Nie znają swoich praw. Ich zaangażowanie w sprawy szkolne polega głównie na organizowaniu andrzejek i mikołajek - taki obraz warszawskich rodziców kreślą wstępne badania zlecone przez ratusz.
W opinii stołecznych rodziców ich wpływ na to, co się dzieje w
szkole, jest mały. Z badań wynika, że największe zaangażowanie
ujawniają w sprawie organizowania dla dzieci imprez szkolnych,
takich jak andrzejki czy mikołajki. Jeśli rada rodziców podejmuje
jakieś działania, to zwykle z inicjatywy dyrekcji szkoły. Jeśli w
szkole pojawia się konflikt między uczniami czy między uczniem a
nauczycielem, rolę mediatora przejmuje zwykle dyrekcja. W takich
sytuacjach samorząd rodzicielski rzadko wkracza do akcji.
Badania przeprowadzono wśród ok. 60 osób, z których większość
nie działa w samorządzie rodzicielskim. Badania będą miały swoją
kontynuację. Ankiety zostaną przeprowadzone w kwietniu i będą
anonimowe. Na ich podstawie Forum Rodziców chce dobrać program
szkoleń i warsztatów, które zostaną zorganizowane dla rodziców.
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)