Im częściej obserwuję działalność marketingową organizacji pozarządowych, tym bardziej jestem przekonany, że hasztagi odgrywają w niej bardzo ważną rolę. Dlatego powinny być one obowiązkowym narzędziem każdego marketingowca.
Oto kilka pomysłów, jak używać tagów.
1. Parowanie
Twitter zaleca nam używać tylko dwóch hasztagów w jednym tweecie. Ale jakich tagów użyć najlepiej? Czy tych najbardziej popularnych, które zobaczymy w co drugim poście, czy może niszowych, ale bardziej istotnych dla użytkowników?
Odpowiedz jest prosta – użyjmy obu. Sparujmy popularny hasztag z tagiem niszowym, aby osiągnąć dostęp do większej liczby odbiorców. Metoda ta sprawdza się bardzo dobrze, kiedy promujemy np. swoją imprezę lub kampanię. Parujemy hasztag, który trafi do szerokiego grona odbiorców z tagiem przeznaczonym dla konkretnego grona odbiorców.
Na Facebooku skuteczność hasztagów nie jest tak duża, jak w innych social mediach. Instagram za to charakteryzuje się tym, że im więcej tagów, tym większe zaangażowanie odbiorców.
- Ukryj coś pod tagiem
3. Złapmy się na czacie
Możemy mieć najlepsze intencje dołączenia do twitterowego czatu, ale bądźmy szczerzy - nie zawsze się to udaje. Dobrą wiadomością jest to, że nie musimy uczestniczyć w czacie na żywo i skorzystać z zalet Twittera.
Szukaj hasztagu czatów, aby znaleźć pasujące tweety. Pamiętaj, aby uporządkować swoje wyszukiwanie na Twitterze, żeby uzyskać listę osób często korzystających z danego hasztagu.
4. Grupowanie
5. Używaj lokalizacji hasztagów
Ludzie lubią wiedzieć, gdzie znajduje się osoba wstawiająca dany post. Jeśli skupiamy się na jakimś regionie w hasztagach, warto używać nazwy miasta, powiatu, województwa. Wtedy użytkownicy mogą nas odnaleźć.
Umiejętne używanie hasztagów w naszych postach z pewnością pomoże nam zwiększyć liczbę osób obserwujących naszą działalność w social media. Dlatego otwórzmy się na nowe marketingowe technologie i korzystajmy z nich, ponieważ jest to najtańszy sposób reklamy.
źródło: http://www.nonprofitmarketingguide.com
Źródło: Technologe.ngo.pl