O „paśmie porażek w działalności zbiorowej” pisze Jan Szomburg, prezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, podsumowując w dzienniku Rzeczpospolita III Kongres Obywatelski, który odbył się w Warszawie 17 maja, i apelując o obywatelski dialog.
”Na następne 20 lat potrzebujemy narodowego kompasu wyższej
generacji, który wskazałby nam, jak uszlachetnić naszą demokrację i
rynek, jaki kierunek rozwoju przyjąć. (…) Takiego kompasu nie
stworzy ani sam rząd, ani samo społeczeństwo. Może powstać jedynie
w wyniku prawdziwej debaty narodowej, zorganizowanej w dobrej
wierze i na partnerskich zasadach. Uczestnicy Kongresu
Obywatelskiego, otwierając się na dialog międzyśrodowiskowy i
międzypokoleniowy, artykułowali jednocześnie konieczność poprawy
dialogu na linii sfera władzy – sfera obywatelska.” – czytamy w
artykule.
Główne wątki, które przewijały się podczas trwania Kongresu,
poświęconego procesom modernizacyjnym w Polsce, to wychowanie i
państwo. Jan Szomburg zauważa, że bez ogólnonarodowej debaty na
temat wychowania, w której wzięliby udział rodzice, nie powstanie
długofalowy program edukacyjny. W artykule zwraca się natomiast
uwagę na zdolność Polaków do „oddolnej modernizacji” opartej na
potencjale intelektualnym jednostek. Żeby tego potencjału nie
zmarnować, ważną rolę do odegrania ma zarówno administracja
państwowa, jak i regiony „jako miejsca tworzenia się różnego
rodzaju innowacji społecznych”.
Na razie jednak „jesteśmy bardziej sztandarem narodowym, niż
społeczeństwem” – konkluduje autor odnosząc się do braku
obywatelskiego dialogu i do silnej społecznej dezintegracji, którą
obserwuje w Polsce.
ZOBACZ:
Źródło: Rzeczpospolita