O tym, czy Polki mają „gen przedsiębiorczości”, jakie są źródła ich sukcesu i jakie usprawnienia systemowe należy wprowadzić w naszym kraju, by od najmłodszych lat kreować potencjał przedsiębiorczości, dyskutowały uczestniczki debaty „Polka przedsiębiorcza. Siła kobiet w polskiej gospodarce”.
Spotkanie otworzyła prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Powołując się na przeprowadzone przez PARP badania dotyczące przedsiębiorczości kobiet w Polsce, przypomniała, jak istotna jest rola kobiet w polskiej gospodarce.
– W Polsce kobiety to 51,6% ogółu społeczeństwa i ponad 50% ludności w wieku produkcyjnym. Przedsiębiorczość kobiet w Polsce jest na jednym z wyższych miejsc (9.) w Unii Europejskiej. Udział przedsiębiorstw prowadzonych przez kobiety w całkowitej liczbie przedsiębiorstw wynosi 33,4% wobec 31% w UE, co oznacza, że co trzecia firma w Polsce została założona i jest prowadzona przez kobietę – powiedziała Bożena Lublińska-Kasprzak.
Prezes PARP zwróciła uwagę, że nie rozróżniamy przedsiębiorczości na „kobiecą”, czy „męską”. Wszyscy zakładający firmy mają podobne motywacje, nadzieje, oczekiwania i obawy; stają przed podobnymi barierami instytucjonalnymi i wahaniami koniunktury. Jedyna różnica dla kobiet występuje w związku z obciążeniem ich obowiązkami opiekuńczymi najpierw wobec dzieci, a potem wobec rodziców. Dlatego tak ważne jest, by tworzyć miejsca pracy przyjazne matkom.
– Jedną rzecz wiedziałam od zawsze, że na pewną sferę mojego życia tylko ja mam wpływ. Na swoim przykładzie upewniałam się, że wszystko, co wymyślimy możemy zrealizować, wystarczy tylko chcieć. Przez 12 lat byłam człowiekiem korporacji, niewyobrażającym sobie, że mogę przejść na drugą stronę. Dziś już wiem, że przedsiębiorczość to wolność, elastyczność czasu pracy. Ale trzeba pamiętać, że przedsiębiorczość dla kobiety to również wieczny wybór serca matki, która musi pogodzić pracę z życiem rodzinnym – mówiła Olga Kozierowska, Prezes Sukcesu Pisanego Szminką.
Olga Kozierowska, zaznaczyła również, że cechuje ją tzw. "przewlekła wytrwałość", dzięki której nigdy się nie poddaje i zawsze ma w głowie jakiś długotrwały plan. Bo – jak dodała prof. Elżbieta Mączyńska (prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego) – nie ważne gdzie się stoi, ważne gdzie się zmierza. Nina Kowalewska-Motlik, prezes New Communications, zwróciła szczególną uwagę na potrzebę zmian systemowych. Według niej cały czas na nowo utrwalane są stereotypy (np. w podręcznikach szkolnych), które blokują dziewczynki już od najmłodszych lat przed byciem przedsiębiorczymi. Beata Jarosz, wiceprezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie – podkreśliła, że kobiety muszą mieć większą pewność siebie, odwagę do sięgania po najwyższe stanowiska w firmach i w radach nadzorczych, do śmiałego konkurowania z mężczyznami.
Panie mówiły o wzroście znaczenia nowych technologii, o wpływie edukacji na rozwój kreatywności wśród najmłodszych, o potrzebie współpracy na polu nauka-biznes, korporacje-startupy. Podkreśliły również potrzebę niezależności finansowej kobiet oraz wsparcia mentoringowego i coachingowego.
– Kobiety powinny jak najczęściej brać udział w takich debatach, prowadzić ożywiony networking, komunikować się, wymieniać doświadczeniem – zachęcała Anna Zawadzka, dyrektor zarządzająca Better Leaders Academy.
Czy zatem Polki są przedsiębiorcze? Jak powiedziała moderująca debatę Daria Gołebiowska-Tataj, Prezes Vital Voices Poland – Odpowiedzi są trzy: tak, nie i nie wiadomo. Każdy człowiek ma gen przedsiębiorczości – pytanie, co z nim zrobi?
Źródło: Przedsiębiorcza jak Polka!