Lektura interpelacji i słanych w odpowiedzi elaboratów to jedyne w swoim rodzaju świadectwo warszawskich obyczajów politycznych.
Gdy radni pytają, urzędnicy prezydent Warszawy muszą
odpowiedzieć.
Zapytania o kulturę
Radną komisji kultury Maria Szreder (PO) zainteresowały obchody
jubileuszu chopinowskiego w 2010 r. "W związku z przekazanym prasie
przez biuro promocji pomysłem promowania Warszawy przez okresowe
wyrzucenie atrapy fortepianu z okna saloniku Chopina proszę o
informację, czy pomysł ten jest tylko elementem burzy mózgów, czy
też jest to już skonkretyzowany projekt w ramach strategii rozwoju
turystyki w Warszawie?". Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz
odpowiada, że ani jedno, ani drugie. I przekonuje, że cała sprawa
to skutek "prasowych spekulacji".
Szkolenia łagodzą obyczaje
Radny Adam Kwiatkowski zapytał, ile kosztowało i na czym
polegało szkolenie urzędników w Kazimierzu. Ratusz odpowiada, że za
całość (w tym kolacja z lampką wina) zapłacił 9379 zł brutto. A
"szkolenie prowadzono metodami aktywnymi. Szczegółowa taktyka
obejmowała m.in: cechy i umiejętności urzędnika, kontakt z
klientem, typy zachowań interesantów".
Źródło: Gazeta Wyborcza (Stołeczna)