Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Konrad Niklewicz pisze w Gazecie Wyborczej o propozycji reformy unijnych funduszy nowego komisarza ds. polityki regionalnej Pawła Sameckiego.
Kilka tygodni przed odejściem z urzędu komisarz Paweł Samecki ujawnia propozycję zmiany zasad wykorzystywania i rozliczania unijnych funduszy strukturalnych i spójnościowych. Fundusze te są znane jako unijna polityka spójności. I dziś jest to najważniejsza unijna polityka, ważniejsza nawet od Wspólnej Polityki Rolnej. W obecnym budżecie Unii na politykę spójności zarezerwowano bowiem 350 mld euro (czyli prawie 1,5 bln zł).
Jeśli pomysły Sameckiego znajdą uznanie unijnych rządów, to mogłyby zacząć obowiązywać już w 2011 r. Bo właśnie za dwa lata ma zostać przyjęte nowe unijne rozporządzenie o funduszach. To oznacza, że nowe reguły można by zastosować także do funduszy unijnych z budżetu na lata 2007-13 (przy czym Polska ma czas do 2015 r., żeby wydać ponad 67 mld euro, które przyznano jej na te lata). W praktyce jednak reformy proponowane przez polskiego komisarza największe znaczenie będą miały dla kolejnych budżetów Unii.
Czytaj całość: "Samecki ujawnia, jak podzieli 350 mld euro unijnych funduszy", Konrad Niklewicz, Gazeta Wyborcza, 2.12.2009
Jeśli pomysły Sameckiego znajdą uznanie unijnych rządów, to mogłyby zacząć obowiązywać już w 2011 r. Bo właśnie za dwa lata ma zostać przyjęte nowe unijne rozporządzenie o funduszach. To oznacza, że nowe reguły można by zastosować także do funduszy unijnych z budżetu na lata 2007-13 (przy czym Polska ma czas do 2015 r., żeby wydać ponad 67 mld euro, które przyznano jej na te lata). W praktyce jednak reformy proponowane przez polskiego komisarza największe znaczenie będą miały dla kolejnych budżetów Unii.
Czytaj całość: "Samecki ujawnia, jak podzieli 350 mld euro unijnych funduszy", Konrad Niklewicz, Gazeta Wyborcza, 2.12.2009
Źródło: Gazeta Wyborcza
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.