Uczniowie i studenci ratują od zniszczenia i zapomnienia zabytkowe cmentarze różnych wyznań. Robią to społecznie, w swoim wolnym czasie.
Uczestnicy programu edukacyjnego Antyschematy ratują
zapomniane żydowskie kirkuty. Program wymyślił przed laty Jerzy
Fornalik, nauczyciel środka Szkolno-Wychowawczego w Borzęciczkach w
Wielkopolsce. Nazwał go Antyschematy. Chce w ten sposób burzyć
stereotyp Polaka antysemity, a w samej
młodzieży przełamać stereotypowe myślenie o miejscach kultu
religijnego innych wyznań.
W Polsce działa wiele podobnych grup młodzieży, które w wolnym
czasie odnawiają zabytkowe cmentarze różnych wyznań: żydowskie,
ukraińskie, łemkowskie, niemieckie czy rosyjskie. Młodzi miłośnicy
Bieszczad poprzez Internet skrzyknęli się, żeby ratować zaniedbany
kirkut w Baligrodzie.
Nieformalna Grupa Kamieniarzy Magurycz przed 20 laty zaczynała od
renowacji cmentarza greckokatolickiego w Berehach Górnych w
Bieszczadach. Od tamtej pory jej członkowie zorganizowali
kilkadziesiąt obozów ratowania, inwentaryzacji i dokumentacji
cmentarzy, głównie greckokatolickich. Wyremontowali ich ponad
70 w Bieszczadach, Beskidzie Niskim i Roztoczu.
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060913/kraj/kraj_a_17.html