Miesięcznik „Forbes” pokusił się o wskazanie trendów w mediach społecznościowych, jakie będą zauważalne w przyszłym roku. Ta wiedza może się przydać także organizacjom pozarządowym.
Utytułowany, amerykański miesięcznik „Forbes” wskazał niedawno, jakie trendy w mediach społecznościowych będą istotne w przyszłym roku. Punktem wyjściowym zdaniem autorów publikacji jest fakt, że social media w przyszłym roku nie będą luksusem, na który pozwalało sobie jeszcze do niedawna niewiele firm, ale stanie się koniecznością. Cytowany w piśmie Jason DeMers, specjalista, fundator wielu biznesów zorientowanych na sieć twierdzi, że współcześnie to już przestaje być jeden z kanałów dotarcia do beneficjentów, ale niemożliwa do pominięcia potrzeba. Dzięki temu nawet organizacje pozarządowe mogą zwiększać lojalność odbiorców do nich samych i świadomości o ich głównej działalności.
Nie tylko Facebook
To prawda, to medium społecznościowe cieszy się na świecie niewątpliwie największą popularnością. Na drugim miejscu jest jednak Google+, narzędzie społecznościowe giganta z Mountain View. Serwis wciąż zyskuje na popularności, a jedną z działających na jego korzyść zalet jest wykorzystanie całej gamy produktów marki. Zagraniczne media prognozują, że wkrótce, może być tak, iż algorytmy wyszukiwarki, po którą sięga dziś najwięcej użytkowników na świecie mogą lekceważyć wyniki na dane tematy jeśli danego podmiotu nie ma w Google+. Tak więc organizacje pozarządowe, który nie będzą prowadzić własnego profilu w tym serwisie mogą narazić się na nieobecność w wynikach wyszukiwania.
Coraz większa ekspozycja obrazu
Rośnie dostępność, a co za tym idzie popularność mobilnych urządzeń, które zostały wprost stworzone do przeglądania obrazów i materiałów wideo, które wygodnie konsumuje się na małych, przenośnych ekranach. Już w tym roku znacząco rośnie ilość udostępnianych przez użytkowników obrazów i wideo, a DeMers przewiduje, że będzie to postępować. Rosnąć więc może znaczenie serwisów Pinterest (wirtualnej tablicy do „przypinania” obrazów), Slideshare (wirtualne prezentacje) czy Tumblr (platforma mikroblogowa, za pomocą której oprócz tekstu można dzielić się także obrazem).
Ekspresowe wideo
YouTube, polska Wrzuta, Dailymotion czy Vimeo – to najpopularniejsze serwisy, w których możemy być obecni z przekazem wideo. To też serwisy służące wrzucaniu dłuższych nagrań. W tym roku rośnie jednak popularność społecznościowych rozwiązań. Popularyzują się takie narzędzia jak Tout, Vine czy Instagram, który także ma możliwość nagrywania. Wszystkie pozwalają na nagrywanie krótkich, bo trwających od 6 do 14 sekund filmów. Trudno w nich przedstawić wiele, ale do przekazywania krótkich, telegraficznych treści nadają się idealnie. To też narzędzia ułatwiające publikowanie w czasie rzeczywistym.
Popularyzacja geolokalizacji
Wraz z upowszechnieniem się smartfonów rośnie znaczenie geolokalizacji. Także organizacje mogą jej używać, by wskazać w mediach społecznościowych gdzie aktualnie się znajdują. Do niedawna w tym celu można było wykorzystać dedykowany do tego serwis Foursquare, jednak wraz ze wzrostem znaczenia Facebooka, a także Twittera i pokrewnych, które dołączyły lub wkrótce dołączą możliwość używania wtyczek lokalizujących spada popularność tego pierwszego. Specjaliści przewidują, że spadek popularności Foursquare’a będzie postępował.
Muzyka pod ręką
Do niedawna popularny jedynie w wąskich kręgach MySpace powoli się popularyzuje i jego rozwój nabiera rozpędu. W tym roku dostosował się do technologicznych zmian, tworząc m.in. przenośną aplikację dedykowaną iPhone’om.
Biznes w sieci
W organizacji prac NGO-sów istotne jest też nawiązywanie nowych lub podtrzymywanie dotychczasowych kontaktów. Mogą przysłużyć się temu profesjonalne serwisy dla biznesu. Najpopularniejszym, odpowiednikiem Facebooka, jednak dla profesjonalistów jest LinkedIn, który ma już prawie ćwierć miliarda użytkowników z całego świata. DeMers na łamach „Forbesa” przewiduje, że wartość społecznościowa LinkedIn będzie z miesiąca na miesiąc rosła. AT
Źródło: Technologie.ngo.pl