzebny, czy już kluczowy?
Kiedy chłopiec spotkał lisa, byli dla siebie obcymi stworzeniami spotkanymi gdzieś przypadkiem. Kiedy jednak postanowili się wzajemnie oswoić, chłopiec podjął się wyzwania, przychodził codziennie w to samo miejsce, gdzie czekał lis. Codziennie mogli usiąść trochę bliżej siebie, a po spędzonym wspólnie czasie, lis powoli zaczynał odczuwać zniecierpliwienie, kiedy oczekiwał na chłopca (na podstawie: A. De Saint Exupéry, Mały Książę).
Po pierwsze: relacja
Nie ma znaczenia jak długo trwał ten proces, ważne, że chłopiec i lis stali się przyjaciółmi – zbudowali więź. Stali się sobie potrzebni.
Nikt do nikogo nie musiał się dostosowywać, nikt od nikogo nie oczekiwał zmiany i nikt nad nikim się nie litował. Chodziło o wzajemną akceptację, wzajemne poznanie i otwarcie na siebie. Tak właśnie pracuje się na ulicy – z przyjaznym nastawieniem wychodzi się do tych, którzy z różnych powodów tam pozostają. W przypadku Federacji Organizacji Streetworkerskich – są to dzieci i młodzież.
Po drugie: system
Streetworker, streetworkerka, pedagog uliczny, animatorka podwórkowa, wychowawca czy wychowawczyni – różne nazwy na specyficzny zawód. Na tyle specyficzny, że do tej pory nie zaistniał w polskiej klasyfikacji zawodów i specjalności. Każde napotkane przez nas dziecko przechodzi ścieżkę, która rozpoczyna się przy pierwszym spotkaniu z pedagogiem. To droga, która prowadzi przez nieraz długi proces budowania więzi opartej na wzajemnym zaufaniu – musi być ono tak silne, by podopieczny uwierzył w autorytet wychowawcy i przekazywane przez niego wartości.
Jeżeli przyjdziemy na nowe podwórko i nakażemy dzieciom dostosować się wyłącznie do naszych poleceń, szanse na to, że się zastosują – są bardzo niewielkie. Dzieci zostają na ulicy dlatego, że opieka instytucjonalna kojarzy im się źle, z nakazami i ograniczeniami, a przede wszystkim – czują się z niej wykluczone. Ulica to wolność. Streetworker przychodzi do nich, podejmując się zadania pokazania młodym, najczęściej bardzo skrzywdzonym przez dorosłych, że można mu zaufać i warto korzystać z form spędzania czasu, jakie on im oferuje.
Bez pracy ulicznej system socjalno-opiekuńczy w Polsce chwiałby się już w fundamentach. Jak wykazano w raporcie przeprowadzonym na warszawskiej Pradze, młodzi sami z siebie deklarują, że potrzebują wsparcia dorosłego, jednak wymagają go w formie mobilnej – czyli takiej, jaką realizują streetworkerzy (na podstawie: W. Gola, Badanie sytuacji młodzieży i młodych dorosłych zagrożonych wykluczeniem społecznym z warszawskiej dzielnicy. Raport z badania – dostępny m.in. na stronie http://streetwork.org.pl/).
S.O.S. – wsparcie organizacji steetworkerskich
Powyższy tekst to tylko krótka pigułka tego, czym jest i o co chodzi w pracy na ulicy w Polsce – krótki wstęp, powstający wtedy, kiedy FOS jest w trakcie realizacji pierwszego etapu projektu „S.O.S. – wsparcie organizacji streetworkerskich”. Federacja powstała właśnie po to, by sieciować organizacje z całej Polski, promować metody, z których korzystają oraz kompleksowo wspierać je, by ich działania były bardziej efektywne. Gdyby zaznaczyć na mapie Polski stowarzyszenia i fundacje zrzeszone w FOS oraz osoby i instytucje, współpracujące z nią, okazuje się, że rysują nam się punkty w większości zakątków kraju. Wszystkie osoby działające w nich to ludzie zaangażowani w streetworking praktycy oraz naukowcy, których celem jest rozwój metody.
Dla projektu krokiem milowym okazało się spotkanie w Katowicach – przekonaliśmy się, że sieciowanie to siła ludzi, którzy działają na rzecz wspólnych wartości. Wtedy to, pod koniec 2019 roku zarząd FOS wraz ze wszystkimi, którzy mogli zjawić się w stolicy Śląska, omówili cele działania i ścieżki, które doprowadzą do ich osiągnięcia. Zdecydowaliśmy, że nieodzowna jest aktualizacja wiedzy o metodzie, liczbie dzieci ulicy w Polsce oraz sposobach organizacji zespołów streetworkerów w całym kraju.
Na podstawie doświadczeń praktyków, oparliśmy się o przekonanie, że organizacje będą potrzebować superwizji i pomocy w szkoleniu nowych pedagogów oraz podnoszeniu kompetencji tych, którzy już posiadają doświadczenie. Wiemy również do tej pory, że potrzebna jest promocja metody i ukazywanie decydentom i grantodawcom jej specyfiki – aby streetworkerzy mogli efektywniej wspierać system socjalny w Polsce.
Realizacja postanowień tego spotkania rozpoczęła się od razu, czego widoczny efekt przyszedł równo rok później – dzięki dofinansowaniu z programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG, mógł rozpocząć się projekt „S.O.S. – wsparcie organizacji streetworkerskich”. Stworzony na podstawie ankiet przeprowadzonych w organizacjach oraz doświadczeń i wiedzy praktyków zrzeszonych w FOS, obejmuje pogłębione badania action research, wsparcie superwizyjne oraz szkoleniowe, a także warsztaty kooperacyjne dla organizacji z całej Polski.
Skontaktuj się!
Streetworkerzy podejmują się fascynującego, ale trudnego zadania, które musi być realizowane w bezpiecznych warunkach, zarówno dla ich dobra, jak i dla dobra samych dzieci. Każda zgłoszona organizacja otrzyma indywidualny pakiet wsparcia, w zależności od zgłoszonych potrzeb.
W tym momencie jesteśmy w trakcie prowadzenia wywiadów pogłębionych ze streetworkerami oraz superwizji. FOS scala naukowców uniwersyteckich oraz streetworkerów z ogromnym doświadczeniem, co pozwala na wysoki poziom profesjonalizacji działań. Jest dowodem na to, że tworzenie ogólnopolskich sieci daje ogromną moc oddziaływania, szczególnie, gdy skupia się wokół wielkich wartości. Naszą wartością jest życie polskich ulic, dzieciaki, które na nich się wychowują i ich dobrostan.
Zapraszamy do kontaktu: sos@streetwork.org.pl/ FB: SOS – wsparcie organizacji streetworkerskich – zarówno organizacje, jak i wszystkie osoby oraz instytucje zainteresowaniem poznaniem metody!
Projekt S.O.S – wsparcie organizacji Streetworkerskich realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG