Jeżeli udałoby się wprowadzić w życie nowe zasady rozliczania zadań publicznych, oznaczałoby to rewolucję w polskim III sektorze. Wciąż jest szansa, że nowe rozwiązanie mogłoby zacząć obowiązywać już od tego roku.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce zmienić rozporządzenie dotyczące rozliczania zadań publicznych zlecanych organizacjom pozarządowym i wprowadzić model rozliczania za rezultaty, zamiast na podstawie faktur. Resort współpracuje w tej kwestii z Kancelarią Prezydenta oraz Radą Działalności Pożytku Publicznego.
W najbliższym czasie Departament Pożytku Publicznego wspólnie z RDPP nada treści proponowanego rozporządzenia ostateczny kształt. Najtrudniejszy etap „polityczny” wciąż jednak przed nimi. Członkowie i członkinie Rady zdają sobie sprawę z oporów, jakie budzić może ta rewolucja. W związku z tym RDPP chciałaby szerokiej kampanii informacyjnej skierowanej do samorządów, spotkań ze związkami samorządu terytorialnego i przedstawicielami Regionalnych Izb Obrachunkowych, które będą mieć w praktyce duży wpływ na akceptowanie bądź nie nowego systemu.
– Chodzi o to, by w świat poszła informacja, że system rozliczania za rezultaty da się stosować w praktyce – podkreślał Krzysztof Balon, współprzewodniczący RDPP.
– Musimy przygotować coś więcej niż tylko projekt rozporządzenia, ale całą argumentację w obronie idei rozliczania za rezultaty – podkreślał Jakub Wygnański. – Ważne byłoby budowanie szerszego kontekstu „deregulacji” dla rozliczania, by dyskusja wokół niego nie ograniczyła się tylko do czysto technicznych dywagacji – dodał.
Departament Pożytku Publicznego obiecuje promować nowe rozwiązanie wśród przedstawicieli RIO i wszystkich, którzy mogą być zainteresowani nowym sposobem rozliczania. Radę Działalności Pożytku Publicznego czeka teraz trudny proces budowania koalicji, która pozwoli przełamać opór tych, którzy będą przeciwni deregulacji w kwestii rozliczania.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)