W 2010 roku, z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, powołano do życia Dolnośląską Sieć Doradztwa Pozarządowego. W skład Sieci weszło wówczas 10 Punktów Konsultacyjno-Doradczych, a w kolejnych latach – za sprawą Dolnośląskiej Federacji Organizacji Pozarządowych oraz Stowarzyszenia TRATWA – DSDP rozrosła się do 16 punktów*, wspierających pozarządowe inicjatywy podejmowane przez lokalne społeczności w całym województwie.
I to właśnie obszar działania sprawia w pierwszej kolejności, że Sieć Doradztwa Pozarządowego stała się przedsięwzięciem tak wyjątkowym. Sektor pozarządowy we Wrocławiu i innych dużych ośrodkach miejskich na Dolnym Śląsku, jak w Jeleniej Górze, Wałbrzychu czy Legnicy, mógł liczyć na merytoryczne i organizacyjne wsparcie funkcjonujących tam organizacji z większym doświadczeniem. Nie brakowało i nie brakuje tam także inicjatyw podejmowanych przez samorządy. Na przysłowiowej prowincji sytuacja wygląda niekiedy kompletnie inaczej. Pojawienie się Punktów Konsultacyjno-Doradczych (PK-D) w takich miejscowościach, jak Góra, Lubań, Trzebnica, Milicz czy Wołów, pozwoliło uruchomić i zagospodarować niespożytkowaną dotąd energię, jaka drzemała i drzemie w tamtejszych społecznościach.
Waldemar Weihs (Prezes DFOP oraz Prezes Fundacji „Merkury”): – Wyjątkowość Dolnośląskiej Sieci Doradztwa Pozarządowego (DSDP) polega na tym, iż została oparta o lokalne organizacje pozarządowe. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której osoby z zewnątrz przyjeżdżają do wybranej miejscowość tylko na doradztwo. Nie znając środowiska i lokalnej specyfiki uważamy, że nie udałoby się uwolnić społecznej energii mieszkańców, tak jak to się dzieje w tej chwili. W tym miejscu warto nadmienić, iż działanie lokalnych PK-D nie opiera się tylko na wspomnianym doradztwie, ale także na angażowaniu lokalnej społeczności do udziału w innych projektach jak chociażby organizacja ubiegłorocznych młodzieżowych debat przedwyborczych czy zachęcenie do składania wniosków do Dolnośląskiego Funduszu Małych Inicjatyw. Z drugiej strony uważamy, że taki rozwój nie byłby też możliwy, gdyby nie zaangażowanie operatorów Sieci, którymi też są organizacje pozarządowe. Dzięki temu lokalne PK-D mają większą elastyczność w podejmowaniu działań i czują realne wsparcie stojące za ich plecami. Ważna w tym rola Urzędu Marszałkowskiego, który pozwolił na to, aby pomysł Sieci był prowadzony i rozwijany przez organizacje pozarządowe.
Pod opieką NGO
W roku 2011 prowadzenie DSDP powierzono dwóm organizacjom: Dolnośląskiej Federacji Organizacji Pozarządowych oraz Stowarzyszeniu TRATWA, co zgodne było z opracowaną wcześniej Koncepcją Funkcjonowania Sieci. Innym ważnym założeniem wypracowanej Koncepcji, obok przekazania prowadzenia DSDP, było dążenie do zwiększenia partnerstwa NGO z lokalną (powiatową lub gminną) administracją samorządową. Na pozytywne rezultaty takich ruchów nie trzeba było długo czekać. W latach 2012-2013 operatorzy pozyskali w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego środki unijne na kontynuowanie działań. DSDP wzbogaciła się o 3 kolejne miejsca na mapie Dolnego Śląska, a DPK-D zostały przekształcone w 16 Lokalnych Inkubatorów NGO prowadzonych przez organizacje pozarządowe, które podjęły się wykonywania zadań doradczo-szkoleniowych i animacyjnych. W roku 2014 zaistniała konieczność powrotu do wsparcia finansowego DSDP ze środków Województwa Dolnośląskiego, a zleceniodawca zdecydował się na wsparcie struktury składającej się z 14 Dolnośląskich Punktów Konsultacyjno-Doradczych (DPK-D) o zasięgu powiatowym, prowadzonych przez lokalne organizacje pozarządowe, koncentrujące się na realizacji zadań doradczo-szkoleniowych. W takim kształcie DSDP działa również obecnie.
Podstawowymi zadaniami realizowanymi przez DPK-D w 2015 r. są doradztwo i konsultacje (stacjonarne, telefoniczne, internetowe i mobilne) na rzecz organizacji pozarządowych (blisko 1,5 tys. porad) oraz organizacja szkoleń z zakresu funkcjonowania NGO (odbyło się ich już 28). Dodatkowo doradcy, przy wsparciu organizacji prowadzących Punkty, angażują się w budowę struktur aktywności obywatelskiej (w tym rozwój wolontariatu), przyczyniają się do integracji lokalnych organizacji pozarządowych oraz zawierania partnerstw międzysektorowych. Przedstawiciele DPK-D tradycyjnie biorą udział w wydarzeniach lokalnych promujących aktywność społeczną, w tym m.in. w Dolnośląskich Targach Organizacji Pozarządowych we Wrocławiu. W celu wsparcia pracy doradców operatorzy współpracowali z dolnośląskimi pracodawcami oraz z przedstawicielami Klastra Przedsiębiorstw Społecznych.
Przyszłość Sieci w rękach JST?
Trwający obecnie rok jest sporym wyzwaniem dla Dolnośląskiej Sieci Doradztwa Pozarządowego, która działa wyjątkowo krótko, bo od marca do końca lipca. Spoglądać w przyszłość z optymizmem pozwalają jednak realne szanse na pozyskanie dalszego wsparcia finansowego z UMWD już pod koniec tego roku. Około dwumiesięczna przerwa w pracy Punktów Konsultacyjno-Doradczych nie powinna zakłócić funkcjonowania Sieci, przynajmniej tak było do tej pory. Niepewność związana z uzależnieniem finansowania DSDP od jednego zleceniodawcy jednak pozostaje problemem, i w najbliższej przyszłości najpewniej to się nie zmieni. Z przyczyn nie do końca od nich zależnych i pomimo bardzo dobrych chęci, operatorzy nie mogą zagwarantować organizacjom prowadzącym DPK-D ciągłości finansowego wsparcia, a to z kolei wpływa na brak poczucia stabilizacji wśród prowadzących Punkty organizacji. Dużą obawę wzbudza też ryzyko odpływu ekspertów, których do tej pory udało się pozyskać do współpracy, a także możliwość przerwania ciągłości prowadzenia doradztwa oraz stymulowania procesów integracji i rozwoju lokalnego środowiska pozarządowego.
Przy dłuższej przerwie może okazać się, że organizacje zaczną odbijać się od zamkniętych drzwi, nie mogąc znaleźć partnerów w postaci przedstawicieli władz samorządowych. Od początku istnienia DSDP mówi się bowiem o konieczności połączenia środków przekazywanych przez UMWD ze środkami uzyskiwanymi z lokalnych samorządów. O ile jednak w pojedynczych przypadkach samorządy są skłonne współfinansować lokalny DPK-D bądź strukturę wsparcia organizacji pozarządowych, w skład której mógłby on wchodzić, o tyle trudno sobie obecnie wyobrazić, że kierują określoną sumę pieniędzy do wspólnego budżetu Sieci. Tymczasem roczny koszt utrzymania jednego Punktu przy obecnych zadaniach należałoby oszacować na około 50 tys. zł. Dla samorządów jest to suma znacząca, nawet przy założeniu, że połowę tych środków przekaże Urząd Marszałkowski.
W wyniku powyższych okoliczności nasuwa się pytanie: co dalej? W jakim kształcie i na jakich zasadach można wyobrazić sobie działanie DSDP w przyszłości? Czy DSDP wymaga zmian? Dlaczego po pięciu latach działania sytuacja Sieci jest wciąż niepewna, co trzeba by zrobić, aby ją ustabilizować? Na te niełatwe pytania odpowiedzi szukają dyrektor Wydziału Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi UMWD Rafał Pilch oraz prezes Stowarzyszenia TRATWA Robert Drogoś.
Rafał Pilch: – Pytanie o wizje rozwoju Dolnośląskiej Sieci Doradztwa Pozarządowego nie jest trudne. Sprawnie działające, współpracujące punkty w każdym z powiatów, a w dalszej perspektywie we wszystkich dolnośląskich gminach. Lokalne centra doradztwa, konsultacji, inkubacji oraz kompleksowego wsparcia społeczeństwa obywatelskiego na wzór Wrocławskiego Sektora 3. W kolejnych latach niezbędne jest wzmożenie działań promocyjnych, tak aby rola sieci w tworzeniu kapitału społecznego, kreowaniu usług społecznych oraz wzmacnianiu potencjału społeczno-ekonomicznego trzeciego sektora na Dolnym Śląsku została dostrzeżona przez obywateli i przedstawicieli lokalnych władz. Nie zgodzę się z twierdzeniem, że sytuacja DSDP jest niepewna. W 2015 roku mimo ograniczeń wynikających ze znacznego zmniejszenia budżetu Województwa Dolnośląskiego, udało się dofinansować działanie Sieci. Jednak dalszy rozwój nie będzie możliwy bez finansowego i instytucjonalnego wsparcia lokalnych samorządów.
Robert Drogoś: – Przyszłość Sieci zależy od lokalnych samorządów. Jeżeli JST nie zdecydują się na finansowanie Punktów Konsultacyjno-Doradczych, to one znikną – finansowanie zewnętrzne ma swoje granice (z założenia miało pomóc na starcie). Sieć potrzebuje zmiany podejścia do NGO, czyli decyzji politycznych. Obecnie mniejsze JST nie finansują (poważnie wspierając tworzenie etatów) zadań dodatkowych, poprzestają na finansowaniu zadań własnych, obowiązkowych, ale jeżeli sektor NGO ma się rozwijać, potrzebuje stabilnych elementów wsparcia rozwoju PK-D – finansowanych lokalnie, w perspektywie wieloletniej. Po doświadczeniach wrocławskich powiem JST, że to się opłaci. W przyszłości mogę wyobrazić sobie sytuację, w której władze samorządowe współfinansują, z uwzględnieniem wspólnie ustalonych standardów, działania lokalnych punktów wsparcia organizacji pozarządowych (zachowując specyfikę poszczególnych powiatów), a Samorząd Województwa wspiera funkcjonowanie Sieci Doradztwa Pozarządowego, jako narzędzia zarządzania doradztwem dla organizacji pozarządowych na Dolnym Śląsku (zapewniającego przepływ informacji, współpracę PKD między sobą, standaryzację i profesjonalizację Punktów).
Tworzenie Dolnośląskiej Sieci Doradztwa Pozarządowego jest procesem ściśle związanym z rozwojem trzeciego sektora na Dolnym Śląsku. Wyzwaniem początkowego okresu działania DSDP była likwidacja „białych plam” na mapie aplikacyjnej regionu i zwiększenie współpracy wewnątrzsektorowej. Zadaniom tym w przeważającym stopniu udało się sprostać. Wyzwaniem przyszłości wydaje się być zmiana sposobu myślenia JST o roli NGO na szczeblu lokalnym oraz tworzenie struktur wspierających ich autonomię.
*14 Dolnośląskich Punktów Konsultacyjno-Doradczych w Miliczu, Wałbrzychu, Lubinie, Jelenie Górze, Głogowie, Zgorzelcu, Żmigrodzie, Kłodzku, Górze, Oleśnicy, Ząbkowicach Śląskich, Bolesławcu, Lubaniu, Wołowie oraz 2 oddział DPK-D w Oławie oraz Legnicy