Co znajdziesz w raporcie? Między inymi podsumowanie minionego roku z perspektywy praw reprodukcyjnych i seksualnych; przegląd federacyjnych działań edukacyjnych, prawnych, rzeczniczych w Polsce i za granicą (z relacjami); informacje o formach wsparcia; wzory skarg, zawiadomień i stanowiska prawne; wypowiedzi dla mediów.
Rok 2017 ponownie był zdominowany walką o prawa reprodukcyjne i konsolidacją sił społecznych. Jedną z istotniejszych wydarzeń na scenie NGO-sów było zawiązanie z inicjatywy Federacji Wielkiej Koalicji za Równością i Wyborem – nieformalnej inicjatywy zrzeszającej niemal 100 organizacji pozarządowych i grup nieformalnych, działających na rzecz praw kobiet, w szczególności praw reprodukcyjnych.
Sukces Czarnego Protestu bardzo wzmocnił różne organizacje i nieformalne grupy, który zainwestowały dużo czasu i energii w kolejną zbiórkę podpisów pod projektem obywatelskim „Ratujmy Kobiety 2017”. Federacja była jednym ze stałych miejsc zbiórki, zbierała samodzielnie podpisy, a do Komitetu przekazała łącznie 6000 podpisów. Pod projektem podpisało się blisko 500 tysięcy obywatelek i obywateli, dwa razy więcej niż przed rokiem. To ogromny sukces dla środowiska „za wyborem”. Nigdy wcześniej nie udało się zebrać takiej liczby podpisów pod liberalizacją prawa antyaborcyjnego. Dzięki szeroko prowadzonej kampanii edukacyjnej i informacyjnej z udziałem
Federacji nasze społeczeństwo otrzymało rzetelną wiedzę o prawach reprodukcyjnych, funkcjonowaniu ustawy z 1993 roku i jej skutkach dla Polek. To przełożyło się na obserwowany wzrost społecznej akceptacji dla lepszego dostępu do aborcji. Najnowsze sondaże Polityki, Rzeczpospolitej czy OKO.press dają spójny obraz – 70-80% jest za złagodzeniem lub utrzymaniem prawa antyaborcyjnego, a jedynie ok. 10% za zaostrzeniem.
Nie zmienia to faktu, że aktualna sytuacja polityczna niezwykle komplikuje działania na rzecz ochrony praw reprodukcyjnych i lepszej jakości usług. Ogranicza się dostęp do antykoncepcji poprzez nadużywanie klauzuli sumienia czy wprowadzenie recept na „tabletkę dzień”. Jednocześnie lekceważone są standardy opieki okołoporodowej, a brak edukacji i świadomości z dziedziny zdrowia seksualnego sprawia, że lawinowo wzrasta liczba zakażeń chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym HIV/AIDS, rzeżączką czy – jak się wydawało – już wyeliminowaną kiłą.
Kobietom odmawia się recept na antykoncepcję, badań prenatalnych czy prawa do legalnej aborcji poprzez nadużywanie klauzuli sumienia. Klauzulę sumienia bezprawnie wykorzystują też aptekarze, jednocześnie pracując nad oficjalnym usankcjonowaniem tego uprawnienia dla swojej grupy. Smutny finał może nastąpić w 2018 roku. Biuro Analiz Sejmowych pozytywnie zaopiniowało projekt wprowadzenia zapisu o klauzuli sumienia dla farmaceutów, techników farmaceutycznych i właścicieli aptek. To oznacza, że z placówek mogą zniknąć niektóre rodzaje leków, których stosowanie uznawane jest za sprzeczne z nauką Kościoła.
Indoktrynacja nie ominęła szkół. Nowa podstawa programowa przedmiotu Wychowania do Życia w Rodzinie bazuje na wartościach katolickich, nauczaniu Kościoła, tradycyjnym podziale ról płciowych i homofobii, a nie na wiedzy medycznej. Obserwujemy kolejne etapy procesu zawłaszczania języka w imię fundamentalistycznej walki o odebranie kobietom podstawowych praw i godności. Organizowane są również antyaborcyjne konkursy plastyczne dla młodzieży. Na ulicach wielu polskich miast pojawiły się manipulacyjne bannery z fałszywym przekazem nt. przesłanek do aborcji i sposobu jej przeprowadzenia. Dzięki danym uzyskanym z CSIOZ Federacja obnażyła kłamstwo o tym, że większość przypadków aborcji z powodu wad płodu stanowią płody z zespołem Downa.
Decydenci oficjalnie popierają projekt „Zatrzymaj aborcję”, który w praktyce wprowadziłby całkowity zakaz aborcji. Powtarzają przy tym kłamliwe i zideologizowane argumenty środowisk anti-choice. Komitet zebrał ponad 800 tysięcy podpisów dzięki potężnemu wsparciu Episkopatu i kościołów w całej Polsce, księży zachęcających do składania podpisów po mszach czy armii kilku tysięcy wolontariuszy zaangażowanych w zbiórkę. Polski rząd wystąpił również do Komitetu Praw Człowieka ONZ z rekomendacją ograniczenia prawa do aborcji, usunięcia zakazu karalności kobiet oraz przywrócenia kary śmierci.
To fundamentalistyczne podejście stoi w sprzeczności z wieloma międzynarodowymi dokumentami, sygnowanymi i ratyfikowanymi przez Polskę. Narusza prawa kobiet do życia i łamie zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania. Najważniejsze osoby w państwie angażują się w antykobiecą kampanię. Prezydent RP nawołuje do nieprzestrzegania zapisów Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, a ministerstwo sprawiedliwości obcięło fundusze dla NGO-sów zajmujących się przeciwdziałaniem agresji i różnych form przemocy. Przykłady można mnożyć, gdyż backlash i narzucanie katolickiej moralności ujawniają się na każdym polu praw reprodukcyjnych i seksualnych.
Taki klimat polityczny nie zniechęca wielu organizacji pozarządowych, grup czy osób prywatnych do niestrudzonej batalii o poszanowanie zdrowia i praw reprodukcyjnych. Od lipca działa i rozwija się inicjatywa Lekarze Kobietom, która pomaga w otrzymaniu recepty na antykoncepcję awaryjną bezpłatnie lub za symboliczną złotówkę. Różne grupy prężnie działają w mediach społecznościowych i w realu reagując na łamanie praw, informując o obowiązującym prawie i mobilizując społeczność pro-choice do działań.
Chcesz przeczytać relacje z wydarzeń organizowanych przez Federację lub z jej udziałem? Interesują Cię stanowiska prawne i wzory dokumentów pozwalających na egzekwowanie swoich praw?