Niewielka wioska Kibeho w Rwandzie, dziś znana jako oficjalnie uznane przez Kościół katolicki sanktuarium, niesie w sobie poruszającą historię, która łączy przepowiednię o tragedii z projektem budowania nowej przyszłości opartej na edukacji i nadziei, zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących – Pigmejów Twa.
Proroctwo: Matka Słowa i rzeka krwi
Wszystko zaczęło się 28 listopada 1981 roku, kiedy 16-letnia uczennica szkoły parafialnej, Alphonsine Mumureke, doświadczyła pierwszego objawienia. Ujrzana postać przedstawiła się jako Matka Słowa (Nyina wa Jambo). Jak wspomina Alphonsine: "To był punkt zwrotny mojego życia. Bardzo ważna chwila."
Kluczowe i najbardziej wstrząsające objawienie miało miejsce w 15 sierpnia 1982 roku (Wniebowzięcie NMP). Wizjonerki, w tym Alphonsine i Marie Claire Mukangango, doświadczyły wtedy drastycznej wizji, która później okazała się przerażającym ostrzeżeniem. Dziewczęta widziały "rzekę krwi, ludzi mordujących się nawzajem, porzucone i zmasakrowane ciała bez głów". Była to wizja chaosu i przemocy, której sens stał się jasny pięć lat później.
Matka Słowa, która ukazała się łącznie trzem uczennicom, wzywała do pokuty, modlitwy i czytania Biblii, ostrzegając Rwandyjczyków przed wojną domową. Objawienia zakończyły się w 1989 roku, zaledwie pięć lat przed Ludobójstwem w 1994 roku, w którym w ciągu około 100 dni zginęło blisko milion osób. Kościół katolicki oficjalnie uznał objawienia w 2001 roku.
Od Sanktuarium do Centrum Edukacji
Dziś w Kibeho działa sanktuarium, którym opiekują się księża pallotyni. Wioska dynamicznie się rozwija, lecz brakuje w niej szkoły z prawdziwego zdarzenia, która mogłaby odpowiedzieć na palące potrzeby edukacyjne lokalnej społeczności.
Nadzieja dla Dzieci Twa
Szkoła jest najbardziej potrzebna najuboższej ludności – dzieciom z plemienia Twa (Pigmeje). Stanowią oni najmniejszą i najbardziej marginalizowaną grupę etniczną w Rwandzie.
Twa, pierwotni łowcy-zbieracze, zostali wysiedleni ze swoich tradycyjnych terenów leśnych. Utraciwszy podstawę swojego bytu, żyją w skrajnym ubóstwie, utrzymując się z garncarstwa, dorywczej pracy lub żebractwa. Są ofiarami historycznej dyskryminacji i pogardy, mając bardzo ograniczony dostęp do opieki zdrowotnej i godnych warunków życia.
Dla dzieci Twa edukacja jest fundamentalnym narzędziem w walce o godność, przełamywanie wykluczenia i zdobywanie szansy na przyszłość.
Projekt szkoły z sercem
Księża pallotyni, dążąc do stworzenia kompleksu edukacyjnego (od przedszkola do szkoły średniej), zakupili już działkę pod inwestycję.
W stworzenie projektu zaangażowali się wolontariusze Fundacji Salvatti.pl – zawodowi architekci Anna Rynkowska-Sachse i Jakub Sachse. Opracowali go, wykorzystując metodę design thinking, która polega na bezpośrednich spotkaniach z miejscową ludnością, wsłuchiwaniu się w jej potrzeby i obserwacji lokalnej architektury. W pracę koncepcyjną zaangażowani byli także studenci Sopockiej Akademii Nauk Stosowanych, poszukujący najlepszych rozwiązań dla warunków afrykańskich.
Zatem jest działka i gotowy projekt. To już coś! Kolejnym etapem będzie przygotowanie terenu pod budowę. Ks. Sylwester Barushimana - pallotyn pracujący w Kibeho - zwraca się do wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie, aby można było "wmurować pierwszą symboliczną cegłę" pod przyszłą szkołę. Inwestycja ta ma rozpocząć nowy rozdział w historii Kibeho – rozdział budowany na edukacji, pokoju i nadziei dla dzieci Twa.