Przed wyborami Greenpeace przypomina: natura nie wybaczy politykom zaniedbań
Greenpeace rozpoczął dziś projekt o nazwie „eko-sprawdzian”, czyli sondaż skierowany do 14 głównych partii startujących w najbliższych wyborach. Organizacja rozesłała do ich przewodniczących ankietę złożoną z 10 pytań dotyczących najpilniejszych problemów ekologicznych Polski i świata, m.in.: zmian klimatu, źródeł energii, ochrony Bałtyku i zasobów wodnych. Greenpeace oczekuje na odpowiedzi do końca września. W ten sposób ekolodzy chcą przypomnieć politykom, że ochrona środowiska jest jednym z najważniejszych problemów społecznych, dlatego musi znaleźć się w ich programach wyborczych i podejmowanych w sejmie decyzjach.
Polscy politycy zaprzątnięci są głównie
obrzucaniem się błotem, zamiast zająć się naprawdę poważnymi
problemami, które wymagają natychmiastowych działań. Do takich
należy ochrona środowiska. Dla stale rosnącej grupy obywateli nie
są ważne personalne przepychanki między partiami, ale to, co te
partie mają do powiedzenia na przykład w sprawie polskiej polityki
energetycznej, doliny Rospudy czy ochrony Bałtyku. Ekologia wpływa
na gospodarkę i bezpieczeństwo, więc zaniechania w tej dziedzinie
to działanie na szkodę nas wszystkich - powiedział Maciej
Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.
Greenpeace podkreśla, że kwestie ekologiczne
stają się szczególnie aktualne w kontekście obserwowanych już,
także w Polsce, zmian klimatu. Zdaniem większości naukowców i
organizacji ekologicznych są one w tej chwili największym wyzwaniem
i zagrożeniem dla naszej cywilizacji. Wzrost globalnej temperatury
wywołuje coraz częściej ekstremalne zjawiska pogodowe: susze,
powodzie, huraganowe wiatry, gwałtowne ulewy. Jeśli wszystkie kraje
nie ograniczą swoich emisji gazów cieplarnianych natura nam tego
nie wybaczy i świat zmagać się będzie z katastrofalnymi skutkami w
postaci klęsk żywiołowych, destabilizacji gospodarczej i wielkich
migracji. Konsekwencje te dotyczyć będą wszystkich ludzi, także
mieszkańców Polski.
Tymczasem nasz kraj jest „hamulcowym” Unii
Europejskiej, który przeciwstawia się zdecydowanemu ograniczaniu
emisji dwutlenku węgla. Polska, poprzez zdominowaną przez węgiel
energetykę, jest w pierwszej dwudziestce emitentów CO2, a więc
walnie przyczynia się do ocieplania klimatu [1]. Co
więcej, proponowana obecnie przez rząd polityka energetyczna
państwa przewiduje utrzymanie dominacji węgla i dalszy wzrost
zużycia energii.
“To jest ostatni moment, by skutecznie
ograniczyć globalne ocieplenie. Ta kwestia jest tak ważna, że
powinna łączyć polityków ponad podziałami. Wszystkie partie muszą
zadbać o to, by Polska prowadziła odpowiedzialną politykę
energetyczną. Chcemy przyczynić się do tego, by w następnej
kadencji w sejmie znaleźli ludzie, którzy potraktują poważnie
kwestie ekologiczne. Od tego zależy przyszłość nas wszystkich.
Polityków wzywamy, by zobowiązali się dbać o środowisko, a
obywateli, aby przed pójściem do urny sprawdzili te zobowiązania, a
potem rozliczyli z nich polityków.” – dodał Muskat.
Źródło: Greenpeace