Galeria Raster wspólnie z artystami ze Szwajcarii przygotowuje projekt "Willa Żoliborz". W weekend 3 - 5 kwietnia jedna ze starych żoliborskich rezydencji zmieni się galerię, salę koncertową i scenę performance.
Swoje prace w ramach wystawy "Event Horizon" pokaże siedmioro
młodych artystów ze Szwajcarii zaproszonych przez galerię Karma
International z Zurychu, z którą współpracuje Raster. W
międzywojennej willi przy ul. Pogonowskiego wystąpią też zespoły
warszawskiej sceny alternatywnej m.in Kwadratowi, Przepraszam i
Polpo Motel.
Do domu na Żoliborzu galerzyści trafili w czasie poszukiwań nowego
lokalu dla Rastra, który za jakiś czas musi wynieść się z kamienicy
przy Hożej. - Żoliborzanie od dawna narzekają, że ich dzielnica to
kulturalna pustynia, a celem Rastra jest pobudzanie życia
kulturalnego miasta. Dlatego, choć eleganckiej willi nie wynajmiemy
na stałe, pomyśleliśmy, że to świetne miejsce na jednorazowy
projekt - mówi Paulina Wrocławska z galerii Raster.Tytuł wystawy
"Event Horizon" nawiązuje do filmu "Ukryty wymiar" angielskiego
reżysera Paula W. Andersona. Opowiada on o statku kosmicznym, który
w 2040 roku zaginął w czarnej dziurze w orbicie Neptuna, by po
siedmiu latach powrócić jako owładnięty przez inną inteligencję
statek widmo. Historia ta stała się dla artystów metaforą dział
artystycznych, które często odkrywają tajemnicze, nieznane
przestrzenie. - Z kuratorkami z Karma International przyjaźnimy się
od jakiegoś czasu. To one zaproponowały, aby prace Szwajcarów
zaprezentować w Warszawie - mówi Paulina Wrocławska. - Bardzo nam
się ten pomysł spodobał. Zależy nam, aby pokazywać w Polsce młodą
zagraniczną sztukę. Artyści doceniani na świecie u nas są wciąż
kompletnie nieznani - wyjaśnia.
To nie pierwszy raz, kiedy galeria Raster organizuje działania poza
swoją siedzibą. Trzy lata temu w zapomnianym starym budynku na
Barskiej galerzyści zorganizowali projekt "Willa Warszawa" - przez
tydzień prace prezentowało tam dziesięć galerii z Europy i Ameryki.
Jesienią tego roku odkryli przed warszawiakami strych na
Pankiewicza. Tym razem, po raz pierwszy, zapuszczają się na
Żoliborz.
W willi na Pogonowskiego od piątku do niedzieli będzie można
obejrzeć prace m.in. Valentina Carrona, Annelise Coste, Tobiasa
Madisona i Pameli Rosenkranz. Znajdą się tam też filmy uczestników
wystawy, także takie, które artyści wybrali specjalnie na tę
okazję, m.in. dokument NASA o czarnych dziurach i obrazy autorstwa
Wernera Herzoga i Claude'a Leloucha. W piątek dodatkowo odbędzie
się performance, w którym oprócz artystów, wezmą udział kuratorki
wystawy z Zurychu Karolina Dankow i Marina Leuenberger.
Po wieczornych koncertach do tańca zagrają didżeje. - "Willa" to
kolejny projekt, w którym zapraszamy warszawiaków do prywatnego
domu. To rodzaj nieformalnego spotkania między galerzystami,
kuratorami, artystami i publicznością - mówi Paulina Wrocławska i
dodaje: - Kto wie, być może tak jak w domu na Barskiej czy na
strychu na Pankiewicza nasz projekt będzie dopiero początkiem
innych działań w willi przy Pogonowskiego.
Wystawa "Event Horizon" będzie miała też swoją odsłonę w Galerii
Raster na Hożej. Tam wernisaż odbędzie się w sobotę. Ekspozycja w
Willi Żoliborz będzie czynna tylko trzy dni od 3 do 5 kwietnia,
natomiast w galerii Raster - do 16 maja.
Źródło: warszawa.gazeta.pl
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)