Czy warszawska kultura ma wystarczająco przestrzeni do rozwoju? Po konferencji prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz w MPO przy Madalińskiego rodzą się kolejne pytania i wątpliwości.
Najbardziej prestiżowe zadania na drugą kadencję prezydent
warszawy to rozwiązanie kwestii lokalowych i uporządkowanie spraw
dotyczących stołecznych teatrów. Gronkiewicz-Waltz obiecała,
że do końca roku, a już w kwietniu 2009 r. w konkursie zostanie
wybrany najlepszy projekt adaptacji gmachu nowej siedziby teatru
Warlikowskiego. Jeśli tak będzie, inwestycja zakończy się w 2012 r.
Jak na razie teatr Warlikowskiego jest bezdomny. W hali, gdzie
mieścić ma się scena nadal parkują śmieciarki.
Najbardziej niepokojące jest, że wciąż nie widać przejrzystej
strategii na polu polityki kulturalnej. Potrzebne są np. jasne
kryteria odwoływania i powoływania dyrektorów instytucji
kulturalnych. Nie może być tak, że kolejny dyrektor teatru (a tak
było już w trzech przypadkach Piotra Cieślaka i Anny Sapiego,
dyrektorów Teatru Dramatycznego, Krzysztofa Rudzińskiego z Teatru
Powszechnego i Tomasza Mędrzaka, dyrektora Teatru Ochoty) o dymisji
dowiaduje się z mediów.Kilka decyzji o powołaniu dyrektorów było
pomyłkami - do czego Marek Kraszewski, dyrektor biura kultury, sam
się przyznaje.
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)