Rok 2010 był niezwykle trudny jeśli chodzi o samorządowe inwestycje. Z jednej strony kryzys gospodarczy i katastrofalna powódź. Z drugiej rekordowe wsparcie dostępne w ramach programów unijnych. Przedstawiamy subiektywny przegląd najważniejszych wydarzeń związanych z obszarem funduszy europejskich.
Dla części beneficjentów funduszy unijnych rok 2010 rozpoczął się dość pechowo. Pierwszy tydzień stycznia przyniósł bowiem spore zamieszanie związane z wypłatą środków unijnych. Okazało się, że część instytucji nie zdążyła podpisać umów z BGK, który na mocy nowej ustawy o finansach publicznych od 1 stycznia 2010 r. stał się kluczową instytucją obsługującą przepływ środków unijnych do beneficjentów większości programów europejskich.
Uruchomiony w styczniu br. nowy system płatności jest obsługiwany przez portal komunikacyjny „BGK –ZLECENIA”. Umożliwia on wprowadzanie zleceń płatności w formie elektronicznej, a także bieżące informowanie instytucji o statusie zlecenia. Dostęp do niego ma 214 instytucji zaangażowanych we wdrażanie funduszy UE.
Na szczęście już w lutym dotarły do Polski bardzo dobre wieści z Brukseli. Komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski poinformował o przyznaniu Polsce, Czechom i Słowacji dodatkowego 1 mld euro z funduszy strukturalnych w latach 2011-2013. Sama Polska otrzymała 633 mln euro. Z tej puli aż 170 mln trafiło na gospodarkę wodno-ściekową.
Marzec upłynął pod hasłem dotacji na termomodernizację obiektów użyteczności publicznych. NFOŚiGW uruchomił bowiem pierwszy konkurs w ramach systemu zielonych inwestycji. Na dofinansowanie ocieplenia urzędów, szkół i gminnych domów kultury przeznaczono ponad 780 mln zł.
Kwiecień natomiast przyniósł ważną wiadomość dla powiatów. MRR przygotował nową ustawę o Funduszu Rozwoju Inwestycji Komunalnych, która zwiększyła dostępność niskooprocentowanych kredytów z przeznaczeniem na kosztowną dokumentację do projektów współfinansowanych ze środków UE.
Teraz oprócz gmin mogą z niej korzystać powiaty. Nowa ustawa podwyższyła też maksymalną kwotę takiej pożyczki do 1 mln zł.
Maj i czerwiec upłynęły pod hasłem walki ze skutkami powodzi. Na początku czerwca rząd zdecydował o przekazaniu 600 mln zł na odbudowę infrastruktury publicznej w poszkodowanych gminach. Pieniądze pochodziły z budżetu państwa, Unii Europejskiej i NFOŚiGW.
W lipcu rząd przyjął Krajową Strategię Rozwoju Regionalnego. Dokument określa m.in. sposób podziału środków z puli funduszy europejskich na lata 2014-2020. Strategia koncentruje się na trzech celach - konkurencyjność, spójność i skuteczność. Dokument wciąż jednak wywołuje sporo emocji.
Część polityków i samorządowców uważa, że przyczyni się ona do pogłębienia dysproporcji rozwojowych między dużymi aglomeracjami, a miastami średniej wielkości.
Sierpień przyniósł kolejną aktualizację list projektów indywidualnych. Z listy PO IiŚ usunięto 1 projekt oraz dodano łącznie 15 nowych przedsięwzięć. W przypadku PO IG jeden projekt został przesunięty na listę rezerwową, a dwa projekty z listy rezerwowej zostały usunięte. W wyniku aktualizacji z listy projektów w ramach PO RPW usunięto 3, a dodano 2 inwestycje.
Koniec roku upłynął pod hasłem wyborów samorządowych. W województwach jednak trwa gorączkowe odliczanie do 31 grudnia, kiedy to kończy się wyścig o środki z krajowej rezerwy wykonania. Dodatkowe 512 mln euro rozdzielą między sobą województwa, które najsprawniej radziły sobie z wydatkowaniem funduszy w ramach regionalnych programów operacyjnych.
Według stanu na koniec listopada, wymagany 20–procentowy poziom certyfikacji wydatków do KE w stosunku do dostępnej alokacji. osiągnęło 12 województw: opolskie (31,3 %), lubuskie (30,9 %), pomorskie (26,6 %), wielkopolskie (26,1 %),- świętokrzyskie (25,2 %), podlaskie (23,7 %), małopolskie (22,8 %), zachodniopomorskie (22,4 %), podkarpackie (22,3 %), dolnośląskie (21,7 %), łódzkie (21,4 %), kujawsko-pomorskie (21,1 %).
Spośród pozostałych najbliżej 20 - procentowego progu było woj. warmińsko-mazurskie z wynikiem 16,9 proc.
/mp/
Źródło: Serwis Samorządowy PAP