Sprawy w rękach mieszkańców. Pięć lat budżetów obywatelskich w Polsce
(PAP) Sopot pięć lat temu wprowadził pierwszy w Polsce budżet obywatelski. Taki budżet polega na tym, że samorząd przeznacza część swojego budżetu na realizację pomysłów zgłaszanych przez mieszkańców.
Pomysły najczęściej opiewają na kwotę wyższą niż ta zaplanowana w budżecie, więc projekty do realizacji są wybierane w drodze głosowania.
„Sposób organizowania budżetu obywatelskiego wymaga sporych zmian, a najważniejszą z nich jest odejście od wybierania projektów w ramach głosowania powszechnego, a zamiast tego organizowanie paneli obywatelskich" – wskazują eksperci z Sopotu.
Jak przypomnieli przedstawiciele Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej, przyjęta 6 maja 2011 r. rezolucja rady miejskiej Sopotu dała początek przygotowaniom do ustalenia zasad pierwszej w Polsce edycji budżetu obywatelskiego. Przykład Sopotu stał się inspiracją dla innych miast i obecnie budżet obywatelski funkcjonuje już w około 180 miastach w Polsce.
„Jeszcze pięć lat temu była to w Polsce niemal zupełna nowość" – przyznaje dr Marcin Gerwin z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej, która wyszła z propozycją wprowadzenia budżetu obywatelskiego w Sopocie.
„Były obawy, czy się u nas przyjmie i czy mieszkańcy i mieszkanki będą w ogóle zainteresowani samodzielnym ustalaniem wydatków z budżetu miasta. Jednak już pierwsza edycja okazała się sukcesem" – dodaje.
„Dzięki budżetowi obywatelskiemu udało się przypomnieć mieszkańcom i mieszkankom miast, że mogą oczekiwać, aby pieniądze z budżetów lokalnych były wydawane zgodnie z ich, mieszkańców i mieszkanek, realnymi potrzebami" – mówi dr Maja Grabkowska z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej.
Zdaniem specjalistów, „pomimo kilku lat doświadczeń z budżetem obywatelskim w Sopocie, jak również w wielu innych miastach w Polsce, jego pełen potencjał wciąż nie jest wykorzystywany".
„Budżet obywatelski powinien mieć integracyjny wymiar, a więc przyczyniać się do budowania i zacieśniania relacji w ramach wspólnot lokalnych" – wskazuje Maja Grabkowska.
„Do poprawienia jest także podejście do ustalania zasad budżetu obywatelskiego. Powinny one jak najlepiej służyć mieszkańcom i mieszkankom, zamiast być wygodne dla urzędników" – dodaje.
Dr Marcin Gerwin podkreśla, że celem wprowadzenia budżetu obywatelskiego była nie tylko aktywizacja mieszkańców i mieszkanek. „Zależało nam również na tym, aby dzięki budżetowi obywatelskiemu wspierać zrównoważony rozwój. A tego nie da się zrobić bez debaty o priorytetach rozwoju miasta, o tym, jaki powinien być kierunek rozwoju."
Zdaniem Gerwina, „sposób organizowania budżetu obywatelskiego wymaga więc sporych zmian, a najważniejszą z nich jest odejście od wybierania projektów w ramach głosowania powszechnego, a zamiast tego organizowanie paneli obywatelskich".
Panel obywatelski to losowo wyłoniona grupa mieszkańców i mieszkanek, z uwzględnieniem kryteriów demograficznych, takich jak wiek, płeć czy dzielnica. Panel jest jak „miasto w pigułce".
„Dzięki zmniejszeniu skali można przeprowadzić rzetelną debatę, wysłuchać opinii ekspertów, jak również pomysłodawców projektów, dzięki czemu nie trzeba prowadzić kampanii promujących poszczególne projekty, z czym często wiążą się nierówne szanse i co jest czasochłonne" – zauważają eksperci z Sopotu.
Ich zdaniem, „panel obywatelski pozwala na bardziej przemyślany wybór projektów, wyrównuje szanse pomysłodawców i stwarza okazję do namysłu nad kierunkiem rozwoju miasta".
Portal budzetyobywatelskie.pl wyliczył, że w 2016 r. polskie samorządy zamierzają przeznaczyć co najmniej 318 mln zł na budżety obywatelskie.
„Środki przeznaczane na budżety obywatelskie zaczynają się od 100 tys. zł (gmina Żuromin) do ponad 50 mln zł (Warszawa)" – informuje Paweł Kupczak, prezes Instytutu Myśli Innowacyjnej. W każdym województwie przynajmniej kilka samorządów realizuje budżety obywatelskie.
„Jak Polska długa i szeroka, tak pomysłowość obywateli jest wielka. Niemniej oryginalne pomysły często przegrywają z bardziej powszechnie dostępnymi" – zauważa Kupczak.
Najczęściej projekty są związane ze sportem i rekreacją (np. budowy ścieżek rowerowych, placów zabaw, siłowni zewnętrznych), infrastrukturą (np. budowa chodnika, drogi czy oświetlenia) czy sadzeniem drzew i krzewów. Choć są też często pomysły na organizację wydarzeń kulturalnych czy zajęć integracyjnych.
Źródło: Serwis samorządowy PAP