Brytyjska organizacja spółdzielców Co-operatives UK opublikowała raport, z którego wynika, że pasażerowie kolei byliby skłonni zainwestować niemałe pieniądze w rozwój przedsiębiorstwa kolejowego prowadzonego przez towarzystwo wzajemnościowe lub spółdzielnię.
Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 2142 dorosłych Brytyjczyków pokazuje, że osoby, które korzystają z pociągu co najmniej cztery razy tygodniowo byłyby skłonne zainwestować średnio 945 funtów w rozwój spółdzielczej kolei. Nawet osoby, które jeżdżą koleją raz tygodniowo skłonne są wyłożyć około 500 funtów.
72% regularnych użytkowników brytyjskich kolei widzi sens w partycypacyjnym zarządzaniu takim przedsiębiorstwem. Ponad połowa ma nadzieję, że przewozy świadczone przez spółdzielnię byłyby tańsze i lepiej dopasowane do potrzeb pasażerów.
Były minister transportu Wielkiej Brytanii Andrew Adonis, komentując wyniki badania zauważył, że spółdzielczość i usługi wzajemnościowe przekraczają stare wzorce myślenia w kategoriach rynek kontra państwo oraz właściciele kontra klienci. – Właśnie taki rodzaj kreatywności jest nam potrzebny w myśleniu o transporcie i innych usługach publicznych w naszym kraju – powiedział Adonis.
W Wielkiej Brytanii istnieje już jedno przedsiębiorstwo społeczne, które ma ambicję być pierwszą spółdzielnią obsługującą lokalne połączenia kolejowe. GOCO (skrót od Go!Cooperative) liczy na to, że prowadzenie usług transportowych na zasadach spółdzielczych ograniczy społeczne i środowiskowe koszty podróżowania. Niestety planowane na koniec stycznia uruchomienie połączeń GOCO zostało z powodów technicznych przełożone na później.
Źródło: socialenterpriselive.com