W najbliższą niedzielę, 29 września o godz. 17.00 w TVPInfo będzie można obejrzeć kolejny odcinek programu Pożyteczni.pl. A w nim: husaria XXI wieku, pomoc byłym więźniom i… świnki morskie.
http://www.sxc.hu/photo/683635
„Husarze są elitą ludzi odważnych i zwinnych. /…/ W sumie można powiedzieć, że jest to najpiękniejsza i najlepsza kawaleria świata/…/” – tak o dumie polskiego oręża mówił Gaspar de Tende, francuski dworzanin króla Jana Kazimierza Wazy.
Tak o husarii mówią też ci, dzięki którym dziś na własne oczy można zobaczyć, jak wyglądało wojsko Jana III Sobieskiego. Chorągiew Jazdy Rzeczpospolitej to grupa pasjonatów – rekonstruktorów, wcielających się w role husarzy, oraz innych formacji wojskowych XVII w.
Bohaterami reportażu są Bożena, Dariusz i Weronika Bieleccy. Na co dzień rodzina, jakich wiele. 3 lata temu zamiłowanie do historii przerodziło się w przygodę z rekonstrukcjami. Dołączyło do nich wielu wolontariuszy. Teraz myślą o założeniu fundacji, która poprzez krzewienie wiedzy historycznej będzie nie tylko bawić, ale przede wszystkim – edukować. I przypominać dumne tradycje Sarmacji.
Fundacja Chrześcijańska NEBO zajmuje się pomaganiem byłym więźniom i ich rodzinom, a także więźniom odbywającym końcówkę kary w powrocie do życia w społeczeństwie.
Osobom z przeszłością więzienną trudno znaleźć pracę, mieszkanie, a często także motywację do prowadzenia uczciwego życia zwłaszcza, gdy przerastają ich trudności dnia codziennego, a powrót do przestępstwa, czy sięgnięcie po alkohol czyni życie łatwiejszym.
Fundacja pomaga takim osobom załatwić pracę, mieszkanie, sprawy prawne czy administracyjne. Jeśli zachodzi taka konieczność– załatwia doraźną pomoc materialną. Służy pomocą prawną i psychologiczną. Pomaga stanąć na nogi tak, by podopieczny mógł w nieodległej przyszłości sam zadbać o los swojej rodziny i siebie.
W reportażu poznamy podopiecznych Fundacji Chrześcijańskiej NEBO.
Istnieje legenda, że świnki morskie udomowili Inkowie już kilka tysięcy lat temu. Do Europy zawędrowały wraz z wielkimi odkrywcami. Dosłownie – zza morza. Stąd może nazwa „świnki morskie”? Te urocze stworzenia są niezwykle popularne i dostępne w sklepach zoologicznych. Rodzice, często ulegając swoim dzieciom – kupują zwierzątko i dopiero potem pojawiają się kłopoty. Świnki, niestety, alergizują wiele osób. Wtedy musza opuścić dom. Są ludzie, którzy po prostu wyrzucają je na ulice. Albo zadają śmierć. Tymczasem można oddać je do adopcji. Dba o to Stowarzyszenie pomocy Świnkom, o którym opowiada nasz reportaż.
Wydawca – Ewa Szprynger
Opieka redakcyjna – Zofia Ratajczak
Źródło: TVP Info
