W mediach toczy się wciąż gorąca dyskusja o zamkniętych korporacjach prawniczych i trudności dostępu do zawodu adwokata czy notariusza. Obrońcy podnoszą argument o potrzebie kontroli jakości usług prawniczych i gwarantowania jej przez korporacje, przeciwnicy, podkreślają wysokie koszty usług, niekoniecznie idące w parze z jakością i coraz trudniejszy dostęp do porad prawnych dla przeciętnego obywatela. Obok tych dyskusji rozwijają się Uniwersyteckie Poradnie Prawne, zwane też klinikami prawa. W nich można otrzymać pomoc prawną za darmo.
Idea klinik prawa opiera się na dwóch fundamentach: niesieniu
pomocy prawnej osobom ubogim oraz przygotowaniu studentów prawa do
pracy z klientem i jego prawdziwym problemem. Jak informuje
Fundacja Uniwersyteckich Poradni Prawnych na swojej stronie
internetowej: „Program ten adresowany jest zatem z jednej strony do
studentów prawa i kadry dydaktycznej, z drugiej zaś strony jego
głównymi odbiorcami są najsłabsze grupy społeczne takie jak:
bezrobotni, bezdomni, emeryci, renciści, niepełnosprawni, ofiary
przestępstw, kobiety w trudnej sytuacji życiowej, cudzoziemcy i
uchodźcy”.
Obok sieci Biur Porad Obywatelskich*, Uniwersyteckie Poradnie Prawne odgrywają ważną rolę w systemie poradnictwa obywatelskiego i prawnego, zapewniając obywatelom bezpłatny dostęp do pomocy przed rozpoczęciem procesu sądowego. Zgodnie z obowiązującym prawem bezpłatną pomoc prawną państwo zapewnia obywatelowi dopiero w postępowaniu przed sądem. Poradnie wypełniają więc ważną lukę: pomagają osobom ubogim oferując im równy dostęp do porad prawnych oraz uświadamiając przysługujące im prawa.
Rocznie z pomocy poradni korzysta ponad 10.000 osób. Studenci
prawa pomagają w przygotowywaniu pism procesowych, odwołań, zażaleń
czy interwencji. Zakres wsparcia jest bardzo szeroki dotyczy
zarówno przygotowywania pozwów rozwodowych, spraw spadkowych, jak i
uzyskiwania świadczeń z pomocy społecznej. - Zwykle poradnie nie
przyjmują spraw z zakresu prawa gospodarczego, podatków czy prawa
międzynarodowego, ale są także wyjątki. Generalnie głównym
kryterium przyjmowania spraw jest zamożność klienta i temat sprawy,
z którą przychodzi. Zwykle poradnia potrzebuje około dwóch tygodni,
aby przygotować odpowiedź dla klienta – wyjaśnia Filip Czernicki,
prezes Zarządu Fundacji Uniwersyteckich Poradni Prawnych.
Poradnie są otwarte dla osób niepełnosprawnych, pacjentów,
cudzoziemców i uchodźców. Klient poradni musi podpisać oświadczenie
zapewniające o braku możliwości zapłacenia za poradę prawną. W
praktyce zasada ta jest stosowana bardzo szeroko i nie ma
restrykcyjnych kryteriów przyznawania pomocy, co oczywiście może w
niektórych sytuacjach skutkować uzyskaniem wsparcia przez osobę,
którą stać na opłacenie porady prawnej. Poradnia może także, w
czasie opracowywania sprawy, zrezygnować z jej prowadzenia, jeśli
okaże się, że klient wprowadził w błąd poradnię i stać go jest na
płatne usługi.
Klienci poradni są zazwyczaj kierowani do niej przez ośrodki
pomocy społecznej, organizacje pozarządowe oraz inne instytucje,
które mają bezpośredni kontakt z osobami zagrożonymi wykluczeniem
społecznym, m.in. z powodu braku dostępu do bezpłatnych porad
prawnych.
Obecnie w Polsce, w ośrodkach akademickich działa 25 poradni. Ważną zasadą tworzenia poradni jest znalezienie głównego patrona; najczęściej jest to profesor prawa danego wydziału lub inny pracownik naukowy. Ich formy organizacyjno-prawne są bardzo różne począwszy od kół naukowych poprzez jednostki organizacyjne uczelni, a skończywszy na stowarzyszeniu. Każdy student na początku pracy w poradni, zostaje przeszkolony przez opiekuna merytorycznego. Następnie na podstawie otrzymanych materiałów i podręczników przygotowuje się do spotkania z klientem. Bardzo ważne jest, aby podczas pierwszego spotkania z klientem, które zazwyczaj odbywa się w towarzystwie opiekuna, precyzyjnie ustalić tzw. stan faktyczny sprawy, będący podstawą do wydania rzetelnej opinii prawnej. Kolejne spotkania student odbywa samodzielnie, a proponowane rozwiązania problemu konsultuje z opiekunem. „Opinia powinna realizować misję poradni polegającą na dostarczaniu klientowi rzetelnej i praktycznej informacji prawnej na temat jego sprawy. Opinia nie powinna proponować kroków nieetycznych”(patrz dr Michał Królikowski, adw. Filip Wejman, Standardy pracy nad opinią prawną w: Klinika nr 3 (7) 2007, s. 18). Nie zawsze oczekiwania klienta mogą zostać spełnione, ale czasami można znaleźć alternatywne rozwiązanie, o którym wcześniej klient nie pomyślał. Końcowa opinia jest zawsze dostarczana klientowi na piśmie. - Poradnie nie opłacają obrońców przed sądami. Standardy mówią nawet, że poradnia nie może pomoc osobie, której już pomaga adwokat lub radca prawny. Zwykle porada kończy się na napisaniu opinii prawnej lub na przygotowaniu wniosku o ustanowienie obrońcy z urzędu. Studenci mogą jednak towarzyszyć klientowi w rozmowach z urzędnikami czy też instytucjami, takimi jak wspólnota mieszkaniowa czy spółdzielnia – opowiada Filip Czernicki.
Koordynatorzy poradni kierują następującymi sekcjami: cywilna,
administracyjna, prawa pracy, sekcje prawa karnego, praw uchodźców,
praw kobiet, zajmujące się pomocą prawną dla osób tymczasowo
aresztowanych lub odbywających karę pozbawienia wolności. W
większości poradni występują co najmniej 4 sekcje: karna, cywilna,
administracyjna, pracy. Większość poradni stara się przyjmować
klientów choćby przez kilka godzin każdego dnia.
Poradnie współpracują z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, m.in.
poprzez organizowanie szkoleń i konferencji, staże w biurze
Rzecznika, przekazywanie przypadków łamania praw obywatelskich czy
sugestie wynikające z doświadczeń poradni dotyczące zmian w
przepisach prawnych czy niewłaściwych praktyk urzędów.
Rozwój Uniwersyteckich Poradni Prawnych pod względem finansowym i merytorycznym wspiera Fundacja Uniwersyteckich Poradni Prawnych. Organizuje konkursy grantowe dla poradni, wydaje publikacje, promuje działalność poradni, monitoruje stosowanie prawa i jakość tworzonego prawa, dba o wysoki standard edukacji klinicznej. - Fundacja w pierwszej kolejności działa na rzecz rozwoju sieci i tworzenia nowych poradni. W następnej kolejności staramy się wzmocnić potencjał materialny poradni, w tym zwłaszcza zaplecze techniczne. Kolejnym naszym celem jest wzrost jakości świadczonych porad poprzez organizacje szkoleń, konferencji oraz wydawanie publikacji poświęconych tzw. klinicznemu nauczaniu prawa – podsumowuje Filip Czernicki.
Platon pisał, że „bezprawie panuje wtedy, gdy prawa są złe albo
gdy się ich nie słucha, albo gdy ich w ogóle nie ma”.
Uniwersyteckie Poradnie Prawne i ich filozofia działania
przyczyniają się do tego, że nie mamy bezprawia, a ludzie mogą
korzystać ze swoich praw, nawet wtedy, gdy nie mają pieniędzy.
* o biurach pisaliśmy w wiadomości: "Nie ponieść szkody z powodu nieznajomości praw"