Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
W Polsce powoli powstaje klasa średnia, która odczuwa potrzebę altruizmu.
Zazwyczaj nie chcą dawać pieniędzy fundacjom, może z wyjątkiem
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka, wolą -
bezpośrednio potrzebującym. A już na pewno nie chcą chwalić się tym
przed dziennikarzami ani podawać swoich nazwisk. Nie są
biznesmenami z pierwszych stron gazet, ale dobrze zarabiającymi
menedżerami, lekarzami, prawnikami, urzędnikami.
(...) Ania, szefowa agencji PR, organizuje wenty. Podczas tych jarmarków sprzedaje stare ubrania i niepotrzebne przedmioty oddawane jej przez znajomych. Uzyskane pieniądze przekazuje dominikanom, oni zaś organizują zajęcia i wyjazdy dla dzieci z rodzin z problemem alkoholowym. Mariusz, dyrektor firmy ubezpieczeniowej, wspólnie z żoną ufundował stypendium dla studiującej w Polsce Białorusinki, która znalazła się w tarapatach finansowych. Katarzyna, z jednej z dużych firm finansowych, funduje wspólnie ze swoimi braćmi laptop każdemu uczniowi niewielkiej szkoły, gdzieś w Polsce, który zdobędzie punktowane miejsce w olimpiadzie na szczeblu wojewódzkim. Inny mężczyzna po powrocie z pracy za granicą, w wielkiej amerykańskiej firmie, przez kilka miesięcy pracował jako woluntariusz Polskiej Akcji Humanitarnej. Namawiał firmy do działań filantropijnych dla PAH. Małżeństwo menedżerów co sobota odwiedza jeden z domów dziecka i organizuje zajęcia dla jego wychowanków. Andrzej zrezygnował z pracy w wielkim koncernie farmaceutycznym, by zająć się zbiórką pieniędzy na dziecięce hospicja. Żadna z tych osób nie chce ujawnić swojego nazwiska.
Więcej: "Polski altruizm w konspiracji", Aleksandra Biały, Rzeczpospolita, 2 lutego 2007, http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070202/ekonomia/ekonomia_a_10.html
(...) Ania, szefowa agencji PR, organizuje wenty. Podczas tych jarmarków sprzedaje stare ubrania i niepotrzebne przedmioty oddawane jej przez znajomych. Uzyskane pieniądze przekazuje dominikanom, oni zaś organizują zajęcia i wyjazdy dla dzieci z rodzin z problemem alkoholowym. Mariusz, dyrektor firmy ubezpieczeniowej, wspólnie z żoną ufundował stypendium dla studiującej w Polsce Białorusinki, która znalazła się w tarapatach finansowych. Katarzyna, z jednej z dużych firm finansowych, funduje wspólnie ze swoimi braćmi laptop każdemu uczniowi niewielkiej szkoły, gdzieś w Polsce, który zdobędzie punktowane miejsce w olimpiadzie na szczeblu wojewódzkim. Inny mężczyzna po powrocie z pracy za granicą, w wielkiej amerykańskiej firmie, przez kilka miesięcy pracował jako woluntariusz Polskiej Akcji Humanitarnej. Namawiał firmy do działań filantropijnych dla PAH. Małżeństwo menedżerów co sobota odwiedza jeden z domów dziecka i organizuje zajęcia dla jego wychowanków. Andrzej zrezygnował z pracy w wielkim koncernie farmaceutycznym, by zająć się zbiórką pieniędzy na dziecięce hospicja. Żadna z tych osób nie chce ujawnić swojego nazwiska.
Więcej: "Polski altruizm w konspiracji", Aleksandra Biały, Rzeczpospolita, 2 lutego 2007, http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_070202/ekonomia/ekonomia_a_10.html
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.