Tak zatytułowane przedsięwzięcie właśnie zakończyło się w Legnicy. Przeprowadziła je Fundacja Sztuka dla Ludzi, która specjalizuje się w działaniach edukacyjnych o charakterze artystycznym.
Legnica ma dosyć skomplikowaną historię, zbiegają się w niej tradycje wielu narodów m.in. niemieckie, czeskie, polskie a także rosyjskie. Wszystko to sprawia, że jest ona miastem wielokulturowym. Obecnie jest często kojarzona z głównym dowództwem Armii Radzieckiej w Polsce, mimo że wojska te opuściły miasto 20 lat temu (1945-1993). Historia ma wyraźny wpływ na poczucie tożsamości mieszkańców Legnicy, ale często negatywny. Dzielnica Zakaczawie, zwana także Dzielnicą Cudów jest najbardziej zdegradowaną częścią miasta, w znacznej mierze zaniedbaną estetycznie (pomimo architektonicznych rewitalizacji niektórych obszarów), kulturalnie i społecznie. To tu w większości odbyły się działania artystyczne.
Dzieci i młodzież – wychowankowie podstawówki na Zakaczawiu – uczestniczyli w cyklu plenerowych warsztatów plastycznych prowadzonych przez artystów. W ich ostatniej części malowali ściany otaczające szkołę zgodnie z kolorystyką i symboliką muralu, który namalował znany wrocławski muralista Otecki, a właściwie Wojciech Kołacz. To artysta, który tworzy grafikę, malarstwo, rzeźbę, plakaty, a także sztukę ulicy. Jego murale, które podziwiać można na budynkach Wrocławia, Krakowa, Łodzi, Warszawy, Gdyni czy Drezna, wyróżniają się skomplikowaną fabułą, wielowarstwową strukturą, bogatą kolorystyką i subtelnym stylem nasuwającym skojarzenia bardziej z rysunkiem niż malarstwem. Otecki pozostawił w przestrzeni miasta wizerunek Witelona, postaci najjaśniej zapisanej w historii i dawnej, średniowiecznej Legnicy.
Vitello Thuringopolonis, znany także jako Erazm Ciołek, był trzynastowiecznym myślicielem który pozostawił po sobie kilka traktatów dotyczących filozofii, ale również optyki, astronomii, meteorologii a nawet demonologii. Szczególnie zajmowała go teoria widzenia, swymi twierdzeniami stworzył podwaliny psychologii spostrzegania. Mnich z muralu Oteckiego dzierży w dłoni pryzmat, który rozszczepia światło, jakby w sposób symboliczny „oświecał” odbiorców. Autor użył czterech kolorów, a projekt odzwierciedla jego niepowtarzalny sposób narracji oraz geometryzującego zagospodarowania przestrzeni. Wielometrowa postać przypomina legniczanom znamienitą postać Witelona, którego imię nosi np. tutejsza filia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej czy jedna z głównych miejskich „krzyżowek”.
Projekt „Średniowieczna Legnica” zrealizowała Fundacja Sztuka dla Ludzi, a współfinansowały Fundacja Polska Miedź oraz Urząd Miasta Legnica.
* * *
Fundacja Sztuka dla Ludzi prowadzona przez małżeństwo artystów – Dagmarę Angier-Srokę i Bartłomieja Srokę – działa w Legnicy od 2010 r., i zajmuje się edukacją kulturalną. Do do tej pory zrealizowała m.in. dwie edycje Festiwalu Street Art Beetween The Walls, w efekcie którego powstały pierwsze miejskie murale. Organizacja od kilku lat edukuje i animuje artystycznie młodsze i starsze pokolenia mieszkańców miasta i regionu, np. w takich projektach jak „Kultura Dojrzałości”, „ONN – Obywatel Nikomu Nieznany”, „Ptasie radio” „Kolej na Książkę”, a ostatnio „Średniowieczna Legnica”.
tekst: Justyna Teodorczyk