W sierpniu w Strefie Gazy oficjalnie potwierdzono klęskę głodu, a ostre niedożywienie wśród najmłodszych osiągnęło bezprecedensowy poziom. Dzięki wczesnej interwencji możemy ocalić niedożywione dzieci i pomóc im wrócić do zdrowia.
Około 500 tys. mieszkańców Strefy Gazy (aż jedna czwarta) cierpi głód, a rodzice nie są już w stanie chronić przed nim swoich dzieci. Często oddają im swoje jedzenie, rezygnując z posiłków. Odsetek niedożywienia wśród najmłodszych poniżej piątego roku życia wzrósł czterokrotnie w ciągu dwóch miesięcy, osiągając 16,5 proc.
Z powodu ciężkiego ostrego niedożywienia (SAM) dziesięciomiesięczny Oday był na granicy śmierci. Chłopiec stracił rodziców podczas nalotu, a w obliczu obecnych niedoborów żywności, ciocia i wujek, którzy się nim zajęli, nie byli w stanie zapewnić mu odpowiedniej ilości pożywienia.
– Jego ciało było bardzo słabe, oczy zapadnięte – wspomina wujek Odaya. – Nie mógł spać, a jego stan pogarszał się z dnia na dzień.
Dostarczanie pilnej pomocy jest kluczowe w leczeniu niedożywienia
Szacuje się, że po dwóch latach konfliktu w Strefie są dziesiątki tysięcy takich dzieci – osieroconych, bliskich całkowitej klęski głodu z powodu zniszczenia pól uprawnych i rynków komercyjnych Gazy, niedoboru czystej wody oraz poważnych ograniczeń w dostępie pomocy humanitarnej.
Gdy Oday trafił do mobilnej kliniki, zespół medyczny stwierdził u niego odwodnienie organizmu i poważne zaburzenie przyrostu masy ciała. Obwód jego ramienia wynosił zaledwie 9,3 cm. Natychmiast otrzymał specjalistyczną i bogatą w kalorie żywność terapeutyczną, która pozwoliła mu wrócić do zdrowia. Po dziesięciu dniach leczenia chłopiec zaczął się uśmiechać, raczkować i reagować na dźwięki. Obwód jego ramienia wzrósł do 11,2 cm.
– Oday to symbol nadziei. W centrum strefy kryzysu na twarzy dziecka znów pojawił się uśmiech – mówi Melanie Galvin, Szefowa Sekcji Zdrowia i Żywienia UNICEF w Państwie Palestyna.
Jesteśmy na miejscu, aby ratować i chronić najmłodszych
Przypadek Odaya ilustruje, jak kluczowe są wczesna ocena i leczenie, aby niedożywione dziecko mogło odzyskać siły i wrócić do zdrowia. Dlatego, pomimo ogromnych wyzwań i niebezpieczeństwa, jesteśmy w Strefie Gazy, dostarczając ratujące życie środki i usługi żywieniowe najmłodszym i ich rodzinom. Z nadzieją patrzymy na medialne doniesienia dotyczące warunków zawieszenia broni, które m.in. mówią o zniesieniu ograniczeń w zakresie dostarczania pomocy humanitarnej. To z pewnością pozwoli nam zwiększyć skalę naszego wsparcia.