Sprawdzamy, co na temat korzystania ze środków publicznych – krajowych, unijnych oraz zagranicznych spoza Unii Europejskiej mówią dane o organizacjach pozarządowych.
Organizacje pozarządowe korzystają z rozmaitych źródeł finansowania, ale większość środków, jakimi dysponują, bo 54%, to środki publiczne (dane za 2017 rok). Mowa tu o pieniądzach pochodzących zarówno z krajowych, jak i zagranicznych funduszy. W związku z rozpoczęta właśnie debatą „Jakie Fundusze Norweskie?” postaraliśmy się przyjrzeć się, co na temat zagranicznych środków publicznych mówią dane z badań organizacji pozarządowych.
Budżet polskich stowarzyszeń i fundacji w 2017 roku składał się w 15% ze środków z zagranicznych środków publicznych. Zdecydowana większość z nich, bo 14%, to były środki unijne obejmujące zarówno programy funduszy strukturalnych, jak i programy Komisji Europejskiej.
Zaledwie 1% stanowiły środki z zagranicznych programów pomocowych, takich jak Norweski Mechanizm Finansowy czy Szwajcarsko-Polski Program Współpracy. Tak niewielki udział środków zagranicznych spoza UE nie dziwi, gdyż w 2017 roku kończył się poprzedni cykl finansowania z funduszy norweskich.
Możemy z kolei przyjrzeć się ogólnemu stosunkowi polskich organizacji wobec korzystania z różnego typu środków publicznych. W ramach tego samego badania zapytaliśmy, czy środki te przynoszą więcej korzyści niż szkody, czy też może odwrotnie – więcej szkody niż korzyści? W ten sposób badaliśmy nastawienie do funduszy krajowych, unijnych oraz zagranicznych spoza UE (takich jak środki norweskie).
Generalny stosunek polskich organizacji pozarządowych wobec wszystkich typów środków publicznych jest pozytywny – większość organizacji uważa, że przynoszą one więcej korzyści niż szkody. Najwięcej „korzystnych” ocen zebrały właśnie środki zagraniczne spoza UE – 64% organizacji twierdzi, że przynoszą organizacjom więcej korzyści niż szkód. Analogiczną opinię o środkach unijnych przejawia 58% krajowych stowarzyszeń i fundacji, a o środkach publicznych – „tylko” 55%.
Jesteśmy ciekawi, czy głosy we wspomnianej debacie będą w jakiś sposób dostarczały wyjaśnień tych danych.
Źródło: inf. własna fakty.ngo.pl
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.