Dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce dołączył do grona ponad pięćdziesięciu ambasadorów i szefów przedstawicielstw organizacji międzynarodowych w Polsce - sygnatariuszy listu otwartego z okazji warszawskiej Parady Równości. Odbędzie się ona w Warszawie w sobotę, 9 czerwca 2018 r. Podobne wydarzenia zaplanowano także w innych miastach w Polsce.
List otwarty odzwierciedla wartości Unii Europejskiej i odnosi się do zapisów traktatowych. Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej wyraźnie wskazuje, że "przy określaniu i realizacji swoich polityk i działań Unia dąży do zwalczania wszelkiej dyskryminacji ze względu na płeć, rasę lub pochodzenie etniczne, religię lub światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną (art. 10, TFUE).
Karta Praw Podstawowych UE precyzuje: „Zakazana jest wszelka dyskryminacja w szczególności ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne lub społeczne, cechy genetyczne, język, religię lub przekonania, poglądy polityczne lub wszelkie inne poglądy, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną” (Kart. 21, Karta praw podstawowych Unii Europejskiej,).
Ambasadorowie 52 krajów z sześciu kontynentów i szefowie przedstawicielstw organizacji międzynarodowych wyrażają swoje poparcie dla „starań o uświadamianie opinii publicznej w kwestii problemów, jakie dotykają środowisko gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych (LGBTI) oraz innych społeczności w Polsce stojących przed podobnymi wyzwaniami.”
Sygnatariusze wzywają do wspólnej pracy na rzecz środowiska „niedyskryminacji, tolerancji i wzajemnej akceptacji.” Stwierdzają też, że prawa człowieka są uniwersalne i wszyscy, w tym osoby LGBTI, mają prawo w pełni z nich korzystać.
Dyplomaci z wielu ambasad i przedstawicielstw wezmą udział w Paradzie Równości, w sobotę 9 czerwca.
RÓWNOŚĆ JEST PODSTAWOWĄ WARTOŚCIĄ UE
Wszyscy Europejczycy mają prawo do równego traktowania, niezależnie od orientacji seksualnej, tożsamości płciowej czy cech płciowych. Unia Europejska (UE) od lat wspiera równość lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i interseksualnych (LGBTI), lecz mimo postępów na tym polu dyskryminacja jest wciąż na porządku dziennym. Niektórzy mogą czuć się zagrożeni w przestrzeni publicznej; bywa, że w miejscu pracy nie mają możliwości, jakie inni przyjmują za pewnik; w szkole mogą mieć wrażenie, że muszą ukrywać to, kim naprawdę są. Bywa, że spotykają się z dyskryminacją w dostępie do opieki zdrowotnej, podczas ubiegania się o prawne uznanie ich płci w dokumentach urzędowych lub po prostu wiodąc codzienne życie.
Dyskryminacja osób LGBTI jest sprzeczna z podstawowymi wartościami UE i jak długo będzie stanowić faktyczny problem, dopóty UE nie spocznie, dopóki go ostatecznie nie rozwiąże.