Pytają o smog. Dolnośląski Alarm Smogowy zapyta gminy, jak wdrażają uchwały antysmogowe
(PAP) Dolnośląski Alarm Smogowy chce - w trybie dostępu do informacji publicznej - zapytać gminy w regionie czy i jak wdrażają wojewódzkie uchwały antysmogowe. Według organizacji 82 proc. gmin w ogóle o nich nie informuje.
Pierwsze zapisy dolnośląskich uchwał antysmogowych weszły w życie 1 lipca. Są to trzy odrębne akty prawne: dla gminy Wrocław, dla 11 miejscowości uzdrowiskowych na Dolnym Śląsku oraz dla całego województwa z wyłączeniem gminy Wrocław i uzdrowisk. Wszystkie uchwały zakazują od lipca 2018 r. stosowania najgorszej jakości paliw stałych jak węgiel brunatny czy tzw. miał. Uchwały wprowadzają też ograniczenia w użytkowaniu kominków.
Jak podkreśla jednak Dolnośląski Alarm Smogowy (stowarzyszenie działające na rzecz czystego powietrza na Dolnym Śląsku), mieszkańcy regionu dolnośląskiego raczej nie mają o tym pojęcia, ponieważ większość gmin nie poinformowała obywateli o uchwałach.
Organizacja po 1 lipca sprawdziła 169 oficjalnych stron internetowych gmin woj. dolnośląskiego pod kątem obecności informacji o uchwałach. "Okazało się, że tylko 23 gminy zamieściły jakikolwiek komunikat o uchwałach na swoich stronach (13 proc.), 139 gmin (82 proc.) nie informuje o uchwałach w ogóle" – mówi Arkadiusz Wierzba z DAS.
Według organizacji tylko jedna gmina zajęła się informowaniem o uchwałach kompleksowo. "Wrocław stworzył specjalny serwis na swojej stronie internetowej, przejrzysty i spójny. Pozostałe gminy z tej garstki, która o uchwałach wspomina, niestety traktują temat zdawkowo. Dominują krótkie wiadomości w aktualnościach albo siermiężne komunikaty urzędowe. Taka polityka informacyjna na pewno nie ułatwi wdrażania zapisów uchwał" - dodał Wierzba. Według DAS siedem gmin poinformowało o uchwałach tylko dlatego, że pojawili się tam wcześniej przedstawiciele organizacji np. w związku z akcją monitoringu jakości powietrza.
"Informowanie o zapisach uchwał i konsekwencjach ich nieprzestrzegania to elementarny obowiązek każdej gminy, podobnie jak nadzór nad jej realizacją, który można zlecić straży gminnej lub policji. Zamierzamy zapytać gminy w trybie dostępu do informacji publicznej, w jaki sposób informują o uchwałach, jak je wdrażają i jak zamierzają kontrolować ich przestrzeganie. Być może to zmobilizuje je do poważnego potraktowania tej – dosłownie – śmiertelnie poważnej sprawy" - zapowiada członek DAS, a zarazem prezes Fundacji EkoRozwoju Krzysztof Smolnicki.
Według DAS w kwestii realizacji uchwał antysmogowych szwankuje nie tylko polityka informacyjna. Organizacja prześledziła dostępność zakazanych uchwałami paliw w składach opału na Dolnym Śląsku. "Klienci mogą bez problemu zakupić wycofane z użytku paliwa i są przy tym wprowadzani w błąd: W składach opału na Dolnym Śląsku bez problemu można zakupić miał węglowy czy węgiel brunatny. Najbardziej trujące i zakazane uchwałą paliwa są też nadal reklamowane w internecie. Na pytanie o zakaz palenia miałem, otrzymuje się w składach odpowiedź, że kopalnia i punkty sprzedaży zmieniły nazwę handlową na +grosik+ bądź +odsiewka+" - mówi Radosław Gawlik z DAS.
Uchwały antysmogowe sejmik woj. dolnośląskiego przegłosował w listopadzie. Część ich zapisów weszła w życie 1 lipca, inne zaczną obowiązywać w kolejnych latach. I tak np. - zgodnie z uchwałami - po 1 lipca 2018 r. we Wrocławiu nie można już instalować nowych kotłów na paliwa stałe, za wyjątkiem tych, których instalacja rozpoczęła się wcześniej. Całkowity zakaz palenia węglem we Wrocławiu ma zostać wprowadzony od 1 lipca 2028 r. Eksploatacja kominków opalanych drewnem będzie możliwa na terenie stolicy Dolnego Śląska pod warunkiem, że nie będą one podstawowym źródłem ciepła w lokalu, a emisja pyłu z nich nie przekroczy 50 mg/metr sześcienny.
Ponadto od 1 lipca 2024 r. nie będzie można używać pieców najgorszej jakości (poniżej 3. klasy), a do czerwca 2028 we Wrocławiu powinny zostać wymienione wszystkie piece na paliwa stałe. Takie kotły i tylko najwyższej jakości będzie można stosować jedynie na terenach, gdzie nie ma możliwości podłączenia do sieci ciepłowniczej lub gazowej.
O tym, że przepisy antysmogowe wchodzą w życie 1 lipca zainteresowanym podmiotom, przypomniał Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski. 14 czerwca do wszystkich gmin, starostw oraz powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego z Dolnego Śląska rozesłane zostały pisma, w których marszałek zwrócił się z prośbą o uwzględnienie przepisów uchwał w procedurach planistycznych, administracyjnych oraz związanych z procesem inwestycyjno-budowlanym.
Do przedsiębiorców prowadzących składy węgla i sklepów oferujących węgiel marszałek zaapelował, by to co sprzedają było zgodne z uchwałami antysmogowymi. "Dopasowanie oferty do zapisów uchwał antysmogowych dla Dolnego Śląska (usunięcie ze sprzedaży węgla brunatnego, mułów, flotokoncentratów węglowych, mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem, czy miału węglowego o uziarnieniu poniżej 3mm) będzie wyrazem społecznej odpowiedzialności Państwa firmy oraz troski o ludzkie życie i zdrowie" – napisał w liście do handlowców Cezary Przybylski.
Wcześniej dolnośląskie uchwały wsparł Kościół. Tuż po ich uchwaleniu wierni we wszystkich parafiach na Dolnym Śląsku usłyszeli biskupie wezwanie, by nie palić w piecach odpadami czy plastikowymi przedmiotami.
js/
Źródło: PAP - Serwis Samorządowy