„Solidarni w walce z głodem” – takie hasło zachęcało do udziału Festiwal „Świat na talerzu” (http://globalnepoludnie.pl/Festiwal-SWIAT-NA-TALERZU-2011). Uczestniczyli w nim m.in. eksperci z zakresu działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa żywnościowego krajów rozwijających się. Ale tematem były nie tylko problemy krajów biednych.
Impreza trwała 14–15 października. Składały się na nią warsztaty oraz pokazy filmów dokumentalnych o tragicznej sytuacji żywnościowej w krajach Globalnego Południa. Po projekcjach odbywały się dyskusje o tym, co zrobić, by poprawić ten kompromitujący stan – kompromitujący dla krajów, którym powodzi się dobrze.
– Podjęliśmy problem wojny i utraty prawa do ziemi. Mówiliśmy o działaniach, jakie zapewniają najefektywniejszą pomoc w takich sytuacjach. Opieraliśmy się na naszych doświadczeniach dotyczących życia i pracy w Afryce – mówi Nina Mocior z Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (www.chsch.pl), która gościła na festiwalu wraz z Afrykańczykiem Mauricem Yeka.. W ramach „Świata na talerzu”wspólnie uczestniczyli m.in. w panelu „Noc dla Afryki”.
Maurice Yeka jako dziecko mieszkał w zawładniętym wojną Kongu i dobrze zna problem głodu, z jakim boryka się Czarny Kontynent.. Przez długi czas pracował w organizacjach niosących pomoc ofiarom wojen domowych w Kongu i na północy Ugandy. Podczas festiwalu uświadamiał, jakiego głodu doznaje się w Afryce, jaki ma on wymiar – porównał go do poruszania się w ciemności i braku nadziei na lepsze jutro.
Pozostali uczestnicy warsztatów z takich organizacji jak: Polska Zielona Sieć, Instytut Globalnej Odpowiedzialności i Oxfam podejmowali tematy skuteczności pomocy rozwojowej dla państw rozwijających się, wpływu zmian klimatu na sytuację żywnościową oraz żywności modyfikowanej genetycznie i jej konsekwencji dla rolnictwa. Nina Mocior mówiła o projektach rozwojowych z perspektywy lokalnej, czyli z perspektywy tych, którym taka pomoc jest udzielana. Sama posiada doświadczenie w tym zakresie dzięki byciu uczestniczką, ale i koordynatorką projektów prowadzonych przez ChSCh w Afryce.
– To, co chciałam podkreślić, to fakt, że takie projekty mogą być naprawdę skuteczne i warto je realizować – zaznacza.
Mimo że Festiwal „Świat na talerzu” w Warszawie już za nami, to nie koniec wydarzeń z tego cyklu. Podobne programy odbędą się 25–28 października w Lublinie oraz 25–26 listopada w Rzeszowie. Ich tegoroczna edycja jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej oraz w ramach programu polskiej współpracy rozwojowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w 2011 r.
(aw)