Jesteśmy świeżo po zakończeniu jednego z największych wydarzeń polskiego sektora pozarządowego, czyli po Sektorze 3.0. Takie wydarzenia są konieczne, jeśli pragniemy być na czasie z najnowszymi nowinkami technologicznymi oraz jeśli chcemy nawiązać nowe, obiecujące, a czasem także lukratywne znajomości.
Pisaliśmy już ogólnie o organizacji eventów, na których przeprowadzane są zbiórki pieniędzy, dziś jednak chcielibyśmy poświęcić im więcej czasu, a dokładniej rzecz ujmując – opisać kilka sposobów, które mogą usprawnić ten proces, ale także przestrzec Was przed popełnieniem prostych błędów, które z kolei mogą mieć olbrzymi wpływ na przyszłość Waszej organizacji.
Fundrisingowe eventy i zbiórki funduszy są podstawą dla przetrwania organizacji non profit. Niestety zazwyczaj pochłaniają mnóstwo czasu, pieniędzy i wysiłku. Biorąc pod uwagę, że organizacja nawet tych najmniejszych często kosztuje grubo powyżej kilkunastu – kilkudziesięciu tysięcy złotych, konieczne jest wyciśnięcie z nich każdej szansy na przytulenie jakiejś większej kwoty. Zbyt często jest też tak, że organizacje widzą event jako linię mety, a to poważny błąd! W ten sposób tracą one szansę na więcej koneksji, możliwości przejęcia części doświadczenia od innych oraz inspiracji do uzyskania lojalnych darczyńców i ich zwiększonej szczodrości. Spokojnie, jest parę sposobów aby nie wpaść w tą pułapkę – a to, chociażby, za sprawą otaczającej nas technologii.
Do komunikowania i prowadzenia swojego fundrisingowego eventu wykorzystujcie wszystkie możliwe kanały komunikacji. Zaproszenia na event, komunikację eventową i marketing przenieście w sferę online – oszczędzicie w ten sposób pieniądze i zaistniejecie w SM. Jeśli Wasza organizacja posiada już własnych działaczy, to dobrym krokiem na zwiększenie sumy zebranych pieniędzy będzie poproszenie ich aby komunikowali Wasz event także przez swoje kanały. Oprócz zwiększonej liczby biletów, które sprzedacie, zainicjujecie także efekt marketingu szeptanego. Do sprzedaży biletów, zbierania dodatkowych środków również wykorzystajcie internet.
Eventowe spotkania twarzą w twarz to doskonała okazja do poznania darczyńców, którzy, jakby nie było, pomogą Waszej organizacji w osiągnięciu jej misji. Oprócz tradycyjnego zbierania informacji, czy to poprzez kurtuazyjną rozmowę, czy przez otrzymywanie feedbacku, dobrym pomysłem może być także stworzenie specjalnego stanowiska, do zbierania „zeznań” tych najbardziej zagorzałych zwolenników Waszej organizacji. Konieczne jest także zapewnienie ludziom możliwości zaangażowania się w Wasz projekt. Można to osiągnąć pozwalając im na np.: dopisanie się do czynnego wzięcia udziału w jakimś projekcie, dołączenia do grupy otrzymującej Wasz newsletter, lub oferować im możliwość dotacji już na miejscu dzięki łatwej w wykorzystaniu mobilnej platformy płatniczej.
Wasz event może być częścią jakiejś większej kampanii. Zamiast szykować „piknik”, na którym postaracie się osiągnąć jeden konkretny cel, możecie dany projekt podpiąć pod większą misję, którą akurat realizujecie. Połączcie marketing danego wydarzenia pod strategię większego rozwoju Waszej organizacji. Sam event wykorzystajcie jako trampolinę do uzyskania nowych partnerstw ze sponsorami oraz do pogłębienia związków z Waszymi najwierniejszymi darczyńcami. Uczestnikom eventu pokażcie jaki zaangażowanie i wsparcie pomaga w osiągnięciu konkretnych celów i jak procentuje w skali roku.
Koniecznie nie zapomnijcie o próbie przekształcenia uczestników eventów w stałych darczyńców. Trzeba ich wyróżnić i następnie „śledzić” poprzez system zarządzania darczyńcami, tak abyście mogli utrzymać z nimi komunikację, powitać nowych zwolenników Waszej organizacji i informować ich o przebiegu misji. Dodatkowo – poprzez tworzenie raportów poświęconych uczestnikom stworzycie obraz, mapę ich całego zaangażowania w Wasze wydarzenia.
Maksymalizując szanse na zbieranie funduszy przed, w czasie oraz po Waszym evencie, upewnicie się że pieniądze i czas, który w to włożyliście, był warty inwestycji. Teraz nie pozostaje nic innego, jak wprowadzić te zasady w życie. Pierwszy event przez Was zorganizowany nie musi mieć skali Sektora 3.0, ale dobrze zainwestowana wiedza i prawidłowe wykorzystanie technologii spowoduje, że każdy kolejny będzie miał większy wpływ na Wasz NGO.
Źródło: technologie.ngo.pl