Obawa przed znieczuleniem ogólnym, strach przed bólem i igłami oraz brak wystarczającej wiedzy o procesie donacji to główne bariery, z powodu których Polacy nie rejestrują się jako potencjalni dawcy szpiku – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut badawczy GFK. Czego mogą spodziewać się dawcy na każdym z poszczególnych etapów procedury?
Każdego dnia średnio czterech dawców z bazy Fundacji DKMS przystępuje do donacji, by pomóc osobie potrzebującej przeszczepienia szpiku - swojemu „bliźniakowi genetycznemu”. Przez cały proces pobrania dawcę przeprowadza Fundacja DKMS, pokrywając wszelkie koszty związane z procedurą. Jak wygląda donacja z perspektywy dawcy – krok po kroku?
Krok 1. – rozmowa telefoniczna i potwierdzenie zgodności
Jeśli jesteśmy już potencjalnym dawcą szpiku, to któregoś dnia możemy otrzymać z Fundacji DKMS telefon z informacją, że ktoś potrzebuje naszej pomocy. Podczas rozmowy koordynator zapyta nas o to, czy podtrzymujemy chęć pomocy pacjentowi, wyjaśni metody pobrania krwiotwórczych komórek macierzystych, a także zada kilka pytań dotyczących naszego aktualnego stanu zdrowia. W trakcie rozmowy otrzymamy również kompleksowe informacje o kolejnych krokach. Koordynator prześle nam ankietę medyczną z prośbą o jej wypełnienie – mailowo lub tradycyjną drogą pocztową. Zanim procedura rozpocznie się, konieczne będzie potwierdzenie zgodności tkankowej między nami a biorcą - w tym celu zostaniemy umówieni na badanie krwi w dogodnym dla nas terminie oraz miejscu.
Od momentu pobrania krwi w celu potwierdzenia zgodności pomiędzy dawcą a pacjentem do momentu oddania komórek macierzystych lub szpiku kostnego może minąć od 1 do 3 miesięcy – wszystko to zależy od stanu zdrowia pacjenta.
Gdy zgodność tkankowa zostanie potwierdzona, pacjent jest w optymalnym dla przeszczepienia momencie i klinika transplantacyjna wskazała nas jako najlepszego dawcę, koordynator ds. pobrań skontaktuje się z nami i przedstawi dalsze etapy procedury, tj. termin badań szczegółowych, proponowaną przez klinikę metodę oraz datę pobrania.
Krok 2. – badania
Zgodność została potwierdzona – czas na badania! Właśnie rozpoczyna się procedura przygotowująca nas do oddania krwiotwórczych komórek macierzystych. Przed nami szczegółowe badania, które ocenią nasz stan zdrowia, m.in.: badania krwi, USG jamy brzusznej, RTG klatki piersiowej oraz EKG spoczynkowe. Badania odbywają się zwykle w klinice pobrania znajdującej się najbliżej miejsca naszego zamieszkania. Podczas wizyty w placówce medycznej dowiemy się również wszelkich szczegółów na temat metody, za pomocą której odbędzie się donacja. Pobranie następuje zazwyczaj po ok. 2-3 tygodniach od momentu wykonania szczegółowych badań. Co ważne, na czas badań oraz pobrania dawcy przysługują pełnopłatne dni wolne.
Krok 3. – donacja
Jeśli nasz stan zdrowia nie budzi zastrzeżeń, to przed nami najważniejszy etap w całej procedurze, czyli donacja. Fundacja DKMS stara się, aby zabieg odbył się jak najbliżej miejsca zamieszkania dawcy, ale ostatecznie decyduje o tym dostępność miejsc w klinikach pobrania. W sytuacji, gdy konieczny jest dojazd do kliniki, fundacja zwraca koszty związane z przejazdem dawcy z jego miejsca zamieszkania do placówki medycznej, zapewnia nocleg w hotelu oraz wyżywienie. A później już prosta droga do tego, by dać komuś szansę na drugie życie za pomocą jednej z dwóch metod.
Pierwszą z metod jest afereza, czyli pobranie krwiotwórczych komórek macierzystych z krwi obwodowej, przypominające procedurę oddania płytek krwi czy osocza w stacjach krwiodawstwa. Obecnie stosuje się ją aż w 90 proc. przypadków. W trakcie donacji dawca siedzi w wygodnym fotelu, a w obu przedramionach zostają mu założone dwa dożylne dojścia (wenflony). Z jednego krew wypływa, trafia do specjalnej maszyny, która odseparowuje krwiotwórcze komórki macierzyste, a następnie krew wraca do organizmu dawcy drugim dojściem. Taki zabieg trwa ok. 4-5 godzin i po jego zakończeniu dawca od razu może wrócić do domu. W rzadkich przypadkach zabieg trzeba powtórzyć kolejnego dnia, by zebrać odpowiednią dla pacjenta liczbę krwiotwórczych komórek macierzystych.
Aby komórki macierzyste szpiku dostały się do krwi w ilości pozwalającej na ich pobranie, wymagane jest odpowiednie przygotowanie dawcy. W tym celu przez 4 dni poprzedzające donację, rano i wieczorem, dawca przyjmuje podskórne zastrzyki zwierające substancję, która pobudza pracę szpiku kostnego i zwiększa liczbę komórek krwiotwórczych we krwi. Wykonywanie tych zastrzyków jest bardzo proste. Dawca zostaje odpowiednio przeszkolony w czasie badań wstępnych, by mógł wykonywać je samodzielnie. Zwykle w czasie przyjmowania zastrzyków dawcy odczuwają objawy grypopodobne, które ustępują po zastosowaniu leków, takich jak paracetamol czy ibuprofen.
Metodą stosowaną u pozostałych 10 proc. dawców jest pobranie z talerza kości biodrowej (nie z kręgosłupa!). Donacja odbywa się w znieczuleniu ogólnym, a cały zabieg trwa około 60 minut. Podczas zabiegu dawca leży na brzuchu, a dwóch lekarzy jednocześnie pobiera mieszaninę krwi i szpiku z talerza kości biodrowej. Lekarze wkłuwają się specjalnymi igłami w dwa miejsca: tzw. kolce biodrowe tylne górne (na plecach ponad pośladkami, na skórze w tym miejscu zazwyczaj widoczne są dołeczki) i pobierają komórki macierzyste ze szpiku, używając strzykawek. Pobrany materiał to ok. 1 – 1,5 litra mieszaniny szpiku kostnego i krwi. Dawca po pobraniu z talerza kości biodrowej zostaje w klinice jeszcze przez 1 dzień. Jest to konieczne ze względu na obserwację po znieczuleniu ogólnym. Pobrany szpik i komórki macierzyste regenerują się w organizmie dawcy w ciągu ok. 2-3 tygodni. Po samym zabiegu dawcy mogą być nieco osłabieni ze względu na utratę krwinek czerwonych, a w miejscu pobrania odczuwać tępy ból (jak po uderzeniu). Dolegliwości te szybko ustępują.
A co z bólem? Obawa przed nim to jeden z głównych czynników, powstrzymujących wiele osób przed rejestracją w bazie dawców szpiku. O tym, że nie ma się czego bać, najlepiej świadczą opinie dawców faktycznych, którzy donację mają już za sobą – a w bazie Fundacji DKMS jest już ich ponad 13 tysięcy! Ból związany z oddaniem szpiku z talerza kości biodrowej porównują do dolegliwości występujących przy stłuczeniu o kant szafki. W przypadku aferezy odczuwalny dla dawcy jest jedynie moment wkłucia wenflonów w zgięcia łokciowe, a w trakcie przyjmowania zastrzyków pobudzających pracę szpiku - bóle kostno-stawowe jak przy infekcji grypowej.
W 2021 r. Fundacja DKMS wraz z agencją badawczą IMAS przeprowadziła badanie, w którym po raz pierwszy udział wzięli faktyczni dawcy szpiku. U zdecydowanej większości dawców faktycznych pobranie krwiotwórczych komórek macierzystych odbyło się za pomocą aferezy – 82 proc., 17 proc. oddało szpik metodą z talerzy kości biodrowej, a 1 proc. (8 osób) miało wielokrotną donację za pomocą wymienionych metod. Wyniki pokazały, że metody te są uważane za bezbolesne lub mało bolesne. W przypadku aferezy zupełną bezbolesność wskazało aż 61 proc. dawców, a przy pobraniu z talerza kości biodrowej – 41 proc.
Po zakończonej donacji dawca faktyczny otrzymuje legitymację oraz odznakę „Dawcy Przeszczepu”, a biorca – szansę na życie!
– Wszyscy niespokrewnieni faktyczni dawcy szpiku na całym świecie obserwowani są przez 10 lat po donacji. Dzięki gromadzonym danym wiemy, że procedura ta jest bezpieczna, a ryzyko zdarzeń niepożądanych niewielkie. W Fundacji DKMS obserwacja dawcy po pobraniu obejmuje kontrolne badania krwi - miesiąc i sześć miesięcy po pobraniu oraz ankiety medyczne, które są wysyłane do dawców po jednym, sześciu i dwunastu miesiącach od pobrania - a następnie co roku – mówi Grzegorz Hensler, lekarz konsultant z Fundacji DKMS.
Więcej informacji o Fundacji DKMS: www.dkms.pl.
Źródło: Fundacja DKMS